Paul McCartney wyjawił, kto wciągnął Beatlesów w palenie trawki...

Beatlesi zaczynali jako grzeczni chłopcy z równymi grzywkami, a później zamienili się w hippisów, którzy nie stronili od używek. Paul McCartney wyznał, że początek ich przygody z narkotykami rozpoczął się w 1964 r., gdy Bob Dylan poczęstował ich marihuaną.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

londynek.net/PAP Life

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

144

Beatlesi zaczynali jako grzeczni chłopcy z równymi grzywkami, a później zamienili się w hippisów, którzy nie stronili od używek. Paul McCartney wyznał, że początek ich przygody z narkotykami rozpoczął się w 1964 r., gdy Bob Dylan poczęstował ich marihuaną.

"To było w hotelu Delmonico przy Park Avenue i 59. ulicy w Nowym Jorku w sierpniu 1964 roku. Byliśmy w pokoju hotelowym, sami starzy dobrzy kumple, piliśmy naszą szkocką i colę" - opowiada McCartney na łamach brytyjskiego magazynu "Uncut". Czwórka z Liverpoolu była wtedy w trakcie trasy koncertowej po Stanach Zjednoczonych.

"Pojawił się Dylan i poszedł do sypialni ze swoim technicznym. Ringo ruszył za nimi, by sprawdzić, co się dzieje. Zobaczył, jak Dylan zwija skręta. Ringo wziął bucha, a kiedy wrócił, zapytaliśmy go, jak było. Odpowiedział, że miał wrażenie, jakby sufit opadał. Wszyscy pobiegliśmy do Dylana i prosiliśmy: Daj nam trochę, daj nam trochę!. Więc to był pierwszy wieczór, kiedy się zjaraliśmy" - wspomina McCartney.

Paul eksperymentował z narkotykami w kolejnych latach kariery. Jak wyznał kiedyś, przez rok, kiedy trwały prace nad albumem "Sgt. Pepper’s", brał kokainę. Ale zarzekał się, że nigdy nie zwariował na jej punkcie. Nie podobał mu się duży spadek nastroju, którego doświadczał po pewnym czasie od zażycia kokainy. Heroiny spróbował tylko raz, przez przypadek. Po trawkę sięgał okazjonalnie.

Muzyk wymienił też piosenki Beatlesów, które w zawoalowany sposób nawiązywały do narkotyków. Wśród nich są "Got to Get You Into My Life", "Day Tripper" i "Lucy in the Sky".

Co ciekawe, w 1973 r. McCartney dostał grzywnę w wysokości 240 funtów za uprawę konopi na terenie swojej farmy w szkockim Campbelltown. Przed sądem wyjaśniał, że nasiona dał mu jego fan, a on sam nie wiedział, co tak naprawdę uprawiał.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

zmęczenie trzeźwym życiem, chęć ciekawego spędzenia czasu ze znajomymi w klubie, w mieście i na domówce

WSTĘP

To jest trip raport który napisałem rok temu. Przeredagowałem go trochę i dodałem przemyślenia które przyszły mi na myśl gdy moje doświadczenie z używkami się zwiększyło...

Obecnie, w związku z delegalizacją naprawdę zajebistych i mało szkodliwych empatogenów (benzofurany), jesteśmy zmuszeni albo sięgać po trujące i krótko działające ketony i ich pochodne pochodnych, albo wrócić do korzeni... tzn do apteki ;) i fanom empatogenów ten trip raport dedykuję.

  • 2C-I




"http://www.w3.org/TR/xhtml11/DTD/xhtml11.dtd">















p * { width: auto; height: auto; float: left; clear: both; display: inline-table; } body * { z-index: auto; overflow: visible; visibility: visible; }

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Spokojny pokój, całkowite rozluźnienie i pozytywne nastawienie, dobra muzyka i brak jakichkolwiek przeszkód...

Po udanej pierwszej próbie z DXM mam ochotę na więcej... 20 tabletek, 300mg, czyli ok. 5mg/kg daje stabilne 2 Plateau. Postanawiam wziąć razem z koleżanką (nazwijmy ją K). Zaczynamy wcześnie, by w południe być już w miarę ogarnięci. O 7 przychodzę do Niej, rozmawiamy, idziemy po chipsy, tymbarka i jesteśmy troszkę przed 10. Mamy wolny zamknięty pokój, możemy słuchać muzyki, w jej domu jest jej mama, lecz luźno podchodzi do sprawy.

 

10:10 PM

  • Ayahuasca

nazwa substancji: Ayahuasca.

poziom doświadczenia użytkownika: Ayahuasca pierwszy raz poza tym Absynt, Grzybki, Marihuana, Pejotl, Aviomarin, Kodeina, Tussipect, Amfetamina, Kokaina, Extasy, Lsd.

dawka, metoda zażycia: 8g Mimosa hostilis kora + 3,5g Pegaum harmala. Gotowane osobno 3x po godzinie w wodzie ph 2 (ok. pół cytryny na szklanke wody). Doustnie.