Witam cię, bardzo mi miło, że wybrałeś ten oto trip raport. Postarałem się przy nim i mam nadzieję, że ci się spodoba ;)
MOJE DOŚWIADCZENIE Z ALKOHOLEM
Paweł K. został oskarżony o posiadanie narkotyków. Twierdzi, że blisko 400 gramów amfetaminy znalazł na ulicy i myśląc, że to gips, zabrał do domu.
Paweł K. został oskarżony o posiadanie narkotyków. Twierdzi, że blisko 400 gramów amfetaminy znalazł na ulicy i myśląc, że to gips, zabrał do domu.
Prokuratura Rejonowa we Włocławku informuje, że przesłała do Sądu Rejonowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko Pawłowi K. Mężczyzna został oskarżony posiadanie znacznej ilości narkotyków.
- W okresie od 2 do 4 marca 2021 roku, we Włocławku w mieszkaniu posiadał znaczną ilość substancji psychotropowej w postaci 395 gramów amfetaminy
- czytamy w informacji prokuratury.
Jak podaje prokuratura, przesłuchany w charakterze podejrzanego Paweł K. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Wyjaśnił, że narkotyki znalazł nieopodal miejsca swojego zamieszkania i zabrał do domu myśląc, że jest to gips.
- Następnie worek ten schował do wersalki, gdyż w domu przebywają dzieci, a w wersalce przechowuje materiały budowlane
- opisuje wyjaśniania oskarżonego prokuratura.
Mężczyzna do tymczasowego aresztu. Był już wcześniej karany.
Witam cię, bardzo mi miło, że wybrałeś ten oto trip raport. Postarałem się przy nim i mam nadzieję, że ci się spodoba ;)
MOJE DOŚWIADCZENIE Z ALKOHOLEM
Wzielismy z H. i J. po 1,5 piguly /2CB/. Wlaczylo
sie nam lazenie. Poszlismy wiec wszyscy na zamek, byl oswietlony na
fioletowo. Lezelismy noca na mokrej trawie, patrzac w niebo, na
gwiazdy, swiatelka i nietoperze. J. nas rozsmieszal, opowiadajac
o promocjach w TV Shop /"rysiki!!!" "a teraz-uwaga!-dlugopis pisze
NA NIEBIESKO!!!"// Potem poszlismy na jakis cmentarz w lesie.
Wszystko bylo puste, pelne zakamarkow, jak z gry komputerowej.
07.10.2008
Po zebraniu myśli postanowiłem opisać najgorszego Bad-tripa jaki przydarzył się w moim już nie tak krótkim życiu. Musiałem mieć kilka dni na przemyślenie sprawy, bo to co się mi przytrafiło było doświadczeniem wielce wstrząsającym i przerażającym.
Piękne majowe popołudnie.
Słowa wstępu są zbędnę, jakieś grubsze rozkminy napiszę w raporcie odnośnie pierwszego razu z psychodelikiem. Ten trip budzi we mnie kontrowersje po dzień dzisiejszy.
19:00 Wale z kumplem po 1 kartoniku 25B-NBOMe. Kumpel który ze mna tripuje to K. Razem z nami idą dodatkowe 3 osoby(2 kumpli i koleżanka), maja zamiar pić alkohol i troche palić mj. Siedzimy na polance na obrzerzach miasta. Jeden z "trzeźwych" kolegów przygrywa na gitarce. Jest ogólnie piekny majowy wieczór. Podziwiamy zachód słońca i piękne czerwono-pomarańczowe chmurki.
Komentarze