Opuszczoną fabrykę Pepsi przerobią na farmę marihuany. Urośnie tam 30.000 krzaków rocznie

Dawna fabryka Pepsi, która od dziesięciu lat stoi bezczynnie zostanie przebudowana na placówkę uprawy konopi – jedną z największych w stanie Kolorado, o powierzchni prawie 10.000 metrów kwadratowych.

Dawna fabryka Pepsi, która od dziesięciu lat stoi bezczynnie <a href="http://uk.businessinsider.com/abandoned-pepsi-factory-turned-marijuana-f... przebudowana</a> na fabrykę do uprawy marihuany – jedną z największych w stanie Kolorado o powierzchni prawie 10.000 metrów kwadratowych.

Doyen Elements jest spółką holdingową zajmującą się nieruchomościami, które mogą zostać przekształcone w plantacje marihuany kupiła starą fabrykę butelkowania Pepsi w hrabstwie Pueblo w stanie Kolorado.

Po ukończeniu remontu w 2019 r. obiekt może być w stanie wyprodukować ponad 31.000 kilogramów rocznie. Takie ilości mogą generować przychody przekraczające 20 milionów dolarów, jeśli będzie ona sprzedawana w cenie 300$ za 450 g.

Według najnowszego raportu opublikowanego przez Forbes, Doyen Elements jest jedną z niewielu firm inwestycyjnych, które zarabiają na legalnej marihuanie nie mając nawet kontaktu z rośliną.

Dyrektor Generalny Doyen Elemtns, Geoff Thompson powiedział, że taka sama technologia, która zapewniała system filtracji powietrza w fabryce Pepsi, może być użyta do dostarczania CO2 do pomieszczeń uprawowych i do zasilania konopi indyjskich, poprawiając wydajność o 30%.

Jak podaje Business Insider, Doyen Elemenst planuje współpracę z firmą zajmującą się robotyką, ponieważ chce stworzyć roboty, które zdolne będą do ścięcia roślin i wysłania je do miejsca przeznaczenia.

Legalna uprawa marihuany w tym miejscu pozwoli znaleźć zatrudnienie ponad 160 osobom. Już teraz przemysł legalnej marihuany wygenerował ponad 230.00 miejsc pracy. <a href="https://faktykonopne.pl/5-najbardziej-dochodowych-zawodow-w-branzy-legal... sprawdzisz, na jakie roczne wynagrodzenie mogą liczyć pracownicy zatrudnieni w tej branży.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

[wstep]



postaci - dwie

Swiety

ja

substancja zazyta

grzybki = psylocybina/psylocyna

60-70 sztuk w postaci wywaru (doustnie oczywiscie)

cele

trip miejski

sceneria

duze, pelne ludzi miasto

grudniowy weekend (ok. 2 tygodnie do Swiat)

dekoracje swiateczne, lampki, neony

pozne popoludnie --> wieczor



[koniec wstepu]


  • 25B-NBOMe
  • Przeżycie mistyczne

Siedzę samemu w pokoju, średnio intensywne światło podwieszone do sufitu. Chęć spróbowania substancji psychoaktywnej cięższego kalibru. Ciekawość. Pozytywne nastawienie do tego co ma się wydarzyć, ale bez świadomości, że będzie powiązane z mistycyzmem.

Objaśnienie:

Tripper – wiek < 30. Umysł analityczny. Programista. Aktywny sportowo tryb życia.

Wzrost 173cm, ok. 65kg.

JA – świadomość, byt, niematerialny, mistyczny, duchowy ja.

X – kolega, który przekazał mi blister oraz poinformował o występujących doznaniach.
Jak się później okazało, nie do końca poinformował mnie o silnych przeżyciach mistycznych/duchowych, ale wszystko jak najbardziej działo się pozytywnie.

  • Karbamazepina

Nazwa substancji: karbamazepin (tabletki Tegretol)
Poziom doświadczenia: od trawy, przez amfetaminę (dożylnie), kwasy, grzyby, po heroinę (dożylnie), kokainę, crack. Cała masa prochów (z okazji odwyków, detoksów, leczenia) m.in. ogromne ilości clonów, relanium, xanaxów, sulpirydu, imovanu, hydroksyzyny, thioridazinu, promazyny (dożylne "setki"), amizepinów, tramali i wiele innych których nie sposób spamiętać.
Dawka, metoda zażycia: dawki nie pamiętam, coś około 25-30 sztuk, doustnie :P

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Codzienna depresja

Jest to opowieść o trzech podróżach, które mimo użycia niewielkich ilości substancji, doprowadziły mnie do iście bieluńskiego stanu. Oznaczyłem kategorie jako "katastrofa", bo choć nie jest to tzw bad trip, ani nic złego się nie stało, to jednak moje delirium i solidne halucynacje, zostawiły trwały ślad w psychice.

 

TRIP PIERWSZY - MARIHUANA + 300mg DXM

randomness