Policjanci na haju

Policjanci w izraelskim mieście Dimona musieli zamknąć całe piętro swego posterunku, ponieważ odurzał ich zapach kilku ton marihuany, którą skonfiskowali podczas niezwykle udanej operacji

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

3343

Jak informuje w piątek prasa, przeszmuglowane z Egiptu narkotyki zamknięto w magazynie posterunku policji. Było ich tak dużo, że cała kondygnacja natychmiast wypełniła się odurzającym zapachem

"Po przyjściu do pracy czułem się, jakbym był na haju" - powiedział dziennikowi "Maariw" jeden z funkcjonariuszy. "Zapach marihuany był zabójczy; nie dało się pracować"

Na polecenie policyjnego lekarza cały personel z piętra, na którym znajduje się magazyn, przeniesiono na inną kondygnację do czasu zniszczenia marihuany.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

palacz (niezweryfikowany)
zniszczenia marihuany??!! ja ją moge spalić
error (niezweryfikowany)
aż boli ...
dec (niezweryfikowany)
hehehehee hehe hehe he he he ^_^
aejajk (niezweryfikowany)
"ZNISZCZYLI"? TZN, ZE SPALILI:) WSZYSTKO:) ALE IM ZAZDROSZCZE...
Usama BuschLaden (niezweryfikowany)
rodacy !!! Pomożecie !?! (zniszczyć) Pomożemy!!! ;)
.chudy. (niezweryfikowany)
tak śmierdziało, że cały komisariat przyszedł na te piętro powąchać jak to śmierdzi, a pózniej podobno nie chcieli wyjść.
Iska (niezweryfikowany)
Tak to i ja bym mogla w policji sluzyc :P Dobrze maja.
AfgaN (niezweryfikowany)
Oni &quot;zniszczą&quot; MJ. <br>Już pewnie pobierają opłaty od chęntnych do <br>komisyjnego palenia:D
pio-k (niezweryfikowany)
komisarz chcial sobie malego skrecika wyjarac za biurkiem a tu lipa ...... caly komisariat sie zleciel... <br>... dopiero lekarz pomugl i wygonil wszystkich po czym sam wszystko puscil z dymem <br> <br>buehehehe
d (niezweryfikowany)
w sumie to my - palacze, jesteśmy największą organizacją antynarkotykową gdyż niszczymy (palimy) konopie indyjskie, powinny nam wypłacać za to pensje
Spikee_P (niezweryfikowany)
buahahahahahahah <br>Już widze jak chętnie wychodzili ! <br>=)
hmmm (niezweryfikowany)
a to nie jest tak jakos, ze thc uwalnia sie dopiero przy jakiejs tam wyzszej temp?
eM (niezweryfikowany)
kilka ton nie wychodzenia na ulice :D:D:D
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa

czy mogłabyś opisać warunki w jakich zażyłaś herbatkę bieluniową? mam na myśli dawkę, sposób jej przygotowania, skąd udało Ci się to wytrzasnąć, czy poczyniłaś jakieś specjalne przygotowania przed wycieczką, w sensie diety itp.


A więc niech będzie... choć muszę przyznać, że tym razem czeka mnie ciężkie zadanie. Dlaczego? Bo pamiętam z tego przeżycia góra 1/3 a i tak nie jestem pewna co z tego jest przeżyciem realnym, a co wytworem mego umysłu. Wyjaśnienia i relacja moich przyjaciół wcale nie rozjaśniają sprawy.


  • MDMA (Ecstasy)

Nazwa substancji: Ecstasy(Versace Niebieskie)


Poziom doswiadczenia: Baaardzo niedoswiadczony, ecstasy drugi raz, wczesniej jadlem polowke jakiejs polopiryny, po ktorej nic sie nie stalo :)


Dawka, metoda zażycia: Jedna tabletka, doustnie


Set&Setting: Nadzieje na lepszego niz ostatnio dropsa, chcęć dobrej zabawy, dyskoteka


Efekty: Euforia, błogostan




  • Ayahuasca
  • Pierwszy raz

Było to ceremonialne przyjęcie Ayahuasci, medytacja, modlitwa do duchów roślin i opiekunów oraz muzyka składająca się z Icaro i etnicznych dźwiękówi. Byłem wyciszony i całkowicie otwarty na to czego doświadczę, choć miałem delikatne lęki jako, że były to nieznane rośliny.

Wstęp (7 sierpnia)

Ze względu na znikomą ilość informacji na temat powyższych roślin (zwłaszcza alicia anisopetala), postanowiłem samemu je przetestować, aby przekonać się czy rzeczywiście drzemie w nich moc. 

I o ile co do zawartości DMT a akacji nie miałem wątpliwości, to już kwestia inhibitora MAO w alici była kwestią sporną. Spotkałem się z różnymi opiniami na ten temat, jednak większość była ze sobą sprzeczna. tak więc postanowiłem wziąć sprawy we własne ręce.

  • LSD-25


> Czy ktos juz jadl tego kwasa? [Elvis Presley]


> Ja jadlem wczoraj i dzis jestem bardzo zadowolony :)






A ja zjadłem ~ 1,5 tygodnia temu, i mam o nich do powiedzenia tylko

jedno : syf i partactwo(lub świadome oszustwo).




Tak się składa, że w sylwestra zapodałem 2xCampbell - i był to

absolutnie najlepszy trip kwasowy w moim życiu. Wręcz ekstatyczny.




randomness