Pierogi ruskie naszprycowane "amfą"

Wyjątkową potrawę zażyczył sobie jeden z więźniów białostockiego zakładu karnego.

Koka

Kategorie

Źródło

nasygnale.pl

Odsłony

5062
Wyjątkową potrawę zażyczył sobie jeden z więźniów białostockiego zakładu karnego. W „rakiecie z szamunkiem” – bo tak w gwarze więziennej jest określana paczka żywnościowa - znalazły się pierogi ruskie. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pierogi miały amfetaminowy farsz! Przesyłka skierowana była do jednego z więźniów w Areszcie Śledczym w Białymstoku (woj. podlaskie). Podczas kontroli okazało się, że są tam między innymi pierogi ruskie. Te były jednak wyjątkowe... Pracowników zakładu zaniepokoiło nietypowe nadzienie dania. W dziesięciu pierogach zauważyli niewielkie foliowe zawiniątka z podejrzaną substancją. Badania wykazały, że jest to amfetamina. Sprawa narkotykowych pierogów jest w trakcie wyjaśnień. Policjanci ustalają od kogo przyszła paczka oraz kto przyrządza takie "odlotowe" specjały.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)

Komentarze

Eustachy Siedemnasty (niezweryfikowany)

<p style="text-align: left;">Nabrał by niewątpliwie siły po takim obiadku. To się nazywa porcja energii hehehe</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Ciekawe na co mu feta w więzieniu, chyba żeby czas szybciej leciał</p>
nieunikniona (niezweryfikowany)

<p>Jak mój trafił do pierdla, to pierwsze co z chłopakami z celi się naćpali w trzy dupy. A dziewczyna jednemu ścierwo w ustach przyniosła, musiał być bardzo dogłębny pocałunek na przywitanie ;D</p><p>A tam chyba tylko po to się jest, bo mój jakoś nie zmądrzał jak wyszedł ;/</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Bad trip

Wieczór. Gwieździste niebo. Pokoj. Dobre samopoczucie

Około godziny 23:00 decyduję się na wrzucenie 50mg 4-Aco-DMT. Miało być mniej, 30mg, nie tripowałem od jakiegoś roku, ale w końcu postawiłem na 50mg. Zawartość samarki wylądowała w ustach rażąc swą gorzkością. Potrzymałem to trochę w buzi i połknąłem.

  • Marihuana

  • MDMA (Ecstasy)

  • Dekstrometorfan

Nazwa substancji : Bromowodorek Dekstrometorfanu (DXM), dawka ok. 450 mg (półtora butalki Acodin'u 300) doustnie ;-).

Set&setting: własne mieszkanie, bez osob towarzyszących, stan ducha spokojny, pozytywnie

nastawiony.

Poziom doświadczenia: Alkohol na początku od impry do impry, pozniej średnio 5x/tydzień

przez rok (tak, uzależnia ;-)) MJ ok. 10 razy w życiu. Czyli doświadczenie zerowe w sferze

dragów (grzeczny chłopiec ? ;-)). Pierwszy raz coś "psycho".

randomness