Oto dlaczego po alkoholu sądzimy, że kontrolujemy swoje zachowanie

Nie od dzisiaj wiadomo, że spożycie alkoholu negatywnie wpływa na naszą zdolność do oceny, czujność oraz wydajność podczas wykonywania zadań wymagających zwiększonej uwagi. Dotychczas jednak nie był znany mechanizm, który stoi za tymi zjawiskami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kopalnia Wiedzy
Mariusz Błoński

Odsłony

430

Nie od dzisiaj wiadomo, że spożycie alkoholu negatywnie wpływa na naszą zdolność do oceny, czujność oraz wydajność podczas wykonywania zadań wymagających zwiększonej uwagi. Dotychczas jednak nie był znany mechanizm, który stoi za tymi zjawiskami.

Dzięki badaniom przeprowadzonym na Uniwersytecie Stanowym w San Diego dowiadujemy się, dlaczego ludzie po spożyciu alkoholu uważają, że mają pełną kontrolę nad swoimi działaniami, mimo, że jej nie mają.

Ksenija Marinkovic i jej współpracownicy przeprowadzili badania, w których pomagało im 18 młodych zdrowych ochotników. Badani siedzieli w urządzeniu do magnetoencefalografii, które obrazowało czynności elektryczne ich mózgu i wykonywali zadania zlecone przez naukowców. Ochotnicy wpatrywali się w ekran, na którym najpierw po jednej ze stron pojawiały się dwa kwadraty w tym samym kolorze. Następnie na środku ekranu wyświetlany dodatkowy migający kwadrat. Ten środkowy kwadrat był czasami tego samego koloru, co kwadraty z boku, a czasami był innego koloru. Zadaniem badanych było zignorowanie bocznych kwadratów, skupienie się na kwadracie środkowym i uruchomienie przycisku, którego kolo odpowiadał kolorowi środkowego kwadratu.

Mimo, że badani dobrze rozumieli swoje zdanie, zignorowanie bocznych kwadratów nie było łatwe. Podświadomie przygotowywali się do działania, gdy tylko pojawiały się boczne kwadraty, które uruchamiały odpowiedź zanim jeszcze pojawił się kwadrat środkowy. Dobre wykonanie tego zadania wymaga więc udanego uruchomienia mechanizmów kontroli poznawczej, mówi Lauren Beaton, współautorka badań.

Badani mieli wykonać zadanie zarówno wtedy, gdy byli trzeźwi, gdy podano im alkohol oraz gdy spożyli placebo. W tym czasie cały czas obrazowano fale beta i theta w ich mózgach.

Fale theta odpowiadają za komunikowanie się różnych obszarów mózgu podczas procesu podejmowania decyzji. Z kolei fale beta są odpowiedzialne za kontrolę motoryczną i przygotowują mięśnie do poruszenia się. Innymi słowy, w opisywanym eksperymencie fale theta odpowiadały za decyzję, który przycisk odpowiada kolorowi wyświetlanego kwadratu, a fale beta odpowiadały za wysłanie sygnałów do mięśni.

Badacze odkryli, że po spożyciu alkoholu fale beta się nie zmieniły, jednak znacznie spadła częstotliwość fal theta. Po spożyciu alkoholu maksymalna częstotliwość fal theta była o połowę mniejsza niż po spożyciu placebo, informuje Beaton.

Zauważono też, że po alkoholu liczba prawidłowych decyzji co do wyboru koloru spadła o 5% w sytuacji, gdy boczne kwadraty nie odpowiadały kolorowi kwadratu środkowego. Co interesujące, czas reakcji był mniej więcej taki sam. To wskazuje, że negatywny wpływ alkoholu ma miejsce w momencie podejmowania decyzji, a nie uruchamiania motoryki. Innymi słowy, mózgowi wydaje się, że podejmuje właściwe decyzje w momencie, gdy są one błędne.

Wyniki badań potwierdzają zatem, że połączenie spożycia alkoholu z kierowaniem pojazdem jest szczególnie niebezpieczne. Gdy kierujemy, zwykle robimy to automatycznie, robimy to bez zbytniego zastanawiania się nad poszczególnymi działaniami. Czasem jednak musimy nagle zareagować na niespodziewaną sytuację, na przykład, gdy inny samochód zajedzie nam drogę. Do tego właśnie potrzebujemy dobrze działającego mechanizmu wyłączającego automatyzm i włączającego świadomą kontrolę, która pozwoli nam uniknąć niebezpieczeństwa. Jednak gdy kierowca jest pod wpływem alkoholu, zdolność do takich szybkich zmian jest upośledzona, dodaje Beaton.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Opisze fajna jazde po dziwnych grzybkach. Niedawno

bylem w Holandii w Venlo i oprocz tego co zwykle kupilem

u dila grzybki. Sprzedawal je na gramy - mowil ze to jakies

meksykanskie. Kupilem dwa gramy czyli wyszlo tego szesc sztuk.

Wygladaly troche jak psylocybe tylko kapelusz bardziej plaski, chociaz byly

suszone i trudno rozpoznac ksztalt. Pierwszy raz zjadlem trzy

na probe - i super jazda jak po kwasie - tyle ze krotka -

jakies trzy godzinki. Wczoraj wzuialem ostatnie trzy - i jazda byla

  • Dekstrometorfan

Nazwa substancji: Tussidex 30mg (Dextromethorphani hydrobromidum)

Dawka: 900mg (30 tabl.)

Poziom zaawansowania - THC, amfetamina, alkohol, DXM.

set & setting: Jestem wypoczęty, ciesze sie nowym dniem, przyjaźnie nastawiony do świata - lekko zmęczony i zaciekawiony nową, większą dawką DXM.

  • Metoksetamina
  • Tripraport

Lekki strach przed nieznanym, lekkie podekscytowanie, dobry nastrój. Miejscem doświadczenia był niewielki ciemny pokój z wyjściem na balkon.

Godzina zażycia : 22:00
 

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Lekkie zmęczenie, dobry humor, pozytywne nastawienie, ciekawość. Wolna chałupa, ja i moja dziewczyna, która towarzyszyła mi pierwszego dnia.

Oto mały raport, w którym będą przeplatały się opisy doświadczeń z dwóch dni, podczas których zniknęło 78 tabletek. Jedna w kawie. :(

Idąc za radą użytkowników [H] wrzucałem tabletki robiąc przerwy, i zagryzałem cytryną. 

T: 0m (~21:30)

[Tutaj popełniłem kardynalny błąd, ponieważ zaniedbałem kwestię S&S]

 Siedząc w salonie przy laptopie poczułem, że Dex powoli "puka do drzwi." Nastąpiły zmiany w odbiorze bodźców, które raczej trudno mi opisać ze względu na to, że był to mój dziewiczy rejs.

randomness