Obrazy malowane heroiną

Ekscentryczny duński artysta Marco Evarista zaprezentował kolekcję obrazów malowanych farbą zmieszaną z heroiną. Zamierza ją promować rozdając narkomanom heroinę i strzykawki.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/AFP

Odsłony

2223
39-letni Duńczyk urodzony w Chile chce w ten sposób "osobiście zaprotestować przeciwko bierności polityków, niezdolnych do rozwiązania problemu narkotyków w społeczeństwie", zwłaszcza przestępstw jakie one za sobą pociągają.

Artysta zapewnia, że sam kupił nielegalnie heroinę za 100.000 koron, "doskonale wiedząc, iż postępuje niezgodnie z prawem".

Część obrazów można oglądać w muzeum w zachodniej Danii. Artysta planuje zorganizowanie happeningu promocyjnego w Kopenhadze, gdzie w obecności pielęgniarki, będzie rozdawał narkomanom strzykawki i heroinę. Zdaniem artysty taka akcja pomoże choć na chwilę zapobiec przestępstwom i prostytucji narkomanów.

39-letni Evarista zaszokował opinię publiczną w lutym 2000 roku wystawiając na pokaz w muzeum żywą złotą rybkę zamkniętą w mikserze. Zwiedzający wystawę mogli zdecydować o śmierci lub życiu rybki, własnoręcznie uruchamiając urządzenie. "Chciałem umożliwić ludziom walkę z własnym sumieniem", wyjaśnił wówczas twórca. We wrześniu Evarista stanie przed sądem za znęcanie się nad zwierzętami.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

sztukmistrz (niezweryfikowany)

<p>Nie ukrywam, że dzięki takiej formie zwracania uwagi na dany problem przekaz dotrze do większej ilości osób. Jednak nie popieram tego typu zwracania uwagi gdy w grę wchodzi znęcanie się nad zwierzętami.</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MIPT
  • Przeżycie mistyczne

Rezerwat Przyrody Meteoryt Morasko, marcowy dzień, obniżenie nastroju (depresja?) po koszu od ważnej dla mnie osoby, nadzieja poprawy nastroju

Wszystko to działo się 6 lat temu. Historia z kategorii osobistych. Zanim opowiem o samym doświadczeniu, opiszę okres życia, w którym się wtedy znajdowałem, i moje nastawienie. Około miesiąca wcześniej (w walentynki) postanowiłem wyznać swoje uczucia osobie, która była moją najlepszą przyjaciółką (na potrzeby raportu nazwijmy ją Ola). Właściwie, dla mnie od niedawna była kimś więcej niż tylko przyjaciółką. Znalazłem w sobie odwagę na wyznanie i … okazało się, że Ola nie odwzajemnia moich uczuć. :( Wpadłem w rozpacz.

  • Marihuana

Cześć wszystkim. Chciałbym podzielić się z wami moim wczorajszym przeżyciem

po MJ.





Ale od początku.





Nazwa substancji: marihuana





Poziom doświadczenia: około trzech lat, paliłem już setki :) razy, często

(najdłużej przez miesiąc codziennie), standardowo 1 do 4 razy w tygodniu





Stan umysłu: luzik, nic nie zapowiadało tego co miało

nastąpić

  • Grzyby
  • Grzyby Psylocybinowe
  • psylocybina

Czysty spontan

Od kilku miesięcy interesowałem się rozwojem na płaszczyźnie duchowej i fizycznej, co zaowocowało tym, że zacząłem poszukiwać czegoś, co może mi pomóc w poszerzaniu świadomości. Pewnego dnia natrafiłem na substancje, które nazywane są psychodelikami, podobno mogące pomóc w leczeniu niektórych zaburzeń psychicznych (w moim przypadku depresji i stanów lękowych). Przez kilka miesięcy zbierałem doświadczenia użytkowników na poszczególne substancje oraz studiowałem badania naukowe na ich temat. Wszystko to sprowadziło się do tego, że postanowiłem pierwszy raz spróbować grzybów.

  • DMT
  • DMT
  • Przeżycie mistyczne

S&S: Ulica, Moje mieszkanie(punkowa melina xD) dobry humor, po blancie ;D

Pierwsza lufka została wypalona na ulicy jak czekałem na ziomka, świat całkowicie jak z kosmosu, wszystko zmienia swoje ksztalty i tekstury, i porusza sie w rytm 

fraktali, mam świadomość jakby rzeczywistość była iluzja, a nasz mózg dowolnie kreuje na bieżąco tekstury.

Potem już w domu, po wypaleniu kolejnej lufki, rozpada mi sie ona w rękach razem z zapalniczka, dalej jestem u siebie w pokoju, ale calkowicie inaczej wszystko wygląda.