Nowa terapia leczenia narkomanii w Polsce

Około czterdziestu polskich terapeutów zajmujących uzależnionymi od narkotyków rozpoczyna pracę według włoskich metod walki z tym nałogiem

Anonim

Kategorie

Źródło

IAR

Odsłony

4350
Polscy terapeuci - pracujący dla sześciu ośrodków terapeutycznych katolickiego stowarzyszenia KARAN - zostali przeszkoleni przez specjalistów terapii uzależnienia od narkotyków z sycylijskiej organizacji Casa Famiglia Rosetta.

Socjolog i terapeuta doktor Antonino Denaro podkreśla, że metoda przekazywana polskim terapeutom jest opracowywana i udoskonalana od 20 lat i stawia na pracę nie tylko z uzależnionym, ale także z jego środowiskiem, głównie z rodziną. Antonino Denaro powiedział, że w tym modelu terapii przepracowania wymagają wszystkie rany, które nosi w sobie uzależniony.

Dodał, że osoba przychodząca do grupy ma za zadanie przepracowanie wszystkich swoich dotychczasowych zachowań w stosunku do siebie samego, rodziny i społeczeństwa. Jak mówi terapeuta - to w konsekwencji prowadzi do nowego spojrzenia na siebie, na świat i na rodzinę.

Psycholog Elżbieta Opiłowska pracująca z uzależnionymi w ośrodkach w Radomiu i w Bogucinie podkreśla, że niektóre z technik zaproponowanych przez Włochów już są stosowane w ośrodkach stowarzyszenia Karan, a teraz zostaną udoskonalone. Wyjaśniła, że praca z pacjentami będzie miała charakter bardziej indywidualny niż dotąd

We Włoszech terapia uniezależnienia od narkotyków - od pierwszego kontaktu z ośrodkiem do wyleczenia - trwa około dwóch lat. W Polsce ten okres jest podobny, ale nasi specjaliści mają nadzieję, że nowe metody w naszych warunkach pozwolą skrócić czas leczenia do roku, przy zachowaniu jego skuteczności.

I włoscy, i nasi terapeuci uważają, ze jest sukcesem, jeśli połowa z leczonych nigdy więcej nie sięgnie po narkotyki.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Diazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana

Pewnego dnia odbyławy się zawody sportowe w biegach długo dystansowych jak i krótko dystansowych. Ja brałem udział w biegu na 1500. Dobór substancji użytych dla dopalenia jest swoistym nieporozumieniem, wszystkie substancje zostały zażyte z pełną świadomośćią konsekwencji utraty siły fizycznej.

Ku zdziwieniu wszystkich wcale nie planowałem zająć pierwszego miejsca w zawodach, były raczej oderwaniem od strasznej rzeczywistości przytłaczającej mnie każdego dnia. Postaram się jakoś klarownie zredagować moje przeżycia. Więc jedziemy!

8:00

Przyjeżdżam do punktu samochodem ze staraszym. Atmosfera dziwna, nikogo nie ma, no cóż.  Czas walnąć sobie 3 tabletki w kiblu.

8:30

Zaczyna się bardzo przyjemne wejśćie Relanium. Wszystko wokół staje się bardzo spokojne. Cała atmosfera nakręca się całkiem całkiem.

8:47

  • Alprazolam

Z CZYM MAMY DO CZYNIENIA


Xanax. Substancja aktywna Alprazolam. Spotykane najczesciej w postaci

drazetek 0,5mg (rozowe) i 1mg (fioletowe). Biale pudeleczko zawiera

3 listki x 10 pigul kazdy. Nalezy do grupy benzodiazepin, czyli tych co

np. popularne Relanium (Diazepam), jednak koszt Xanaxowej imprezy

jest stosunkowo wysoki, bo pudelko 30x1mg kosztuje grubo ponad 70PLN.

O bialym swistku, ktory zabiera baba zza okienka w aptece chyba nie musze

  • LSD-25

oka wkręciuem sie w klimat i postanowiuem przedstawic opis wlasnych doswiadczen z LSD ;) całość podzieliuem na 3 czesci - bo byly to 3 różne jazdki... moja pierwsza, jedna ze środka i ostatnia.

myślę że da to jakiś obraz całości i pomoże wam chociaż w cześciowym zrozumieniu tematu...

  • Inne
  • Pierwszy raz

Różny. Głównie wieczorne testowanie herbatek i palenie skrętów

No i tu znów krótko i zwięźle. I znów - pokazywanie, że można względnie zdrowo, że są fajne, naturalne dobra, które można wykorzystywać zamiast ćpania różnych chemicznych świństw. I mówię to jako osoba (co widać po lewej stronie w Doświadczeniu), która dość dużo próbowała i, która w pewnym momencie swojego życia powiedziała DOŚĆ. Od tamtego czasu zainteresowałem się wąsko (wiadomo w jakim sensie) pojętą botaniką.
Ale dość biadolenia o mnie. Miało być o tej fantastycznej roślinie. No to jedziem.

randomness