Substancja: Salvia Divinorum
Doświadczenia: małe:) SD trzeci raz
Set&setting: Pokój i łóżko, godz. 0:30, ojciec śpi w drugim pokoju:P

Zajęte dopalaczami media dawno już nie straszyły nas żadnymi roślinami. Wam też tego brakowało?
Eksperci ostrzegają: na polskim czarnym rynku pojawił się nowy narkotyk. Khat, inaczej czuwaliczka jadalna, działa podobnie jak amfetamina. Wpływając na układ nerwowy, powoduje rozluźnienie i euforię. Silnie uzależnia, a jej stosowanie może wywoływać biegunki, halucynację, zaburzenie potencji i prowadzić do ataku serca.
Ostatnio narkotyk pojawił się w Polsce. Mimo że polska ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii z 20 marca 2009 zakazuje posiadania ekstraktów z czuwaliczki jadalnej, niewielu wie, jak bardzo niebezpieczne może być spożywanie tej rośliny. Khat działa jak amfetamina, przyspiesza akcję serca i stymuluje procesy psychofizyczne. Ponadto silnie uzależnia, a przerwa w zażywaniu tej rośliny może wywoływać agresję.
Jak trafia do Polski? Udaje zieloną herbatę, przemyca się go w paczkach pocztowych albo w bagażu podczas podróży samolotem. W listopadzie w Gdańsku udaremniono rekordową próbę przemytu. W nadanym w Kenii kontenerze, w którym miał znajdować się ładunek zielonej herbaty, funkcjonariusze CBŚP znaleźli ponad trzy tony khatu.
Afrykańczycy żują tę roślinę od dawna. Chociaż chwilowo poprawia samopoczucie, w organizmie wywołuje wiele szkód. Swoje halucynogenne działanie khat zawdzięcza substancjom psychoaktywnym, które znajdują się w liściach rośliny. Należą do nich: katynon, katyna oraz katydyna, które w swej strukturze przypominają amfetaminę.
Efekt po zażyciu tej rośliny jest szybszy niż po amfetaminie. W wyniku żucia liści khatu wydobywa się do 90 proc. katynonu, co odpowiada małej dawce amfetaminy. Przed toksycznym oddziaływaniem czuwaliczki jadalnej na system nerwowy przestrzega psycholog, Monika Wiącek:
Khat – narkotyk zwyczajowo znany jako Edulis catha, to substancja, która pobudza, dodaje adrenaliny oraz łagodnie podnieca. Powoduje także rozszerzenie źrenic, podniesienie rytmu serca i ciśnienia krwi, a nawet halucynacje. Afrykańczycy uprawiają tę roślinę, zbierają jej liście, a następnie wykorzystują jako środek rozluźniający i podtrzymujący relacje między ludźmi na spotkaniach.
Ci, którzy nadużywają khatu, nie mogą się bez niego obejść już po 4 dniach, więc muszą powtarzać proces palenia, zaparzania lub żucia świeżych liści. Khat jest substancją naprawdę niebezpieczną i wpływa na nasz układ nerwowy, powodując jego stopniowe uzależnianie i domaganie się kolejnych dawek, pustosząc cały organizm.
Już po ok. 2 godzinach efekty khatu ustają i trzeba przyjąć kolejną dawkę. W tej fazie pojawia się niepokój, melancholia, drażliwość. Zażywanie tego narkotyku może powodować także senność i psychozy. Ponadto podrażnia żołądek co prowadzi do biegunek. Roślina ta szczególnie negatywnie oddziałuje na mężczyzn, wywołując problemy z potencją.
Khat to wysoki krzew, który ma wiecznie zielone, małe liście. Pochodzi ze wschodniej części Afryki, obecnie uprawia się go głównie w Etiopii, Jemenie, Zambii, RPA, Kenii oraz Somalii. Chociaż w Afryce khat jest powszechnie znany i nikt nie uznaje go za roślinę, która mogłaby szkodzić zdrowiu, to specjaliści przestrzegają, że jego przyjmowanie jest szczególnie niebezpieczne.
Khat bardzo głęboko zapuścił korzenie w jemeńskiej tradycji. Dzisiaj wspólne przeżucie liści oznacza zawarcie umowy, często także spożycie przez dwie rodziny naparu z catha edulis oznacza zgodę na małżeństwo. Ale lepiej żeby środek ten należał tylko do tradycji tamtejszych ludzi, bardziej wytrzymałych na ekstremalne zioła i używki, niż do nas, Europejczyków- dodaje Monika Wiącek.
Szacuje się, że już miliony osób są uzależnione od khatu. W Jemenie jest to ponad 80 proc. mężczyzn i 45 proc. kobiet, z kolei w Somalii około 75 proc. mężczyzn i 40 proc. kobiet żuje khat.
Substancja: Salvia Divinorum
Doświadczenia: małe:) SD trzeci raz
Set&setting: Pokój i łóżko, godz. 0:30, ojciec śpi w drugim pokoju:P
To juz moj z kolei nasty raz dozowania GBL [lakton kwasu
gamma-hydroksymaslowego], ale opisze ten bo wzialem
to z paroma znajomymi a poza tym przez 10h nic nie jadlem, wiec dawki
przecietne dla mnie okazaly sie b. mocne w dzialaniu.
Moje doświadczenie z innymi dragami jest raczej niewysokie, mam na koncie DXM, thc, amfe i efedrynę jako świadomie zapodane używki, a MJ intensywnie palę już 3 lata.
Zapragnąłem zobaczyć co jeszcze jest na tym świecie i jakoś spontanicznie padło na gałkę.
17.00
Technicznie zapodanie wyglądało tak:
Elo!- Wlasnie zaczyna mi sie praktyka miesieczna w zakladzie
elektronicznym,dlatego cala nasza klasa poszla na wagary.Byl piatek,myslalem co
tu zrobic aby sie znalezc na wyzynie,(high),wpadlem na pomysl Tussipectu
(syrop- jest bezpieczniejszy i malo szkodliwy), kupilem 2 buteleczki i
pojechalismy z kumplem do domu zaposcilem Tab Two i snujemy obliczenia (w
syropie jest 0,07 g efedryny a wlasciwie to jej chlorowodorku) liczylismy czy
nie za duzo czy nie za malo, troche nas to zwalowalo, ale zaczelismy pic.