Opole. Pies Graffi tropiący narkotyki odszedł ze służby w Krajowej Administracji Skarbowej na emery

13-letni labrador z Krajowej Administracji Skarbowej pracował w służbie od szczeniaka. Jego nosa nie dało się oszukać, dlatego drżeli przed nim przestępcy. Graffi wykrył narkotyki warte na czarnym rynku miliony złotych. Jaka czeka go emerytura?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

opole.naszemiasto.pl/Mirela Mazurkiewicz

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

64

13-letni labrador z Krajowej Administracji Skarbowej pracował w służbie od szczeniaka. Jego nosa nie dało się oszukać, dlatego drżeli przed nim przestępcy. Graffi wykrył narkotyki warte na czarnym rynku miliony złotych. Jaka czeka go emerytura?

W opolskim oddziale Krajowej Administracji Skarbowej pracowało do niedawna dwóch czworonożnych funkcjonariuszy: Graffi, który jest psem na narkotyki oraz Glora, wyszkolona na wykrywanie wyrobów tytoniowych. 13-letni Graffi odszedł właśnie na emeryturę.

– Dostał się do służby, gdy miał trzy miesiące, więc pracował właściwie od szczenięctwa. – wspomina podinsp. Grzegorz Worwa, naczelnik wydziału realizacji w Opolskim Urzędzie Celno-Skarbowym. – W tym czasie brał udział w setkach akcji. W ich trakcie ujawniono narkotyki, których czarnorynkową wartość można by było liczyć w milionach złotych. Nasz Graffi zasłużył już sobie na odpoczynek.

Przestępcy drżeli na widok czworonożnego funkcjonariusza, bo jego nos był niezawodny i nie było sposobu, by go oszukać. - Gdy pojawiał się u nas w jednostce, momentalnie robiło się radośniej.

Te psy mają wyjątkową umiejętność rozładowywania napięcia, bo ich pyski sprawiają wrażenie, jakby cały czas się uśmiechały.

Interwencje bywają stresujące, ale Graffi czekał na nie z ekscytacją, bo traktował to jak zabawę. Po odnalezieniu substancji psychoaktywnych oczywiście dostawał nagrodę, a to motywowało go do kolejnych akcji. Graffi to szczęściarz, bo nawet nie zauważał, że pracuje – śmieje się podinsp. Worwa.

Czworonożni funkcjonariusze pracują nie tylko w KAS. Tym, co wyróżnia jednak tę formację na tle innych jest fakt, że przewodnik i jego psi partner są nierozłączni i to nie tylko na służbie. Tak jest również po przejściu na emeryturę.

Opiekunem Graffiego jest mł. asp. Robert Pietryka, uznawany za jednego z najlepszych psich przewodników w kraju.

– Oni rozumieją się bez słów, dlatego rozdzielenie ich byłoby trudne zarówno dla opiekuna, jak i dla zwierzęcia – mówi naczelnik wydziału realizacji. – Dlatego Graffi do końca swoich dni zostanie ze swoim przewodnikiem. Psi emeryt ma dożywotnio opłacone przez służbę wyżywienie oraz opiekę weterynaryjną.

Graffiego zastąpił inny labrador – Hunter - który przez rok przygotowywał się do przejęcia obowiązków starszego kolegi. Droga do służby nie jest wcale prosta.

– Przewodnik wybiera szczeniaka, z którym chciałbym pracować, ale pies musi przejść testy pod okiem kynologów, żebyśmy mieli pewność, że nadaje się do pracy. Gdy ich wynik jest pozytywny, zaczyna się wielomiesięczne szkolenie – mówi podinsp. Worwa. Przewodnikiem Huntera również jest mł. asp. Robert Pietryka.

Psy pracujące w KAS co roku przechodzą atestację, aby sprawdzić czy nadal są skuteczne w wykrywaniu substancji, na które były szkolone (wpływ na to mają nie tylko ich predyspozycje, ale również wysiłek przewodnika, który musi ze zwierzęciem regularnie trenować). Labradory nie tylko jeżdżą na realizacje, ale również odwiedzają szkoły, by wspólnie ze swoimi opiekunami pokazywać zagrożenia, z jakimi wiąże się zażywanie substancji psychoaktywnych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie pozytywne, chęć przeżycia lekkiego tripu w lesie.

 Swoją przygodę z psychodelikami rozpocząłem od NBOMe 25c. Z racji wielu przypadków hospitalizacji po NBOMach oraz tego że jestem bardzo podatny na wszystkie używki postanowiłem zacząć od bardzo małej dawki stopniowo ją zwiększając. Na pierwszy raz w domu zarzuciłem około 1/6 kartonika 1mg. Poczułem wtedy tylko lekkie wyostrzenie i nasycenie kolorów, niewielką euforię i empatię do członków rodziny i zwierząt.

  • Marihuana

Zaczelo sie tak ze czekalme na ten dzien kupe czasu

wszyscy mi mowili dzisiaj wychodzimy na cool impreze,

taki a nie inny jestem ze jak sobie wmowie to nie

puszcze i caly dzien chodzilem idziemy na bibe ,

idziemy na bibe.moi kumple mieli juz na miezony klub

ale jedna regula zakaz wejscia w tenisowkach czy

jakich innych butach oprocz lakierkow(blah)wiec sie

wkorwilem na maxa wiec moja kumpela z dani (mega

wyczesana wariatka )kumplem z meksyku(dobre dziecko

  • 2C-E

Mówiłem coś ostatnio miesiąc temu o spełnieniu psychodelicznym? Heheh... cóż, to nie ma granic.

Set & Setting : Park leśny, samochód, torowisko

Substancja : ~25mg 2C-E oralnie

Wiek/waga : 20/80kg

Doświadczenie : Alkohol, Avio, Efedryna, Kodeina, DXM (maks. 900mg), THC, nikotyna, dragonfly, LSD, LSA, Salvia Divinorum, Psylocybina, 4-HO-MET, 2C-E

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Wychodzę z pracy około 18... Idąc ulicą rozmyślam nad tym jak, gdzie, czym i za ile... 

 

Wiele czasu nie miałem, gdyż za kilkadziesiąt minut miałem autosan do innego miasta (45km) więc plan musiał być szybki lecz konkretny. Kilka dni wcześniej z kumplem nawinęła się gadka apropo DXM, a konkretnie o Acodinie. Na ten czas zupełną abstrakcją dla mnie było użycie tego na sobie, lecz po kilku chwilach i telefonie do przyjaciela z podstawowymi informacjami postanowiłem spróbować. 

 

randomness