Czytam te wasze trip reporty... no ciekawe to jest, nawet bardzo zachęcające. Więc ja opowiem o moim kontakcie z legalnym narkotykiem zatwierdzonym przez nasze jedynie słuszne kapitalistyczne państwo.
Niemcy mogą pożegnać się z legalną marihuaną. Niemcy, które niedawno zalegalizowały częściowo marihuanę, mogą wkrótce stanąć przed rewizją tej ustawy. Choć proces legalizacji przyniósł zmiany, które na początku zostały entuzjastycznie przyjęte, obecnie pojawiają się poważne wątpliwości i głosy krytyki ze strony niektórych polityków. W ostatnich dniach, reprezentanci partii CDU/CSU ogłosili, że będą dążyć do anulowania lub przynajmniej zmiany przepisów dotyczących legalizacji canabis. Co takiego nie spodobało się przeciwnikom tej ustawy? Jakie zmiany mogą nadejść w najbliższej przyszłości?
Niemcy mogą pożegnać się z legalną marihuaną. Niemcy, które niedawno zalegalizowały częściowo marihuanę, mogą wkrótce stanąć przed rewizją tej ustawy. Choć proces legalizacji przyniósł zmiany, które na początku zostały entuzjastycznie przyjęte, obecnie pojawiają się poważne wątpliwości i głosy krytyki ze strony niektórych polityków. W ostatnich dniach, reprezentanci partii CDU/CSU ogłosili, że będą dążyć do anulowania lub przynajmniej zmiany przepisów dotyczących legalizacji canabis. Co takiego nie spodobało się przeciwnikom tej ustawy? Jakie zmiany mogą nadejść w najbliższej przyszłości?
Niemcy mogą pożegnać się z legalną marihuaną
Partia CDU/CSU, która od początku sprzeciwiała się liberalizacji przepisów, zapowiedziała, że dołoży wszelkich starań, aby cofnąć efekty, jakie niesie za sobą legalizacja. Eksperci tej formacji uważają, że wprowadzenie legalnego rynku marihuany może prowadzić do wzrostu przestępczości związanej z narkotykami oraz wpłynąć negatywnie na zdrowie obywateli, w szczególności nieletnich.
„Będziemy działać na rzecz zatrzymania negatywnych skutków legalizacji marihuany, by walczyć z przestępczością narkotykową i wzmocnić ochronę dzieci i młodzieży” – powiedział Günter Krings, ekspert CDU ds. polityki prawnej.
Co przewiduje obecna ustawa?
Ustawa, która weszła w życie w zeszłym roku, po wielu latach debat, wprowadzała między innymi możliwość posiadania do 25 gramów marihuany na użytek osobisty w miejscach publicznych oraz do 50 gramów w domu. Obywatele mogą również hodować do trzech roślin marihuany na osobę. Jednak, pomimo tych zmian, konsumowanie marihuany pozostaje zabronione w szkołach, obiektach sportowych oraz w pobliżu innych przestrzeni publicznych.
Choć plany zmiany lub anulowania ustawy dotyczącej marihuany są w toku, ostateczny kształt przyszłego prawa będzie zależał od wyników negocjacji między partiami, które wciąż trwały w ramach nowego rządu. Czas pokaże, jakie zmiany zostaną wprowadzone w tej kontrowersyjnej kwestii.
Czytam te wasze trip reporty... no ciekawe to jest, nawet bardzo zachęcające. Więc ja opowiem o moim kontakcie z legalnym narkotykiem zatwierdzonym przez nasze jedynie słuszne kapitalistyczne państwo.
Nastawienie bojowe. Chęć przeżycia czegoś ekscytującego za wszelką cenę. Dom,sobotnie popołudnie,zero zmartwień i problemów.
Muszę przyznać że miałem wątpliwości co do tych muchomorków, czy dobrze je ususzyłem itp.. Ciekawość jednak zwyciężyła. Wysuszone kapelusze położyłem na chlebek i popite sokiem z cz. porzeczki wszamałem. Na efekty czekałem w parku, razem z moją przyjaciółką.
Nastawienie stanowczo pozytywne, paliłam na tarasie przed domem, w otoczeniu dobrych koleżanek.
16:30, w domu jestem tylko ja i dwie koleżanki, nazwijmy je K. i E. Nabijam lufę. Ponoć mocny towar, nie byłam wtedy doświadczona, więc nie potrafię określić co to dokładnie było, ale z pewnością nie była to czysta MJ.
Bez oczekiwań
Jakiś czas temu wpadł mi w ręce Tramadol. Używam dużo przeciwbólowych, cieszyłem się więc, że była to Skudexa, zawierająca 75 mg tramadolu oraz 25 mg deksketoprofenu w każdej tabletce. Gdybym dostał preparat złożony z paracetamolem, to mógłbym go wyrzucić — biorę i tak deksketoprofen codziennie, bo jest najmocniejszym NLPZ bez recepty i nie mógłbym go mieszać z paracetamolem.