nazwa substancji: salvia divinorum
poziom doświadczenia: sweet mary jane, hasz, grzybki (łysiczki lancetowane i mexicany), LSA, gałka muszkatułowa, avio, DXM, tussi, xanax, SD zapodowałem po raz pierwszy.
Nie od dzisiaj wiadomo, że spożycie alkoholu negatywnie wpływa na naszą zdolność do oceny, czujność oraz wydajność podczas wykonywania zadań wymagających zwiększonej uwagi. Dotychczas jednak nie był znany mechanizm, który stoi za tymi zjawiskami.
Nie od dzisiaj wiadomo, że spożycie alkoholu negatywnie wpływa na naszą zdolność do oceny, czujność oraz wydajność podczas wykonywania zadań wymagających zwiększonej uwagi. Dotychczas jednak nie był znany mechanizm, który stoi za tymi zjawiskami.
Dzięki badaniom przeprowadzonym na Uniwersytecie Stanowym w San Diego dowiadujemy się, dlaczego ludzie po spożyciu alkoholu uważają, że mają pełną kontrolę nad swoimi działaniami, mimo, że jej nie mają.
Ksenija Marinkovic i jej współpracownicy przeprowadzili badania, w których pomagało im 18 młodych zdrowych ochotników. Badani siedzieli w urządzeniu do magnetoencefalografii, które obrazowało czynności elektryczne ich mózgu i wykonywali zadania zlecone przez naukowców. Ochotnicy wpatrywali się w ekran, na którym najpierw po jednej ze stron pojawiały się dwa kwadraty w tym samym kolorze. Następnie na środku ekranu wyświetlany dodatkowy migający kwadrat. Ten środkowy kwadrat był czasami tego samego koloru, co kwadraty z boku, a czasami był innego koloru. Zadaniem badanych było zignorowanie bocznych kwadratów, skupienie się na kwadracie środkowym i uruchomienie przycisku, którego kolo odpowiadał kolorowi środkowego kwadratu.
Mimo, że badani dobrze rozumieli swoje zdanie, zignorowanie bocznych kwadratów nie było łatwe. Podświadomie przygotowywali się do działania, gdy tylko pojawiały się boczne kwadraty, które uruchamiały odpowiedź zanim jeszcze pojawił się kwadrat środkowy. Dobre wykonanie tego zadania wymaga więc udanego uruchomienia mechanizmów kontroli poznawczej, mówi Lauren Beaton, współautorka badań.
Badani mieli wykonać zadanie zarówno wtedy, gdy byli trzeźwi, gdy podano im alkohol oraz gdy spożyli placebo. W tym czasie cały czas obrazowano fale beta i theta w ich mózgach.
Fale theta odpowiadają za komunikowanie się różnych obszarów mózgu podczas procesu podejmowania decyzji. Z kolei fale beta są odpowiedzialne za kontrolę motoryczną i przygotowują mięśnie do poruszenia się. Innymi słowy, w opisywanym eksperymencie fale theta odpowiadały za decyzję, który przycisk odpowiada kolorowi wyświetlanego kwadratu, a fale beta odpowiadały za wysłanie sygnałów do mięśni.
Badacze odkryli, że po spożyciu alkoholu fale beta się nie zmieniły, jednak znacznie spadła częstotliwość fal theta. Po spożyciu alkoholu maksymalna częstotliwość fal theta była o połowę mniejsza niż po spożyciu placebo, informuje Beaton.
Zauważono też, że po alkoholu liczba prawidłowych decyzji co do wyboru koloru spadła o 5% w sytuacji, gdy boczne kwadraty nie odpowiadały kolorowi kwadratu środkowego. Co interesujące, czas reakcji był mniej więcej taki sam. To wskazuje, że negatywny wpływ alkoholu ma miejsce w momencie podejmowania decyzji, a nie uruchamiania motoryki. Innymi słowy, mózgowi wydaje się, że podejmuje właściwe decyzje w momencie, gdy są one błędne.
Wyniki badań potwierdzają zatem, że połączenie spożycia alkoholu z kierowaniem pojazdem jest szczególnie niebezpieczne. Gdy kierujemy, zwykle robimy to automatycznie, robimy to bez zbytniego zastanawiania się nad poszczególnymi działaniami. Czasem jednak musimy nagle zareagować na niespodziewaną sytuację, na przykład, gdy inny samochód zajedzie nam drogę. Do tego właśnie potrzebujemy dobrze działającego mechanizmu wyłączającego automatyzm i włączającego świadomą kontrolę, która pozwoli nam uniknąć niebezpieczeństwa. Jednak gdy kierowca jest pod wpływem alkoholu, zdolność do takich szybkich zmian jest upośledzona, dodaje Beaton.
nazwa substancji: salvia divinorum
poziom doświadczenia: sweet mary jane, hasz, grzybki (łysiczki lancetowane i mexicany), LSA, gałka muszkatułowa, avio, DXM, tussi, xanax, SD zapodowałem po raz pierwszy.
Set & Setting :
Pora roku – wiosna, 15 kwietnia
Lokacje – dom, miasto, las
Nastrój – świetny, delikatna niepewność
Cel – spełnienie swojej narkotykowej „ambicji” - doznanie halucynacji
Dawkowanie:
Dawka – 2g Benzydaminy
Waga – 90kg
Wiek: 17 lat
Doświadczenie : Dekstrometorfan, Benzydamina, Thc
Minął prawie rok i od paru tygodni w mojej głowie narastała fantazja spróbowania z dxm jeszcze raz.
Była sobota po południu,po 15 wyszłam z domu do apteki, w międzyczasie pisząc do przyjaciółki (P) czy spędzimy razem popołudnie. Udałam się do apteki po paczkę acodinu i do żabki po energetyka (mój ulubiony lvl up mango).
Usiadłam na ławce w centrum miasta z P wśród pięknej scenerii drzew i wiszących na nich świątecznych lampek. Zarzuciłam 8tabletek popijając energetykiem, natychmiast przyszło mi na myśl że wezmę jednak 10 i tak zrobiłam.
Czułem jak migdały i węzły chłonne mocno mi pulsowały po chwili złapał mnie straszny ból głowy.
Wyostrzyło mi narządy zmysłów szczególnie słuchu ,nie wiedziałem co się zemną dzieje chciałem
By kolega dzwonił po pogotowie bo tak miało nie być .
Ten ból strasznie mnie martwił zacząłem widzieć wszystko rozmazane to trwało gdzieś ze 3 minuty.
Potem mi przeszło mocne bicie serca i puls ustabilizował się tylko strasznie pulsował mi mózg.