Policja za darmo sprawdzi, czy w Twoich narkotykach nie ma śmiercionośnego glutenu

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

AntyRadio.pl
Michał Tomaszkiewicz

Grafika

Odsłony

789

Służyć i chronić – takie motto przyświeca Policji w Stanach Zjednoczonych. W trosce o bezpieczeństwo obywateli funkcjonariusze zaoferowali nową, bezpłatną usługę – sprawdzenie, czy w posiadanych narkotykach nie ma przypadkiem śmiertelnie niebezpiecznego glutenu.

Takie prospołeczne podejście nie jest obce także polskiej policji, chociaż w naszym kraju oferowany jest tylko bezpłatny test na poziom alkoholu we krwi. Wystarczy udać się na komendę, żeby dowiedzieć się, czy można prowadzić samochód nie będąc zagrożeniem dla życia swojego oraz innych uczestników ruchu drogowego.

Upojenie alkoholowe nie jest jednak jedynym zagrożeniem dla życia – coraz częściej można się dowiedzieć z internetu i prasy, że w naszym pożywieniu ukrywa się cichy zabójca.

Mowa oczywiście o glutenie, w niektórych kręgach czczonym jako apetycznym Seitanie. Do błędu polegającego na jego stosowaniu w swoich wyrobach spożywczych przyznaje się coraz więcej producentów, oferując klientom świadomie podchodzącym do komponowania diety pożywienie nie zawierające glutenu.

Dzięki alarmistycznym publikacjom coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że nie należy zażywać glutenu w żadnej postaci. Nie zawsze jednak jest sposobność, żeby sprawdzić, czy przypadkiem posiadane dobra nie są dla nas pod tym względem śmiertelnie niebezpieczne – w końcu dilerzy narkotyków nie stosują się do wymogu podawania dokładnego składu na opakowaniu.

Tutaj widzi swoja opiekuńczą rolę amerykańska policja, która w trosce o zdrowie obywatel zachęca ich do bezpłatnego sprawdzenia, czy ich amfetamina jest wolna od glutenu. Sądząc po odzewie – post ma ponad 200 000 udostępnień – akcja trafiła na podatny, prozdrowotny grunt:

Nie wiadomo, czy ktoś nabrał się na ten sprytny wybieg stróżów prawa i sam oddał się w ręce sprawiedliwości przychodząc na posterunek z narkotykami do przetestowania – trzeba jednak przyznać, że akcja policji jest całkiem kreatywna.

Mniej do śmiechu będzie się miało po zapoznaniu z innym, tym razem bardziej poważnym pomysłem amerykańskich stróży prawa – „alkomatem dla smartfonów”. Podczas kontroli dokumentów specjalne urządzenie będzie sprawdzać, czy podczas jazdy nie korzystało się przypadkiem z telefonu.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Środek wakacji, bezchmurne niebo, plaża

Would it get some wind for the sailboat. And it could get for it is.
It could get the railroad for these workers. And it could be were it is.
It could Franky it could be Franky it could be very fresh and clean
It could be a balloon.
All these are the days my friends and these are the days my friends.


Christopher Knowles - kolanko 1 z opery "Einstein on The Beach” Philipa Glassa

a

  • 25I-NBOMe

  • Powój hawajski

Subst: LSA (LA-111) - Ipomoea tricolor



Dawka: 170 nasion





Kupiliśmy z kumplem w sklepie 17 paczek nasion Ipomoei. Na następny dzień mieliśmy odbyć psychedeliczną podróż. Dwa dni wcześniej sprawdziłem na sobie dawkę - 80 nasion. Miałem lekkie efekty, ale ważniejsze było to, że nasiona okazały się nietoksyczne tj. bez fungicydów, herbicydów, insektycydow i innych chemikaliów, którymi zwykle pokrywane są nasiona przez producentów. To bardzo ważne - sprawdzić w jakiś sposób, czy nasiona nie są zatrute.

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Na początek nie wyszła mi ekstrakcja- Benza wsiąkła w ,,sączek". Bardzo mocny sobotni, wieczorny chill out i chęć zaznania halucynacji, które zaczną robić coś ambitniejszego niż po prostu bycia. Oczywiście sam w domciu głównie ze względu na DXM, 18 wieczorkiem, grudniowa sobota. Do wieczora oglądałem sporo fantasy w celu uruchomienia swojej fantazjii

Drogi czytelniku.

Ten Trip Report będzie moim pierwszym trip reportem w którym nie będę owijał w bawełnę- Opiszę po prostu swoje odczucia.
Tak więc trochę czasu, ciepła cherbatka, ciasteczka, wczucie się w tekst i psychodeliczna muzyka jest wskazana. ;)

Był to dzień wczorajszy, a raczej dzisiejszy, bo tejże nocy najprawdopodobniej nie zasnąłem, a bynajmniej sobie tego nie przypominam.