Ponad 2 kg marihuany w bagażniku, kierowca pod jej wpływem zatrzymany

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Lubuska

Odsłony

137

Policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji zatrzymali na jednej z ulic w centrum Zielonej Góry kierującego osobowym peugeotem. Po otwarciu drzwi samochodu stało się jednak jasne, że brak dokumentów podczas kontroli to nie jedyne przewinienie jakie na swoim koncie ma kierujący. W bagażniku policjanci znaleźli ponad 2 kg narkotyków, które zostały zabezpieczone.

Zielonogórskie ulice oprócz policjantów z Komendy Miejskiej Policji patrolują także funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wlkp., którzy regularnie pełnią służbę w naszym mieście. Podczas jednej z takich służb patrol zatrzymał do kontroli drogowej kierującego osobowym peugeotem młodego mężczyznę. Gdy otworzył on okno samochodu, mundurowi poczuli intensywną woń wskazującą na to, że kierujący może mieć przy sobie marihuanę. Postanowili to sprawdzić. Zaskoczenie było spore, gdy w bagażniku odnaleźli torby foliowe, słoiki i pudełko po butach wypełnione suszem roślinnym, który ważył dwa kilogramy Charakterystyczny zapach suszu nie pozostawiał wątpliwości, że jest to marihuana, a badanie wykonane specjalistycznym narkotesterem tylko to potwierdziło.

Młody mężczyzna był bardzo nerwowy i pobudzony. Podczas zakładania kajdanek próbował się wyrwać i uciec, ale policjanci obezwładnili go uniemożliwiając ucieczkę. Kierującym okazał się 22-letni mieszkaniec powiatu nowosolskiego. W trakcie prowadzonych czynności mężczyzna przyznał się, że susz roślinny pochodzi z jego własnej uprawy i wskazał policjantom miejsce, gdzie rosły kolejne dwa krzaki konopi. Ponadto podczas przeszukania w jego miejscu zamieszkania policjanci znaleźli i zabezpieczyli sprzęt potrzebny do prowadzenia uprawy m.in.: specjalne lampy, system wentylacyjny wraz z filtrami i wentylatorami oraz inne potrzebne urządzenia elektryczne. Zarówno odnaleziony podczas przeszukania sprzęt jak i krzewy konopi zostały przez policjantów zabezpieczone. Ponadto z uwagi na nerwowe, nieracjonalne zachowanie i pobudzenie, 22-latek został poddany badaniu na zawartość środków odurzających w organizmie. Badanie wykazało, że znajduje się on pod działaniem marihuany i amfetaminy.

Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających i tym samym czynił przygotowania do wprowadzania tych narkotyków do obrotu. Odpowie także za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających i brak wymaganych dokumentów podczas kontroli drogowej. 22-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Za te przestępstwa według Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • #LSD
  • Bad trip
  • LSD-25

Delikatna nerwowość, ale też ekscytacja wywołana wyczekiwanym pierwszym razem na kwasie. Stresujący tydzień, dzień wcześniej zdane prawko, co poprawiło mi bardzo humor. Miejsce: dom ziomka, brałem z dziewczyną, najlepszym przyjacielem, jego dziewczyną i paroma innymi ludźmi, których wcześniej nie znałem.

Piszę ten tripraport, aby spróbować poukładać sobie w głowie i przypomnieć co się działo tamtego wieczoru i przy okazji się tym z kimś podzielić. Ramy czasowe nie będą zbyt dokładne, ponieważ całkowicie straciłem poczucie czasu, także nie sugerujcie się nimi za bardzo.

 

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • N2O (gaz rozweselający)

pokój hotelowy, wieczór, 2 pijących i jarających kolegów (D i J), pozytywne nastawienie na w miarę "imprezowy" klimat.

29.02.2008

Jest to mój pierwszy TR, więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia i zbędne pierdoły. Trip miał miejsce tydzień temu, więc na pewno nie jest tak dobrze opisany jakby mógł być.

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Dobry nastrój, podekscytowanie. Dom kolegi.

 Jestem po mojej pierwszej podróży. Wspomnę od razu, że na początku trip miał odbyć się w lesie, ale nie wypalił przez parę czynników. To nie ma znaczenia, natomiast wybór miejsca padł na dom kumpla.

 Słowem wstępu: tego, co doświadczyłem przez 4h podróży, tak mocno skondensowanych odczuć wręcz szaleństwa, nie dostarczyła mi żadna inna substancja. Odkryłem też, że jestem bardzo podatny na psylocynę i psylocybinę, ponieważ przy pierwszych wejściach już czułem, że będzie ostro i było. Mój trip był bardzo kontrastowy - dobra/zła strona, ale o tym zaraz.