Policja chwali się sukcesem: złapali młodzieńca z gramem marihuany

Wielki sukces podlaskiej policji został odnotowany na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

Koka

Kategorie

Źródło

gazeta.pl

Odsłony

2636

Wielki sukces podlaskiej policji został odnotowany na stronie Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Policja w Hajnówce zatrzymała młodego człowieka, który miał przy sobie jeden gram marihuany.

Informację przygotował oficer prasowy KPP w Hajnówce. Pisze on:

"Hajnowscy policjanci w miniony piątek zatrzymali 20-latka, który miał przy sobie marihuanę. Teraz mieszkaniec Hajnówki za swoje postępowanie odpowie przed sądem" - pisze oficer z Hajnówki. I dalej informuje o okolicznościach zatrzymania:

"W piątek w nocy funkcjonariusze w Hajnówce zauważyli idącego chodnikiem 20-latka, którego podejrzewali o posiadanie narkotyków. W czasie sprawdzenia młodego mężczyzny okazało się, że ma on przy sobie foliową torebeczkę z zielonym suszem. W jej środku była marihuana w ilości około 1 grama. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz mieszkaniec Hajnówki za swoje postępowanie odpowie przed sądem." - konkluduje oficer.

Do informacji dołączone jest zdjęcie narkotyków, czyli miniaturowej torebeczki z marihuaną.

Może w skali Hajnówki złapanie młodzieńca z jedną działką marihuany jest wydarzeniem, choć biorąc pod uwagę bliskość granicy, i przestępczość z tym związaną, pewnie policjanci mogą się pochwalić większymi sukcesami. Ale chwalenie się tym przez komendę wojewódzką zakrawa na kpinę.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

astro (niezweryfikowany)

<p>a to ci przestepca!</p>
ae (niezweryfikowany)

<p>Jak to dobrze że policjanci zatrzymali tego strasznego zbrodniarza, gdyby nie ich bohaterski czyn na drugi dzień ten zatwardziały kryminalista na pewno wbijałby strzykawki z ową substancją dzieciom wracającym ze szkoły.</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>...w rzen kregowy.</p>
KVL (niezweryfikowany)

<p>Akcja została przeprowadzona bardzo składnie. Czuję się teraz o wiele bezpieczniej. W Krakowie.</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>świat stał się lepszy. ! ha ha ha</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>1 gram to 10 "policyjnych" działek.</p> <p>Podejrzewali o posiadanie nartkotyków - taaaaaaaa, jasne. Myślę, że raczej "był podobny do zbiegłego z zk" albo "w tej okolicy zgłoszono kradzież". A jak już coś znaleźli, to napisali, że "podejrzany o posiadanie narkołyków"</p>
Czysty (niezweryfikowany)

<p>Niezle sie usmiałem czytając ten tekst. I czym tu sie chwalić ? Kpina !</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Pewnie kara śmierci</p>
Doper (niezweryfikowany)

<p>Noo&nbsp; chłopaki dobrze że w naszym państwie są ludzie którzy dbają o porządek i chronią społeczeństwo przed wszelkimi zagrożeniami wynikającymi z istnienia substancji psychoaktywnych...Nawet gram nie zostanie pominięty!</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Ogólne nastawienie jak najbardziej pozytywne oraz ekscytacja przed spontanicznym tripem. Setting nie wyglądał już tak kolorowo - komplet domowników w mieszkaniu, aczkolwiek z racji względnie późnej pory jedynie siostra pozostała na posterunku.

 Główna akcja miała miejsce w nocy z 22 na 23 sierpnia. Dzień minął mi na mniej lub bardziej udanych przygotowaniach do kampanii wrześniowej. Po nauce odczułem potrzebę relaksu, więc szybka mobilizacja i ekipa na wieczorne piwko zmontowana. Po wypiciu i spaleniu blanta powoli każdy udaje się do domu. Ja nie czuję się do końca ukontentowany, więc postanawiam wprowadzić w życie plan dysocjacyjnego tripa. Podczas drogi do domu odczuwam ekscytacje i podniecenie porównywalne z tym z pierwszych lotów.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

na początku dom, potem las; wieczór i noc z 29 na 30 grudnia 2009; nastawienie pozytywne

Jadłem ja, mój brat i kumpel. Dla mnie i brata to był pierwszy raz, kumpel jadł już parę razy. Zdecydowaliśmy jeść po półtora kartonika na głowę. Około 18:00 wrzuciliśmy pod język i czekaliśmy na efekty, rozmawiając. Po około 50 minutach wokół ekranu monitora zacząłem widzieć lekką poświatę. Kumpel powiedział, że po tym zwykle poznaje, że zaczyna się luta. Mieliśmy już wychodzić, a tu dzwonek do drzwi. Kumpel mówi "cinżko". Bo już zaczęła się niemała śmiechawka. A ja twardo, idę otworzyć. To dozorca, rozdający jakieś kartki. Mówi mi, żebym się wyraźnie podpisał.

  • 4-FMA
  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Domowy solo mix

Rześki styczniowy poranek. Zarzucam pomarańczową pięciokątną tabletkę z fluorometamfetaminą (4-FMA 100mg). Towar trzyma długo, kilkanaście godzin. Wykazuje bardzo przyjemne działanie, takie dobrze zbalansowane skrzyżowanie MDMA oraz amfetaminy. Cały dzień przebiega mi w dobrym humorze oraz z poczuciem satysfakcji i zaangażowania z każdej podjętej czynności. Da się nawet zjeść obiad, taka to funkcjonalna substancja. Pod wieczór czuję jednak pragnienie podbicia poziomu dopaminy – połykam pillsa „emki” (Tesla 150mg). Jest dobrze, bardzo dobrze.

  • Klonazepam
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Miks

Nastawienie: bardzo pozytywe. Po ciężkim, acz wyjątkowo udanym tygodniu w pracy (udało mi się zarobić więcej $ niż szacowałem i to sporo więcej), w towarzystwie dziewczyny, która akurat była w posiadaniu w/w substancji psychoaktywnych. Ah, jak cudowny zbieg okoliczności- akurat gdy miałem ochotę celebrować, wpadła (nazwijmy ją: Anka) z klonami i ziołem. Kodę kupiłem w aptece za rogiem. Gdzie? : u mnie w domu

Ważę 70 kg, przy 175 cm wzrostu.Postanowiłem się klasycznie "naćpać", motywacja tej jazdy była z założenia skutkowa - byłem bardziej nastawiony na mocne uwalenie, aniżeli na konkretną substancję.

Dokładnej rozpiski czasowej nie pamiętam, bo było ostro.

Pamiętam, że napierw przyjąłem podjęzykowo 2 mg klonazepamu, następnie zrobiłem roztwór z Antidolu w postaci 300 mg kodeiny, które wypiłem ok 20 min po klonie (="T")