Hail Satan!

Gubernator Massachusetts Charlie Baker wyraził w czwartek zaniepokojenie projektem legalizacji marihuany na terenie stanu. Przywołał tragiczny wypadek sprzed kilku tygodni, w którym zginął funkcjonariusz stanowej policji Thomas Clardy.
Gubernator Massachusetts Charlie Baker wyraził w czwartek zaniepokojenie projektem legalizacji marihuany na terenie stanu. Przywołał tragiczny wypadek sprzed kilku tygodni, w którym zginął funkcjonariusz stanowej policji Thomas Clardy. Sprawca tragicznej kolizji miał się znajdować pod wpływem marihuany.
– Fakt, że ten dżentelmen mógł mieć marihuanę w swoim organizmie w chwili, kiedy przejechał przez trzy pasy i z pełnym impetem uderzył w samochód funkcjonariusza Clardy’ego, rodzi pytania. Można się zastanowić, czy to ma sens dla Massachusetts, gdzie zdepenalizowaliśmy już marihuanę i otworzyliśmy sklepy z medyczną marihuaną. Pojawiają się poważne pytania, czy powinniśmy dopuścić do całkowitej legalizacji i otworzyć rynek dla korporacyjnych interesów – oznajmił.
W listopadzie wyborcy w Massachusetts będą mogli zdecydować, czy chcą, aby marihuana była regulowana tak samo jak alkohol. Baker od dłuższego czasu jest temu przeciwny.
Miejsce: Pokój w domku, trawnik przed domem i trasa do sklepu. Kwiecień 2011, noc. Start o 22:30. Nastrój: Jak najbardziej pozytywny. Cele: Odpalić statek kosmiczny i pozwiedzać pobliskie planety, a może i inne gwiazdy tej galaktyki.
WSTĘP
Ogólnie miał to być zwykły "odpoczynkowy" piątek. Przybycie moich dwóch przyjaciół było lekką niespodzianką, niemniej przybyli, kazali mi przygotować skafander kosmonauty, jeden z nich rzucił na stół 250 mg metoxyketaminy, podzieliliśmy i postanowiliśmy wyruszyć w kosmos.
Nie jadłem wcześniej ketaminy, ten środek ponoć jest analogiem. Wszystkie 'T+' podane poniżej są przybliżone, naprawdę ciężko ogarnąć upływ czasu na tym środku, 10 minut potrafi trwać 10 lat, a chwilę później 2 godziny mijają w minutę.
T - 0 (22:30)
Po dwóch nieudanych próbach wielkie nadzieje związane z trzecią próbą; sprzątanie po przeprowadzce. Nastrój pozytywny.
Wstęp:
Skąpe pokłady raportów o metkacie skłoniły mnie do napisania jednego. To mój pierwszy raport, bo najciekawsze jazdy miałem po deksie, a nie umiem ich opisać, więc się wstrzymywałem. Dwa razy robiłem kota, lecz bezskutecznie, chyba nażarłem się samej p-efki. Stwierdziłem, że po przeprowadzce mam bardzo dużo do ogarnięcia, więc się czymś wspomogę. Wybór padł na kota, aby przy okazji sprawdzić w końcu czy działa. Obudziłem się o 9 i poleciałem do apteki po odczynniki.
Treść właściwa:
nazwa substancji: DXM + marihuana
poziom doświadczenia użytkownika: szósty raz DXM; inne doświadczone: marihuana, LSD, feta, ecstasy, grzyby; mniej ważne mieszaniny prochów "uppers, downers, screamers, laughers" etc.
dawka, metoda zażycia: 25-30 tabl (aha, moja waga: 65kg), doustnie rzecz jasna, 5tabl co 5-10min (co gwarantuje brak zwrotów) + KONIECZNIE trzeba dopalić - o czym niżej.
set & setting:: mieszkanie, knajpa, potem plener; intencje? nieskrępowana zabawa jak po niczym.
Komentarze