Pies służbowy SG wywęszył narkotyki

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG udaremnili przemyt 70 kg haszyszu oraz 658 g kokainy o szacunkowej wartości prawie 4 mln zł. Narkotyki wywęszył pies służbowy Straży Granicznej Ceron.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

strazgraniczna.pl
Ewelina Szczepańska

Odsłony

141

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG udaremnili przemyt 70 kg haszyszu oraz 658 g kokainy o szacunkowej wartości prawie 4 mln zł. Narkotyki wywęszył pies służbowy Straży Granicznej Ceron.

Narkotyki należały do obywateli Rosji. 14 czerwca kobieta oraz mężczyzna próbowali wyjechać z Polski przez drogowe przejście graniczne w Terespolu. Gdy nissan, którym podróżowali cudzoziemcy, był sprawdzany pod kątem legalności pochodzenia, pies służbowy SG wywęszył ukryte w nim narkotyki. Po dokładnej kontroli samochodu, w skrytkach konstrukcyjnych, ujawniono hermetycznie zamknięte pakunki różnej wielkości z oleistą substancją oraz białym proszkiem. Tester narkotyczny wykazał, że były to haszysz oraz kokaina. Podróżni zostali zatrzymani, a w sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze. Decyzją sądu wobec zatrzymanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcznego aresztu.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Smażonko za granicą

Zielsko jaram od ładnych kliku lat a mam ich 19.I wydaje mi sie że jestem doświadczony w te klocki.Mam wiele ciekawych historii ale ta wydaje mi sie najbardziej "egzotyczna".Haszyszu ogólnie za często nie jaram bo strasznie ryje mi banie,przez tydzień po tym jestem strasznie apatyczny.

  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

2012-08-03, Osiemnasty Przystanek Woodstock

Zacznę od tego, że mieszkam w dość małym mieście, jakieś 12 tysięcy mieszkańców. Oprócz trawy, alkoholu, amfetaminy, acodinu i mefedronu nie ma dostępu do żadnych innych narkotyków. Historia którą opiszę zdarzyła się na ostatnim Przystanku Woodstock w 2012 roku. Jako łepek niesamowicie zainteresowany nowymi doświadczeniami z substancjami zmieniającymi świadomość, jechałem na Woodstock w nastawieniu, że uda mi się tam spróbować jakiś mocniejszych dragów.

  • MDMA (Ecstasy)

I kolejna impreza techniczna z pod znaku CITYBEATS tym razem gościem była Gizelle, miejsce bibki (dom działkowca) masakrycznie wypasione a to dzięki idealnej izolacji od otoczenia :) fajny undergroundowy klimacik ;). Bibka była wypasiona pod względem muzy i ludzików z których duża część to były mi dobrze znane mordki (Pozdrowionka dla wszystkich bibowiczów). Pozatym była cudna pogoda, nawet ognisko było hehe czegoś takiego jeszcze nie widziałem - istne acidowe ognicho, które płonęło tuż przed lokalem z którego dochodził rytmiczny pulsujący bicik :D mmmmmmm.

  • Mefedron
  • Retrospekcja

Wyjaśnienie osób i zdarzeń w pierwszej części czyli tu: https://neurogroove.info/trip/moda-na-mefedron-vol1

Chciałabym mieć plik na dysku z zapisem tego wydarzenia, tak żeby móc je jak najprawdziwiej przedstawić. Ponieważ nie mam będę korzystać z zasobów mojej ułomnej pamięci, gdzieniegdzie luki uzupełniając fantazją pisarską.

 

Mijały dni, mijały noce. Zostaliśmy sami: ja i mefedron. Praktycznie nie wychodziłam przez ten czas z pokoju. Przemek mnie nie odwiedzał, musiał być zajęty ogarnianiem swoich spraw rodzinnych.

 

randomness