Oskarżeni za przemyt 95 kg marihuany w ładunku mandarynek

Podlaskie „pezety” Prokuratury Krajowej oskarżyły trzech mężczyzn o przestępstwa narkotykowe, w tym współudział w próbie przemytu do Polski z Hiszpanii ponad 95 kg marihuany. Towar o wartości ponad 3,8 mln zł ukryty był w ładunku mandarynek.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
Rafał Pasztelański

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

213

Podlaskie „pezety” Prokuratury Krajowej oskarżyły trzech mężczyzn o przestępstwa narkotykowe, w tym współudział w próbie przemytu do Polski z Hiszpanii ponad 95 kg marihuany. Towar o wartości ponad 3,8 mln zł ukryty był w ładunku mandarynek.

Od kilku lat Hiszpania jest głównym źródłem zaopatrzenia polskich grup przestępczych w marihuanę. Szlakiem przez Francję i Niemcy, do naszego kraju przerzucane są tony tego narkotyku. Najczęściej kontrabanda ukryta jest w ciężarówkach przewożących oficjalnie owoce lub warzywa z Hiszpanii.

Jedną z grup parających się takim przemytem rozpracowali funkcjonariusze białostockiego CBŚP. Jesienią 2018 r. policjanci ustalili, że gang będzie wysłał do Polski większą partię marihuany.

Pod koniec listopada 2018 r., na parkingu przy drodze krajowej S8 w okolicach Zduńskiej Woli „cebesie” skontrolowali wytypowaną wcześniej ciężarówkę. W znalezieniu narkotyków, funkcjonariuszom pomogli koledzy z KAS, a przede wszystkim ich pies, wyszkolony w wykrywaniu substancji psychoaktywnych.

W lukach technicznych naczepy ciężarówki ukryto 32 czarne, plastikowe worki, wypełnione suszem roślinnym. Okazało się, że zawierają ponad 95 kg marihuany o wartości ponad 3,8 mln zł. Na parkingu narkotyki miały być przepakowane do dwóch innych: osobówki i samochodu dostawczego. A potem sprzedane hurtownikom.

Kierowca ciężarówki wziął na siebie całą winę. Było jednak jasne, że takie organizowane są przez gangi dysponujące odpowiednim zapleczem finansowym.

Śledczy z Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej ustalili, że w przemyt zamieszkany jest gang działający w Polsce oraz Europie Zachodniej. Grupa ta kupowała marihuanę od hiszpańskich producentów, po czym pakowała do skrytek w ciężarówkach, które wysyłano do kraju.

W czasie śledztwa zatrzymano trzech mężczyzn należących do wspomnianego gangu. Prokurator podlaskich „pezetów” oskarżył ich właśnie o „udział w zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej przemytu narkotyków oraz wprowadzenia ich do obrotu”, a także „wewnątrzwspólnotowe nabycia znacznych ilości marihuany”. Grozi za to do 15 lat więzienia.

Prokuraturze udało się zabezpieczyć majątek podejrzanych: nieruchomości, samochody oraz pieniądze, o łącznej wartości ponad miliona złotych.

Na iberyjskim szlaku

W lutym policjanci olsztyńskiego CBŚP i Europolu, pod nadzorem podlaskich „pezetów” i Eurojustu, zlikwidowali w Hiszpanii 18 plantacji konopi, gdzie rosło ponad 14,5 tys. krzewów, z których można uzyskać ok. 1,5 tony marihuany o wartości ok. 45 mln zł. Jednocześnie – w ramach operacji „Przebudzenie mocy” – przejęli 270 kg marihuany i 25 kg haszyszu. Zatrzymano wówczas 63 osoby: Polaków, Hiszpanów, Marokańczyków i Litwinów.

Z ustaleń prokuratury wynika, że rozbita grupa działała od czerwca 2018 roku do listopada 2019 r. na terenie Hiszpanii, Niemiec, Francji, Polski i innych krajów Unii Europejskiej.

Gang zajmował się tzw. wewnątrzwspólnotowym przemytem oraz wprowadzał do obrotu hurtowe ilości marihuany i haszyszu z Hiszpanii do innych krajów Unii Europejskiej. Narkotyki ukryte byłe w ciężarówkach przewożących z Hiszpanii legalne towary, w tym owoce.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Dom, podwieczór, nastawienie obojętne, oczekiwania: jakieś nowe doznania empatogenne

Jak się zabieram za pisanie tego reportu jestem w szczytowym działaniu Mki po dorzuceniu.

No jest po prostu zajebiście. Masakra! Super muzyka na słuchawkach, wszystko jest takie jaskrawe, intensywne, chcę mi się skakać i krzyczeć z radości. Nie zrobię tego niestety, bo bym obudził sąsiadów, na 100%, tak bym się rozkręcił, że policja zaczęła by pukać do drzwi. A propo hałasu, bo w słuchawkach mam rozpierdol, zapodam wam nutkę, w którą się wkręciłem i zapętlam: https://youtu.be/wiOA2vglto4 .

  • Benzydamina

no wiec postanowilem wyprobowac Tantum Rosa. spozylem jedna saszetke, co

dalo 0,5g benzydaminy, czyli polowe ilosci, jaka pochlonal Roman

(trip-report na NeuroGroove). nie chcialem brac tego wiecej, przygode z

nowymi dla mnie srodkami zawsze zaczynam od malych ilosci, poza tym lek

zawiera takze zwiazki pomocnicze: chlorek sodu (zwykla sol kuchenna) i

p-toluenosulfonian trojmetylocetyloamoniowy. nie znalem swojej ewentualnej

reakcji na ta druga substancje, poza tym jej nazwa troche mnie przerazila,

  • Grzybki
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Dom, cisza, noc.

Ostatnie 5.6 go zmieliłem i zalałem sokiem z cytryny. Na dnie pudełka było sporo maluchów, jakieś samotne kapelutki, połamane trzonki. U mnie nic się nie marnuje. 

  • 4-HO-MET

Nazwa gatunkowa: Czarny Lotos

Rodzaj: psychonauticus luciferis

Waga, wiek i kaliber: 22 wiosny, 171 cm, 86 kg (nie, nie jestem brysiowaty ani misiowaty, jestem tygrysio wygimnastykowany i umięśniony ;P )

Doświadczenie: wszelakie poza heroiną, kokainą i meth

S&S: Moja smocza grota, gdzie sobie płonę. Smocze kufry wypakowane magicznymi substancjami, źródło Mocy i orzeźwiająca, źródlana woda.

Substancja i dawka: 4-ho-met, początkowo 10 mg...

Czas: nie istnieje, zbiorowa iluzja,

Zaczynamy