Niemiecka legalizacja będzie jeszcze bardziej liberalna, niż sądziliśmy

Niemieckie Ministerstwo Zdrowia ujawniło szczegóły swoich planów na legalizację marihuany w kraju. Reforma prawa narkotykowego naszych zachodnich sąsiadów jest odważniejsza, niż dotychczas podejrzewano.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Muno.pl | Wiktor Knowski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

111

Niemieckie Ministerstwo Zdrowia ujawniło szczegóły swoich planów na legalizację marihuany w kraju. Reforma prawa narkotykowego naszych zachodnich sąsiadów jest odważniejsza, niż dotychczas podejrzewano.

W zeszłym tygodniu niemiecki portal Redaktions Netzwerk Deutschland (RND) opublikował pierwsze szczegóły dotyczące planu legalizacji marihuany w Niemczech. Wyciek nie został jednak wówczas potwierdzony przez odpowiedzialne za reformę Ministerstwo Zdrowia oraz przewodniczącego mu ministra Karla Lauterbacha. Ten obiecał ogłoszenie założeń reformy prawa narkotykowego jesienią. Gotowy projekt ustawy mieliśmy poznać do końca tego roku. Minister Lauterbach dotrzymał dane słowo i w tym tygodniu przedstawił pierwsze informacje dotyczące reformy swojego autorstwa. Ta okazuje się jeszcze bardziej postępowa, niż uprzednio zapowiadał portal RND.

Krytyka reformy Lauterbacha

Zeszłotygodniowy wyciek miał być zapewne sprawdzianem dla niemieckiego planu reformy. Choć już w kształcie, jaki zapowiadało w swoim materiale RND, projekt był wyjątkowo postępowy, niektóre z uwzględnionych w nim ograniczeń spotkały się z krytyką komentatorów i komentatorek. Zarzuty dotyczyły przede wszystkim ograniczeń nałożonych na stężenie THC w sprzedawanym suszu oraz restrykcji związanych z prowadzeniem pojazdów po długim czasie od spożycia substancji.

Krytykowane były również limity dotyczące kraju pochodzenia marihuany, jak i brak uwzględnienia tzw. edibles w proponowanej reformie. Dalszym konsultacjom poddano również liczbę krzaków, jaką można samemu hodować w domu oraz ilości marihuany posiadanej na własny użytek. Niektórzy członkowie Bundestagu sugerowali nawet usunięcie wszelkich ograniczeń dotyczących ilości posiadanego suszu.

Nie regulujemy przecież, ile butelek wina wolno trzymać w domu. Jeśli jednak mielibyśmy formułować limity posiadania [marihuany – przyp. red.], powinny być one odpowiednio wysokie.

komentował poseł Wolnej Partii Demokratycznej (FDP), Johannes Vogel.

Szczegóły niemieckiej legalizacji

Reforma prawa narkotykowego w Niemczech, pod wpływem krytyki zeszłotygodniowego wycieku, będzie jeszcze bardziej liberalna, niż dotychczas planowano. Wcześniejsze ograniczenie posiadania do 20 gramów suszu zostało wstępnie podniesione do 30 g. Najprawdopodobniej zniesiony zostanie również limit THC, który początkowo miał wynosić 15 proc. dla użytkowników i użytkowniczek powyżej 21 r.ż. oraz 10 proc. dla tych między 18. a 21. r.ż.

Trzeba zmienić również założenia reformy dotyczące ruchu drogowego tak, aby dwa tygodnie po wypaleniu jointa oczywiście wolno było prowadzić samochód. Nie wolno będzie tego robić jedynie w ostrym stanie upojenia. W przeciwnym razie nie mówilibyśmy o rzeczywistej legalizacji

– dodaje Johannes Vogel.

Najprawdopodobniej zmiany czekają również zapis dotyczący kraju pochodzenia substancji. Pierwotna wersja reformy zakładała, że rynek zostanie zamknięty w obiegu krajowym. Obecnie mówi się jednak o zniesieniu tego warunku.

Nie wierzymy, by jedynie krajowa produkcja marihuany mogła okazać się wystarczająca do zaspokojenia zarówno obecnego, jak i przyszłego popytu

– mówił w rozmowie z portalem Bloomberg prezes firmy Cantourage, zajmującej się produkcją medycznej marihuany, Philip Schetter.

Błogosławieństwo Unii Europejskiej

Choć dotychczas wejście w życie ustawy zapowiadano na 2024 rok, najnowsze doniesienia mówią o wprowadzeniu legalizacji nawet w pierwszym kwartale przyszłego roku. Zanim do tego dojdzie, reforma będzie musiała przejść jednak jeszcze długą drogę. Jej pierwszym przystankiem będzie niemiecki parlament, drugim – Komisja Europejska.

Choć w Bundestagu sprawa powinna być stosunkowo prosta, zważywszy, że rządząca koalicja jednogłośnie opowiedziała się za legalizacją, większe problemy mogą sprawiać przedstawiciele UE. Do tej pory jedynym krajem, który faktycznie zalegalizował marihuanę w ramach Wspólnoty jest Malta. Tamtejsza reforma nie była jednak równie śmiała co propozycja ministra Lauterbacha. Tamtejsi palacze i palaczki mogą np. posiadać na własny użytek do 7 g suszu.

Aprobata Komisji Europejskiej może jednak zostać opóźniona ze względu na serię kryzysów dotykających obecnie UE. Wojna w Ukrainie i kryzys energetyczny mogą zdecydowanie opóźnić jej prace nad niemiecką propozycją reformy.

[Reforma prawa narkotykowego – przyp. red.] jest ważna, ale jest wiele innych problemów, które w tej chwili zajmują nas wszystkich. Nie jest to projekt, na którym będziemy wywierać presję, ale nie jest to też jednak projekt lifestyle’owy

– mówił na konferencji prasowej w Berlinie, Karl Lauterbach.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Bad trip

set: podekscytowanie potęgowane doświadczeniami towarzyszy, oczekiwana ekstaza przy słuchaniu muzyki. setting:wieczór, mój pokój, a w nim współlokatorka czysta od zawsze, tripkompan, dwóch kumpli którzy 2 dni wcześniej brali i było im dobrze:)

   Pomysł zjedzenia mahometa był mój. Sporo o nim czytałam 2 dni wcześniej dwóch kolegów (B. i C.) pod moją trzeźwą asystą przeżyło bardzo pozytywne doświadczenie: muzyka sprawiała im niebywałą rozkosz, a spacer po parku był wesołą przygodą.

  Start ok. 17.00. Ja i A. ładujemy pod język, popijamy i czekamy.

Po ok. 10 minutach świat mi zaczyna falować. Pojawiają sie stopniowo OEVy, A. ma ok. 20-minutowe opoźnienie doznań w stosunku do mnie.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Tripraport

oczekiwania - nic wiecej jak chillout w dobrym towarzystwie

Dobra, to na starcie osoby, które mi dzisiaj towarzyszyły :D:

  • -ziomek S
  • -ziomek K
  • -ja = Nabru
  • -kolezanka O
  • -kolezanka D

14;30

Koniec lekcji, zawijam w chate autobusem z S'em, kminimy co by dzisiaj podziałać wykorzystując okazje ze S zostaje dzisiaj na noc u ciotki w tej samej miejscowości co ja. Kontaktujemy się z ziomkiem K i jako, że tego osobnika nie trzeba namawiać do tematu to postanawiamy ogarnac kwit i kupic lokalne palto, w tym wypic jakis %.

15:00

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Dzień wolny, chata wolna, ogólnie spokój i zero problemów

Normalnie nie opisywałbym tripa na dxm, bo takich tutaj multum, ale ten był czymś, co zmieniło mój światopogląd i ogólnie nastawiło mnie bardziej pozytywnie do życia. Więc zacznę od początku. Miałem roczną przerwę od dxm, bo nawet duże dawki nie klepały, a tylko dawały kilkunastogodzinny nieciekawy zjazd pełen dysforii i ogólnego udręczenia mojego biednego ciała. Potem znów wróciłem do dexa i zacząłem tripować mniej więcej co dwa-trzy dni na drugim plateau.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Cz.1 Hostel, mieszkanie z trzema pokojami wynajmowanymi różnym ludziom, wspólną kuchnią i łazienką. Gdy przekraczaliśmy granicę byliśmy jeszcze (ja i dwójka towarzyszy) sami. Cz.2 Lesiste wzgórza

Choć oznaczyłem ten raport jako doświadczenie mistyczne, pierwsza jego część była właściwie bad tripem. I choć przeżyłem tam straszne rzeczy, do dziś tego nie żałuję. Często się słyszy, aby w takim wypadku powiedzieć sobie, że to tylko substancja, że wszystko wróci do normy. I choć rozumiem powody takiego myślenia, to jednak prawdziwa magia substancji psychodelicznych ujawnia się kiedy potraktuje się je na poważnie. Ale w takim wypadku dobrze mieć przy sobie jakieś zabezpieczenie. Coś co sprawi, że będziesz mógł wrócić do prawdziwego świata.