Palenie przyczyną śmierci 5 milionów osób w 2000 r.

Legalne narkotyki: palenie tytoniu zabiło w 2000 roku około 5 mln ludzi na całym świecie. Za trzydzieści lat umierać będzie przez papierosy 10 milionów rocznie

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

3235

Palenie tytoniu zabiło w 2000 roku około 5 mln ludzi na całym świecie. Niebezpiecznie wzrasta liczba palących w krajach rozwijających się - wynika z opublikowanego w piątek raportu opracowanego wspólnie przez amerykańskich i australijskich naukowców.

75 proc. ofiar nałogu to mężczyźni. Ich odsetek wśród palących jest szczególnie wysoki w krajach rozwijających się, gdzie żyje 930 mln z 1,1 mld palaczy, i sięga aż 84 proc - napisali naukowcy ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda w Bostonie i australijskiego Uniwersytetu Queensland.

Najczęstszą przyczyną zgonów związanych z paleniem są choroby serca i płuc - wynika z raportu.

"Liczba zgonów spowodowanych paleniem będzie znacznie wzrastać, szczególnie w krajach rozwijających się, chyba że rządy tych krajów uruchomią programy antynikotynowe" - powiedział kierownik projektu prof. Majid Ezzati z Harvardu.

Na wzrost liczby palących w krajach rozwijających się ma znaczny wpływ polityka wielkich koncernów tytoniowych, liczących na trwałe zyski w związku ze wzrastającą populacją.

Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), liczba zgonów spowodowanych paleniem podwoi się w 2030 r.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Jooseppe (niezweryfikowany)

a kto umarł w wyniku palenia ganji ?? <br> <br>:(
yupiter (niezweryfikowany)

Maja matka sostala smiertelna ofiara palenia tytoniu. Od jej smierci popieprzylem to gowno. Jestem za walka z tym gownem. Podniuslbym akcyze o pareset procet zeby gowniarzy nie bylo na to stac. Tak zeby paczka kosztowala z 50 zl. Dzienna dawka marichuany, ktora wystarcza do upojenia sie nia jest oklolo 10 - 20 razy mniejsza od dawki tytoniu potrzebnej do zaspokojenia glodu nikotynowego. Nie powoduje uzaleznienia fizycznego. Biorac po uwage ze ta sama ilosc ganji ma podobne efekty uboczne co tytoniu. Wychodzi na to ze jest tyle samo mniej szkodliwa 10 - 20 razy. Dlaczego wiec jest tyton dozwolony -bo panstwo na tym zarabia?? na trawce tez moze! A jednak nalezy to do zadkosci. Ja tam wole dac zarobic kumplowi z zza drzwi za dziekcia zeby mial na zycie niz koncernowi tytoniowemu zarabiajacemu milony dolarow za zabijanie ludzi. Wiem kazdy ma wolna wole. Tyle ze papierosy ja odbieraja jak kazdy inny drag. Matka mi powiedziala ze gdyby przypuszczala ze stanie sie cos takiego (rak) nigdy by tego nie tchnela. Wiec nie wybrala raka- uzaleznienie bylo silniejsze od niej. Jak bym spotkal tego fajansa od malboro to moge poniec kare smierci za to by muc mu rozwalic leb. Legalize
Abdul (niezweryfikowany)

yupiter świete słowa......ja mam 19 lat i tego nie pale bo wiem jakie to jest gówno.....
Adi (niezweryfikowany)

Obaj macie racje bo palić nie powwinno pozwalać się nawet dla dorosłych. pisze o bo mam już 11 lat
Zajawki z NeuroGroove
  • Banisteriopsis caapi
  • DMT
  • Mimosa Hostilis
  • Pierwszy raz
  • Ruta stepowa

Mieszkanie, zgaszone światło, kadzidła i świece, medytacyjna muzyka, dobry nastrój, nastawienie na przeżycia mistyczne.

Paliłam changę na dwa razy. Doświadczenie zlało mi się w jedno, nie jestem w stanie określić, która część była częścią którego palenia. 

Próba opisu tego doświadczenia jest jak próba określenia czterowymiarowej czasoprzestrzeni linią. Kształty i odległości straciły sens. Rzeczywistość wykrzyywiła się i rozlała w koliste piksele kolorów. Istoty ze światła i tęczy uśmiechały się przyjaźnie z góry. 

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Spontaniczny, nieplanowany trip z dwójką bliskich przyjaciół i współlokatorów (P oraz S) i zarazem towarzyszy poprzedniego tripa, który miał miejsce pół roku wcześniej. Słoneczny dzień, miasto, później plaża a na koniec mieszkanie kumpla (znany może niektórym z poprzednich raportów W). Dobre nastroje, utrzymuje się dobry humor (oraz prawdopodobnie resztki alkoholu) jeszcze z imprezy, która odbyła się poprzedniego wieczoru.

Wstęp: Tradycyjnie już, niniejszy TR jest retrospekcją sięgającą prawie 2,5 roku wstecz. Podobnie jak w przypadku moich poprzednich raportów, staram się spisać jak najwięcej szczegółów, nawet jeżeli będzie się to odbywało kosztem płynności historii. Uczciwie przestrzegłem, przechodzę więc do części właściwej.

  • Efedryna

Przedstawiciele rasy ludzkiej :D : Global i Baryla


Lek: Tussipect (1szy raz)


Wczesniejsze osiagniecia: Marycha (dosc czesto), DMX (rzadko)


Wymiary :P


Global : Lat 15, 45kg


Turduj : Lat 15, 54kg


Miejsce pobytu: Chatka :P Baryli - starsi w domu.



O godzinie 22:00 zarzucilismy karabinkiem po 10 tabsow ktore kupilismy w listku za 4,88 (dosc drogo) lek zapity duza iloscia

kawy i sprite'a.


  • Inne



Substancja: Wild dagga ( lion's tail )



Dagge paliłem wiele razy, ale w sumie tylko 2 razy udało mi się upalić tak, aby poczuć coś konkretniejszego. Oba te razy były po uwczesnym przypaleniu maryhuany. Paliłem zawsze same wysuszone kwiatki z lufki ( kręcenie batów z tego nie zdaje egzaminu ).