Pachnący domek, śmierdzący interes. Jest wyrok w sprawie dopalaczy!

W Łodzi toczy się saga Dawida B., był ostatnio wyrok w Lublinie, czas na Elbląg...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

info.elblag.pl
Paweł Rodziewicz

Odsłony

351
Dziś o godz. 9:00 w Sądzie Okręgowym rozpoczęła się ostatnia rozprawa w sprawie o dopalacze. Przesłuchani zostali ostatni świadkowie. Mowy końcowe wygłosili pani prokurator oraz obrońca oskarżonego. Sąd wydał wyrok surowszy niż wnioskowany przez prokuraturę.

Sprawa dotycząca sprzedaży dopalaczy w Pachnącym domku, a później w Zapachy i inne, rozpoczęła się 1 kwietnia 2015 roku. Śledztwo ją poprzedzające było długie i dość skomplikowane. Terminy rozpraw były kilkakrotnie odraczane. Dziś Sędzia Wojciech Furman zamknął przewód sądowy i ogłosił wyrok.

W czerwcu 2013 roku Powiatowa stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Elblągu przeprowadziła ostatnią kontrolę, podczas której stwierdzono, że sprzedawany towar jest substancją niebezpieczną. Powiatowy Inspektorat Sanitarny złożył w Prokuraturze Rejonowej w Elblągu zawiadomienie do prokuratury, o niebezpiecznych środkach sprzedawanych w sklepie, po których zażyciu kilkunastu młodych ludzi trafiło do szpitala z objawami silnego zatrucia.

Osoby pokrzywdzone w liczbie 29 udało się ustalić na podstawie informacji ze szpitala. Dokumentacja medyczna tych osób została przekazana do zaopiniowania biegłym z zakresu medycyny sądowej i toksykologii Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku.

W akcie oskarżenia prokuratura zarzuciła Jakubowi G. przestępstwo z art 165 § 1 p. 2 kk w zbiegu z art 157 § 2 kk, czyli wprowadzanie do obiegu niebezpiecznych substancji, co spowodowało sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia klientów.

Dziś na rozprawie oskarżony nie pojawił się. Reprezentował go aplikant adwokacki Piotr Krystoń.

Po przesłuchaniu trzech ostatnich świadków, z których jeden został doprowadzony przez Policję, a drugi przetransportowany z Aresztu Śledczego w Gdańsku, sędzia zamknął przewód sądowy i wezwał do wygłoszenia mów końcowych.

Nikt, spośród osób, które zeznawały przed Sądem nie miał nawet złudzeń co do tego w jakim celu się do tego sklepu udawały i w jakim celu zakupywały te produkty. ... Nie mamy żadnych wątpliwości, że fikcyjna była nazwa tych produktów, tak jak i określenie działalności tych sklepów. Na celu miały ogromny zarobek dla właściciela, który generowały kosztem zdrowia i życia ludzi.

- mówiła podczas swojej mowy końcowej pani Prokurator Iwona Nienadowska.

Obrońca, nieco zaskoczony tak szybkim zakończeniem przewodu, poprosił o odroczenie rozprawy w celu przygotowania mowy końcowej. Sędzia zgodził się na dwugodzinną przerwę w rozprawie.

Piotr Krystoń, który reprezentował oskarżonego, uraczył zebranych ponad godzinnym wystąpieniem, w którym wykazał się ogromną erudycją i wiedzą prawniczą wskazując kilka błędów prokuratury, które Sąd wziął pod uwagę w ustnym uzasadnieniu wyroku.

Nie możemy przyjmować za podstawę oskarżenia art 156 KK ponieważ zastosowanie tej normy byłoby analogią na niekorzyść oskarżonego, która w procesie karnym jest niedozwolona. … Nie ma żadnych dowodów na to, że mój klient faktycznie kierował tą działalnością. Nie można także przypisać mu bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwo życia lub zdrowia … ponieważ przesłanka bezpośredniości wyklucza działanie osób trzecich … w szczególności pokrzywdzonego. Dopiero użycie tej substancji mogło wywołać jakiś efekt, a to jest czynnik zewnętrzny, na który mój klient nie miał wpływu.

- tak wniosek o uniewinnienie argumentował obrońca Jakuba G.

Sąd zarządził półgodzinną przerwę, po której ogłosił wyrok. Sędzia Sądu Rejonowego oddelegowany do Sądu Okręgowego Wojciech Furman uznał oskarżonego Jakuba G. za winnego zarzucanych mu czynów i skazał na 2 lata bezwzględnego pozbawienia wolności, mimo że Prokurator wnosiła o 2 lata z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na 5 la

Sądzę, że ta kara jest adekwatna do popełnionych przestępstw. Wielokrotna karalność oskarżonego powoduje, że nie ma podstaw żeby sądzić, iż kara wywrze swój skutek mimo jej niewykonania.

- mówił Sędzia Wojciech Furman przy ogłaszaniu wyroku.

Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca poinformował, że najprawdopodobniej będzie wnosił apelację.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Nazwa substancji: gałka muszkutołowa

Poziom doswiadczenia: dużo tego było, hehe...

Dawka & metoda: niecałe opakowanie, zjedzone


  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nie mogę się doczekać, było już parę prób palenia (dopiero po pewnym czasie nauczyłem się jak się zaciągać), nastawienia pozytywne, chętnie zdobycia nowego doświadczenia. Palenie na łonie natury, zimny marzec, ja oraz grupa 3 kolegów mających już doświadczenie w jaraniu

Od kiedy kolega wspomniał że posiada dojście do MJ to nie wahałem się i chciałem spróbować. Aura czegoś zabronionego i trudno dostępnego dodatkowo mnie przyciągała. Pierwsza próba była wraz z nim niestety nieudana miał tylko jedną lufkę zioła i postanowił zrobić wodospad, on jako pierwszy wciągał i niefortunnie prawie wszystko wciągnął (niewiele dla mnie zostało), nie umiałem też wtedy się zaciągać wiec efekty były bardzo słabe na pograniczu placebo.  

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Podjarka niesamowita, fascynacja, zaciesz, wysokie oczekiwania, pycha, zuchwałe podejście typu "Należy mi się to i to..." Czyli ogółem mocno przesadzona ambicja, za którą los potrafi ukarać.

ELESDI- Wreszcie Cię mam. Mam i zamierzam skonsumować. Po całych latach (właściwie to niecałym roku, bo o mocy kwaska się dowiedziałem niedawno stosunkowo) poszukiwań, po wielu staraniach, przez ciężar pracy i przez milion poświęceń... KWAS! Mam go. Wpadł mi w ręce.

A tak serio to znalazłem go w rynsztoku przypadkiem.

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nie idealne, ale tak czy siak sprzyjające.

Jestem myślą. Piękną myślą. Kieruję się do apteki. Nudno. Wychodzę ze szkoły, świat jest ciepły i wietrzny. Otwieram pierwsze drzwi:

-Dzień dobry. Poproszę Tussidex- mówię, uśmiechając się niewinnie i myśląc, że na sto procent widać w moich szarych, głębokich oczach powód, dla którego tu jestem.

-Tussidex... nie mamy, ale Acodin jest...

-W porządku, dziękuję, do widzenia!

Heh, myślę, że zna mój zamiar. Ako to przeżytek, kieruję się dalej.

 

Drugie drzwi: