Policjanci zlikwidowali nielegalną fabrykę tytoniu, gdzie zabezpieczyli ponad 7 ton krajanki

Ponad 7 ton nielegalnej krajanki tytoniowej i profesjonalną linię produkcyjną zarekwirowali policjanci z komendy wojewódzkiej i miejskiej w Bydgoszczy zwalczający przestępczość gospodarczą.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Kujawsko-Pomorska
Kamila Ogonowska

Odsłony

153

Ponad 7 ton nielegalnej krajanki tytoniowej i profesjonalną linię produkcyjną zarekwirowali policjanci z komendy wojewódzkiej i miejskiej w Bydgoszczy zwalczający przestępczość gospodarczą. Trzej organizatorzy tego przestępczego procederu już usłyszeli zarzuty. Jak wstępnie oszacowali funkcjonariusze, gdyby towar został wprowadzony na rynek straty Skarbu Państwa wyniosłyby dużo ponad 5 mln zł.

Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z komendy wojewódzkiej i miejskiej w Bydgoszczy, na podstawie poczynionych wcześniej ustaleń, „wjechali” w miniony czwartek (28.04.16) na teren jednej z posesji pod Nakłem. Z informacji, jakie uzyskali funkcjonariusze wynikało, że zorganizowano tam fabrykę krajanki tytoniowej. Przeszukania, znajdujących się tam pomieszczeń, szybko potwierdziły wcześniejsze ustalenia.

Jak się okazało, zamieszani w tę przestępczą działalność podeszli do sprawy bardzo profesjonalnie. Począwszy od wysokiego płotu okalającego posesję skończywszy na maszynach, które w tym celu zakupili. Funkcjonariusze zabezpieczyli linię produkcyjną składającą się z urządzeń służących odpowiednio do czyszczenia, krojenia, maceracji i suszenia liści. Uzyskany w ten sposób nielegalny tytoń specjalna do tego maszyna pakowała w kartony, bądź worki w ilości 120 – 150 kg, po czym tak przygotowany nielegalny towar organizatorzy tego przestępczego procederu wprowadzali na rynek. Tylko podczas tych działań policjanci przejęli ponad 7 ton krajanki, a jak ustalili w toku prowadzonych czynności funkcjonariusze fabryka działała już od dłuższego czasu.

Jak oszacowali wstępnie policjanci, gdyby te ponad 7 ton tytoniu trafiły na rynek Skarb Państwa straciłby około 5 mln 400 tys. złotych.

Do wyjaśnienia sprawy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku, podczas pracy trzech mężczyzn (31, 35, 40l.).

Wszyscy następnego dnia (29.04.16) w prokuraturze usłyszeli zarzuty z art. 65 §1 kodeksu karnego skarbowego. Za przestępstwo posiadania towaru bez wymaganych polskich znaków skarbowych grozi kara nawet 3 lat więzienia.

Decyzją prokuratora cała trójka została objęta policyjnym dozorem.

Policjanci zabezpieczyli na poczet przyszłych kar mienie ruchome i część nieruchomości należącej do podejrzanych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

doktor_koziełło

Wy skurwiałe psy! Macie truć się tylko tytoniem który przeszedł przez fiskusa! W dupach wam się przewraca.
WRB

Niedaleko Nakła, haha czyli gdzieś bardzo blisko gdzie mieszkam ;P
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Festiwal muzyczny, bardzo dużo ludzi, głośna muzyka. Nastawienie pozytywne, chęć spróbowania MDMA, brak obaw przed czymkolwiek, wyluzowanie spowodowane MJ. 2 znajomych jest razem ze mną.

Przeglądając ten portal postanowiłem napisać swojego pierwszego TR właśnie z pierwszego doświadczenia z MDMA. Wszystko zaczęło się od tego, że razem z czwórką znajomych wybraliśmy się w wakacje na bardzo duży festiwal muzyczny. Nastawieni byliśmy na ciągłą zabawe przez cały czas trwania festiwalu, a było to nie mało - bo aż 7 dni. 

 

  • Dekstrometorfan


    poziom doświadczenia: tussipect, teraz drugi raz acodin czyli na razie strasznie początkujący :)


    dawka i metoda zażycia: 50 tabletek acodin (750mg dxm) doustnie


    set & setting: pozytywne nastawienie po ostatnim tripie (też na acodinie), dużo czasu - 6 godzin poza domem, brane z ciekawości dla fazy po większej dawce


    efekty: wzrok się pierdoli totalnie, mowa i chód pijaczka, zmieniona grawitacja, później można zauważyć delikatne jąkanie i pogorszoną pamięć


  • Marihuana
  • Tripraport

Pozytywne nastawianei do świata, radosne oczekiwanie na THC. Dom kolegi, wolny od jakichkolwiek niewtajemniczonych osób.

Szedł chodnikiem, czując się na wpół przytomny. Ostatnio źle sypiał i jego „trzeźwość” była absurdem, względna niczym filozoficzne prawdy, w które starał się wierzyć, by jakoś odnaleźć swoje miejsce w świecie. Bez używek wcale nie był skupiony i obecny. Odpływał. Niemalże śnił na jawie. Wmówienie sobie, że to, co obecnie widział, jest projekcją umysłu, było jednakowoż trudne. Każdy detal tego jesiennego dnia raził oczy urzekającym pięknem, szczegółowością. Jego los zachowywał porządek i trzymał się resztek ładu, co w snach zdarza się rzadko.

  • Marihuana

Był to jeden z weekendów w wakacje 2003. Zaczeło się w piątek, wiadomo jak każdy weekend. do wyboru mam dwie opcje: impreaz housowa albo wyjazd na dziełke z ekipą, wybieram tą pierwszą zwłaszcza, że opcja działkowa jest aktualna cały weekend. a jak impreza to trzeba jechać do sklepu--->telefon--->dojazd, odbiór--->powrót, wszystko w 15min. bez problemów. zakupiliśmy z kumplem jedną sztukę fety, 6 draży i funfa(5g zioła)-wszystko dla nas dwóch- i czekamy do godziny wyjścia. ustawiliśmy się o 21 z nim i z kumplem z lachą.