Pogotowie opiekuńcze w Nowym Sączu. Za mało wychowawców, zbyt liberalny regulamin

Zakończyła się kontrola wojewody w pogotowiu opiekuńczym w Nowym Sączu. Potwierdziły się doniesienia "Gazety" o niekontrolowanym dostępie wychowanków do narkotyków i środków odurzających. W ośrodku od kilku dni jest zaostrzona dyscyplina.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

6025

Sytuację w zakładzie opiekuńczo-wychowawczym przy ul. Lwowskiej w Nowym Sączu opisywaliśmy w lutym. Dwoje nastolatków, najprawdopodobniej pod wpływem środków odurzających, wyskoczyło z okien pierwszego piętra. 16-letnia dziewczyna złamała kręgosłup, 15-latek połamał obie nogi.

Jak ujawnili dziennikarze "Gazety" i Radia Kraków, młodzież w pogotowiu nie miała żadnych trudności z kupowaniem i wnoszeniem na teren placówki środków odurzających i narkotyków. Po naszych publikacjach pogotowie opiekuńcze odwiedzili pracownicy urzędu wojewódzkiego, który nadzoruje pracę zakładów opiekuńczych. Kontrola trwała trzy dni. Pracownicy wydziału polityki rodzinnej ujawnili szereg uchybień. Przyczyną dużej swobody młodzieży, także młodocianych przestępców, jest ich zdaniem zbyt liberalny i w wielu punktach nieprecyzyjny regulamin. W pogotowiu w Nowym Sączu brakuje też wychowawców - jeden ma pod opieką nawet kilkunastu nastolatków, zgodnie z prawem powinien odpowiadać najwyżej za sześcioro podopiecznych.

W ośrodku nie ma profesjonalnych psychologów i terapeutów.

- Największym problemem jest to, że w tym samym budynku co pogotowie mieści się też szkoła dla uczniów z zewnątrz. Zetknięcie młodych przestępców z uczniami spoza pogotowia prowadzi do coraz większej patologii - podkreśla Piotr Wasilewski, rzecznik wojewody.

Odpowiedzialny za politykę społeczną wiceprezydent Nowego Sącza Stanisław Kaim podkreśla, że sytuację w pogotowiu opiekuńczym trudno opanować. W mieście brakuje oddziału detoksykacji, gdzie można by kierować młodzież uzależnioną od narkotyków i środków odurzających. Na ten problem zwrócili uwagę także urzędowi kontrolerzy.



Gazeta Wyborcza 2003-03-05

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

exec (niezweryfikowany)

To na pewno przez DXM! <br>Sam mialem ochote polatac sobie jak podszedlem do okna ale doswiadczenie i swiadomosc ze to tylko dxm nie pozwolilo mi wyskoczyc:) <br>Zreszta tylko po DXM takie akcje mialem:)
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Ciekawy artykuł, ogólnie takie zawirowania...</p> <p><a title="x" href="http://avatarki.pl" target="_blank">x</a></p>
AleX (niezweryfikowany)

glupie drechy
... (niezweryfikowany)

dxm nie jest aż takie popularne, <br>a wszyscy tylko dxm, dxm, dxm jakby to reklamowane na bilboardach było. <br> <br>A może avio-? Też mogli się avio naćpać i z jobla im się zachciało skoczyć.
Anonim (niezweryfikowany)

Zapraszam na internetową stronę rodziny zastępczej z Chorzowa http://www.deja-chorzow.com.pl/index2.html "Jeśli poszukujecie rodziny zastępczej dla konkretnego dziecka /dzieci/ prosimy o kontakt z nami. Chętni i otwarci na podjęcie współpracy oczekujemy propozycji w tej sprawie, zaś w sprawach pilnych prosimy o kontakt telefoniczny pod nr (0)503008650 ...Istnieje możliwość przyjęcia dziecka /dzieci/ w trybie natychmiastowym - interwencyjnym... lub w okresie ferii zimowych"... rodzina.zastepcza@poczta.onet.eu http://www.deja-chorzow.com.pl/ Tel. (0)503008650 w sprawach pilnych !
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Przebieg:

Siedzimy z K w pokoju i patrzymy na salvię stojącą na oknie, stwierdzamy zgodnie, że można dziś jej spróbować, bierzemy pakiecik z listkami i dosłownie ociupinkę ziółka (po jednym buchu ziółka nie czuć w ogóle tego okropnego smaku SD), nabijamy lufkę, spalamy po 2 buchy, czekamy 5 min i odpalamy naszą kochaną Lady S.

  • Dekstrometorfan

Wiek: Ja 18, koleżanka 16.

Doświadczenie: MJ, Wszelkiego rodzaju mieszanki ziołowe, proszki kolekcjonerskie, tryptaminy, dxm.

Set & Setting: Mały las, przedmieścia jakiegoś dużego miasta w Polsce. Nastroje dobre, gdyż oboje mieliśmy długą przerwę z tą substancją.

  • Marihuana

Nazwa substancji: tetrahydrokannabinol

Poziom doswiadczenia: C2H5OH, Nikotyna, Amfetamina, marihuana,

haszysz,

efedryna, pseudoefedryna...

Set & settings: nudny, senny, marcowy wieczor... samotnie.

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

Zmienne.

Moja "przygoda" z dragami potoczyła się dość szybko. Zaraz po
pierwszych próbach z marihuaną, z braku środków i nadmiaru dostępu do
informacji (ukłony w stronę hajpa, choć nie tylko) swoją fascynację
skierowałem na szersze tory. Najpierw sięgnęłem po gałkę
muszkatołową(po pierwszej wątpliwej próbie, kolejne przyniosły
zaskoczenie) i gaz zapalniczkowy, następnie DXM i powój błękitny -
ipomoea violacea. Był to dość specyficzny okres mojego życia, żeby nie
powiedzieć trudny. Ostatnia gimnazjalna, ja dotychczas "grzeczny"