Policjanci zabezpieczyli ponad 11kg marihuany

Kolejna akcja krakowskich policjantów zwalczających przestępczość narkotykową. Funkcjonariusze zlikwidowali plantację konopi indyjskich a także suszarnię i magazyny, w których zabezpieczono ponad 11 kilogramów marihuany. 2 osoby usłyszały zarzuty.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KWP w Krakowie

Komentarz [H]yperreala: 
Marihuana zabezpieczona, śpijcie spokojnie...

Odsłony

511

Kolejna akcja krakowskich policjantów zwalczających przestępczość narkotykową. Funkcjonariusze zlikwidowali plantację konopi indyjskich a także suszarnię i magazyny, w których zabezpieczono ponad 11 kilogramów marihuany. 2 osoby usłyszały zarzuty.

25 października (niedziela ) w godzinach rannych na ulicach krakowskiego Podgórza policjanci zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki Isuzu, którym poruszało się dwóch mężczyzn. Z informacji którymi dysponowali policjanci wynikało, że zarówno kierowca jak i pasażer mieli zorganizować na terenie Krakowa plantację konopi indyjskich, a część zbiorów właśnie przwożą. Kiedy więc samochód pojawił się w okolicy ul. Grota Roweckiego policjanci przystąpili do zatrzymania. W trakcie kontroli pojazdu policjanci ujawnili 0.5 kg suszu roślinnego ( wstępne sprawdzenie wykazało, że jest to wysokiej jakości z dużą zawartością THC marihuana ).

Zatrzymanie to dało podstawy do dalszych czynności policyjnych w kolejnych dniach, między innymi, przeszukań wytypowanych miejsc.
Podczas przeszukań miejsc zamieszkania 38-letniego pasażera auta policjanci natrafili na słoiki oraz woreczki z zapięciem strunowym zawierające różne substancje narkotyczne, które zostały przekazane do laboratorium kryminalistycznego Policji. Na podobne substancje natrafiono w mieszkaniu 39-letniego kierującego pojazdem, które również zostały przekazane do badań laboratoryjnych.

Policjanci postanowili przeszukać także inne, wytypowane miejsce , gdzie mężczyźni często byli widywani, na krakowskim Podgórzu Duchackim, gdzie natrafili na suszarnię oraz magazyny, w których odnaleziono duże ilości narkotyków.

W kolejnym miejscu - garażu ujawniono 2 duże worki z zawartością liści marihuany o łącznej wadze 5 kilogramów. Ponadto na posesji policjanci natrafili na ukryte pomieszczenie zamknięte na klucz. W związku z podejrzeniem, że właśnie tam mogą znajdować się duże ilości narkotyków policjanci wyważyli drzwi. Tak jak przypuszczali, pomieszczenie zostało przystosowane na suszarnię i magazyn narkotyków.

W pomieszczeniu znajdował się namiot typu growbox z dwiema suszarkami. Na jednej z nich ujawniono susz roślinny koloru brunatno – zielonego, który został przekazany do badań. Przy ścianie stały także dwie szafy, w których znajdowało się 60 słoików oraz plastikowe wiaderka i puszki metalowe z zawartością ponad 5 kilogramów suszu. W sumie zabezpieczono ponad 11 kilogramów marihuany oraz pewne ilości amfetaminy.

Wszystko wskazywało na to, że mężczyźni muszą posiadać także inne plantacje konopi indyjskich, z których pochodzi susz. W poniedziałek ( 26.10.) krakowscy policjanci z wydziału do zwalczania przestępczości narkotykowej natrafili na taką uprawę w Podgórzu na terenach trudnodostępnych przy rzece Wiśle. Znaleziono tam kilka dwumetrowych roślin oraz kilkanaście ściętych łodyg. Cały czas trwają ustalenia kolejnych nielegalnych „poletek”.

Mężczyźni usłyszeli już zarzuty uprawy konopi indyjskich ( art.63 par.1 ), posiadania środków odurzających ( art.62 par.1 ) oraz wytwarzania znacznych ilości środków odurzających ( art.53 par.2 ). Obaj zatrzymani w dniu wczorajszym zostali tymczasowo aresztowani.

Oceń treść:

Average: 5.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Dom, długo wyczekiwany trip. Przygotowane farbki, kocyki, muza, zajebioszka.

Tęskniłem. 

Chciałbym czuć to już zawsze.

Własnie skończyłem jeden z najmocniejszych tripów w życiu.

Ale od początku.

 

Jakiś czas temu pisałem, że czas na trip, muszą być grzyby itp. ale zdecydowałem się na trufle. Jako, że daaaaaaaaaaawno nie tripowałem to zakupiłem najsłabsze - mexican, ledwie dwa i pół na pięć w skali mocy. A tutaj psikus był niemały, bo zmiotły mnie jak ŻADNE wcześniej.

  • Ayahuasca

Tekst zamieszczony niżej jest fragmentem

obszerniejszej publikacji i pochodzi z "Biblii Szamanów"

autorstwa Wojciecha Józwiaka(c);

zamieszczono go tu za zgodą autora. Tę i inne książki można

pobrać do lektury offline spod adresu
href="http://www.most.org.pl/taraka/">http://www.most.org.pl/taraka/.



  • Kodeina
  • Tripraport

Umilenie wieczoru na nudnych zajęciach, oraz forma spędzenia czasu ze znajomymi na późniejszej imprezie.

To był bardzo długi (i bardzo nudny) zimowy, piątkowy wieczór. Piątki jeszcze do niedawna śmiertelnie mnie męczyły, gdyż perspektywa prób orkiestry w godzinach 15-18:30 była przerażająca. Tego dnia nie było mowy nawet o tym, żebym się z tych zajęć jakkolwiek wymigała. Świadomość, że wszyscy już dawno mogą cieszyć się weekendem poza mną nieustępliwie nasycała moje rozżalenie już w pierwszych minutach próby. Godzina 17:00: w 20-minutowej przerwie postanowiłam się przewietrzyć i automatycznie skręciłam do nieopodal znajdującej się apteki.

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Trochę poddenerwowany, podekscytowany, w mieszkaniu z dziewczyną. Z głośników płynie muzyka (ambient / soundtrack). Ostatni posiłek jadłem 3 godziny przed zażyciem DXM. Oczekuję czegoś pozytywnego, innego, chwili innej niż szary świat za oknem.

Tak, jest to kolejny TR z DXM w roli głównej. Chciałbym jednak zwrócić w nim uwagę na to jak wiele dało mi pierwsze "spojrzenie" na dekstrometorfan oraz podzielić się moim zdaniem na temat rzeczonej substancji i jej popularnego zastosowania.

W poniższym raporcie nie znajdziecie opisu CEVów, zaburzeń świadomości, beki z kolegami, ogólnej niezłej jazdy. Znajdziecie wspomnienie osoby dla której DXM okazało się być czymś więcej niż aptekowym mózgojebem.