Nauczyciele będą się uczyć o narkotykach

Czy specjalne kursy, na których nauczyciele będą dowiadywać się jak wyglądają i działają narkotyki, przyczynią się do zmniejszenia liczby narkomanów?

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza 20.04.2001
Katarzyna Montgomery

Odsłony

2660
Jak uczyć dzieci odmawiać przyjęcia narkotyku, jak rozpoznać, że uczeń jest uzależniony i jak rozmawiać o tym z rodzicami? 800 nauczycieli z całego kraju będzie się tego uczyć na specjalnych kursach

Zajęcia ruszają już w czerwcu. Program będzie kosztował 340 tys. zł, a sfinansują go ministerstwa Edukacji i Zdrowia. Czterodniowe szkolenia przejdą pedagodzy i psycholodzy, wizytatorzy oraz nauczyciele gimnazjalni z wszystkich województw. W przyszłości będą w nich uczestniczyć także nauczyciele szkół ponadpodstawowych.

- Chcemy, by powstała "sieć" nauczycieli, do których mógłby się zwrócić każdy, kto zetknie się z narkomanią - mówi minister edukacji Edmund Wittbrodt na środowej konferencji prasowej.

Nauczyciele mają zdobyć fachową wiedzę, jakie są rodzaje narkotyków i jakie są konsekwencje ich zażywania.

- Oni muszą znać fakty, a nie mity o narkotykach, bo teraz to uczniowie wiedzą więcej od nich - mówi ks. Arkadiusz Nowak, pełnomocnik ministra zdrowia ds. narkomanii i AIDS.

Nauczyciele dowiedzą się jak uczyć dzieci mówić "nie", gdy ktoś im zaproponuje narkotyki; jak rozpoznać, że dziecko jest pod wpływem narkotyków i jak współpracować z rodzicami.

- Robienie dzieciom testów wykrywających w moczu obecność narkotyków nie jest zadaniem nauczyciela, lecz rodzica. Nie jest też właściwe, by o tym, że dziecko ma kontakt z narkotykami, powiadamiać od razu dyrektora szkoły. Najpierw trzeba powiedzieć o tym rodzicom. Nie są też właściwe metody sprowadzania do szkół psów tropiących, byłoby nieporozumieniem uznać to za podstawowe działanie zapobiegające narkomanii - uważa ks. Nowak.

Przed narkotykami, alkoholem i ryzykownymi zachowaniami seksualnymi sprzyjającymi zakażeniom HIV nauczyciele będą przestrzegać, np. na lekcji biologii, wychowania do życia w rodzinie, nauki zdrowego życia czy ekologii.

Narkotyki w Polsce

Według szacunkowych danych w Polsce codziennie sięga po narkotyki 200-300 tys. osób, z HIV żyje zaś u nas 7 tys. osób. W przeprowadzanych w szkołach ponadpodstawowych ankietach 40 proc. uczniów przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Obniża się wiek inicjacji narkotykowej - w Polsce jest to 17-18 lat, ale zdarza się, że po narkotyki sięgają 12-latki. Nasączone LSD bibułki dealerzy rozprowadzają wśród jeszcze młodszych dzieci z podstawówek.

as


Ta wiedza nie ograniczy narkomanii - komentuje Katarzyna Montgomery

Chociaż wszyscy grzmią, że narkomania zaatakowała polskie dzieci, nikt nie pomyślał o systemowych rozwiązaniach ani o tym, jak przygotować do tej sytuacji nauczycieli. Sami muszą wyszukać sensowny program profilaktyki, sami mają się przeszkolić i sami znaleźć na to pieniądze. Teraz pieniądze się znalazły. Tylko czy jest sens wydawać je na to, by uczyć pedagogów, jak wyglądają narkotyki lub jak one działają? Ta wiedza nie ograniczy narkomanii. Nowoczesne programy zapobiegania uzależnieniom o narkotykach nie mówią wcale albo niewiele. Nastawione są na budowanie więzi między dziećmi, rodzicami a szkołą, skupiają się na wspieraniu zainteresowania nauką, budowaniu autorytetów, dobrych relacji z rówieśnikami. W zreformowanej szkole czas na reformę profilaktyki.

Katarzyna Montgomery

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

"Nasączone LSD bibułki dealerzy rozprowadzają wśród jeszcze młodszych dzieci z podstawówek" hehee szkoda ze u mnie w szkole tak nie bylo :PP, zalosni ludzieee masakraa
Zajawki z NeuroGroove
  • GBL (gamma-Butyrolakton)

Mali trip report bo i wrazenia z tych malszych ;)





Niedziela, godzina 22.00

W przyjaznym gronie trzech bliskich mi osob

w domku jednej z nich postanowilismy popatrzec

jak kolorowe ubranka wiruja w pralce nabierajac

czystosci.

To niezwykle wydarzenie postanowilismy sobie

urozmaicic spozywajac 1,5 ml GBL.





  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Domowe zacisze, gdzie czuję się najbezpieczniej. Chęć odkrycia nowej substancji, radosne podniecenie z możliwości tripowania, samotność, chęć tworzenia sztuki, chęć głębszych przemyśleń, ale też staranie się by nie nastawiać się na nic konkretnego - tak doradził mi przyjaciel.

Do psychodelicznych substancji już od dawna czułam wielkie pożądanie, ale nie było mi dane spróbować ich wcześniej. Gałka i marihuana chyba się nie liczą, prawda? Psychodelia fascynuje mnie już od dłuższego czasu, nie tylko ze względów czysto-narkotycznych, ale także ze względów kulturowych, historycznych, filozoficznych. Obecnie piszę pracę licencjacką dotyczącą sztuki psychodelicznej - więc aż grzechem by było nie spróbować jakiegokolwiek psychodelika. ;) Tak naprawdę to marzyły mi się od dwóch lat grzybki, ale niestety nie mam ani dostępu do nich, ani też nie jestem dobrą grzybiarką.

  • Dekstrometorfan

  • 4-HO-MIPT
  • Przeżycie mistyczne

Ciekawość dawki, pozytywne nastawienie, własny pokój.

Zacznijmy najpierw, od pewnego utworu: 

https://www.youtube.com/watch?v=VZXJLQntCP0

Dodam na samym początku, że ten tekst oddaje max. 30-40% tego, co aktualnie się działo. Niestety, mimo iż lubie mówic i pisać, słowami nie da się wszystkiego opowiedzieć (niektórych zdarzeń też do końca nie pamiętam).

randomness