Narkotykowy prom

Szwedzka policja przeprowadziła wczoraj masowe aresztowania wśród pasażerów promu pływającego na trasie Sztokholm-Turku. Spośród 2 tys. pasażerów aż tysiąc było pod wpływem narkotyków

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1264

Prom "Festival" został wynajęty przez klub muzyki techno na morską party. Policja dowiedziała się o planowanej imprezie i podczas rejsu powrotnego promu do Sztokholmu sprawdzała listy pasażerów i porównywała je z kartoteką przestępstw. Większość pasażerów była karana za przestępstwa narkotykowe.

Policja zdecydowała się wejść na prom, kiedy jeden z pasażerów został przewieziony helikopterem do szpitala z podejrzeniem przedawkowania narkotyków. Pasażer przyznał, że obawiał się, że pękła mu w żołądku prezerwatywa z narkotykami.

- Tego typu rejsy mają ogromne powodzenie, ponieważ pasażerowie wiedzą, że na pokładzie nie ma policji i nie muszą się ukrywać z narkotykami - powiedział inspektor Manne Jonsson z komendy policji w Sztokholmie.

"Festival" jest luksusowym dużym promem, długości 168 metrów, z miejscami dla 2 tys. pasażerów. Rejsy typu cruise, między Sztokholmem, Turku i Helsinkami, które trwają po 10-12 godzin w każdą stronę, cieszą się ogromnym powodzeniem z powodu cen, które zaczynają się od równowartości 50 złotych, jak również z powodu sprzedaży tax-free alkoholu i papierosów.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

alef (niezweryfikowany)

za 20 lat swiat bedzie wygladal zupelnie inaczej, wtedy chlopcom z abw, cbs ktorzy dzis przesladuja nas za styl zycie polecimy po emeryturce, a moze i kopa w dupe dostana. legalizacja ziola jest kwestia 10-15 lat w polsce, a podejscie do inych uzywek tez sie zmieni. autorytaryzm won!
scr (niezweryfikowany)

&quot;Prom &quot;Festival &quot; został wynajęty przez klub muzyki techno na morską party. Policja dowiedziała się o planowanej imprezie i podczas rejsu powrotnego promu &quot;<br>[...]<br> &quot;Pasażer przyznał, że obawiał się, że pękła mu w żołądku prezerwatywa z narkotykami. &quot;<br><br>to jak, impreza czy przemyt? i co jeszcze? 1000 osób? karani - za co? za niewielkie ilości dragów? dajcie się ludziom bawić, dragi były są i będą. a skutki widać wszędzie. chociażby:<br><br> &quot;- Tego typu rejsy mają ogromne powodzenie, ponieważ pasażerowie wiedzą, że na pokładzie nie ma policji i nie muszą się ukrywać z narkotykami - powiedział inspektor Manne Jonsson z komendy policji w Sztokholmie. &quot;<br>
Prosimy nie uży... (niezweryfikowany)

&quot;Prom &quot;Festival &quot; został wynajęty przez klub muzyki techno na morską party. Policja dowiedziała się o planowanej imprezie i podczas rejsu powrotnego promu &quot;<br>[...]<br> &quot;Pasażer przyznał, że obawiał się, że pękła mu w żołądku prezerwatywa z narkotykami. &quot;<br><br>to jak, impreza czy przemyt? i co jeszcze? 1000 osób? karani - za co? za niewielkie ilości dragów? dajcie się ludziom bawić, dragi były są i będą. a skutki widać wszędzie. chociażby:<br><br> &quot;- Tego typu rejsy mają ogromne powodzenie, ponieważ pasażerowie wiedzą, że na pokładzie nie ma policji i nie muszą się ukrywać z narkotykami - powiedział inspektor Manne Jonsson z komendy policji w Sztokholmie. &quot;<br>
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-B

Wzielismy z H. i J. po 1,5 piguly /2CB/. Wlaczylo

sie nam lazenie. Poszlismy wiec wszyscy na zamek, byl oswietlony na

fioletowo. Lezelismy noca na mokrej trawie, patrzac w niebo, na

gwiazdy, swiatelka i nietoperze. J. nas rozsmieszal, opowiadajac

o promocjach w TV Shop /"rysiki!!!" "a teraz-uwaga!-dlugopis pisze

NA NIEBIESKO!!!"// Potem poszlismy na jakis cmentarz w lesie.

Wszystko bylo puste, pelne zakamarkow, jak z gry komputerowej.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Stare, studenckie mieszkanie - niewiele mebli, ale wiele myśli. Współlokatorzy niemal zawsze nieobecni. Wszystkie gorączki zmysłów przebyte na gołym materacu pod ścianą.

Moje przygodne wędrówki z DXM skończyły się pare miesięcy temu, kiedy po dawce 800mg (15mg/kg) straciłem orientację otoczenia, połowę prochów zwymiotowałem na stół, a przechodząc z jednego pomieszczenia do drugiego zdawało mi się, że wchodzę do mieszkania sąsiadów. Ale wszystko po kolei. Poniższy raport jest próbą podsumowania natury wysokich plateau tego nieszczęsnego specyfiku na podstawie własnego doświadczenia dobrych i złych podróży.

  • Mefedron
  • Retrospekcja

Wyjaśnienie osób i zdarzeń w pierwszej części czyli tu: https://neurogroove.info/trip/moda-na-mefedron-vol1

Chciałabym mieć plik na dysku z zapisem tego wydarzenia, tak żeby móc je jak najprawdziwiej przedstawić. Ponieważ nie mam będę korzystać z zasobów mojej ułomnej pamięci, gdzieniegdzie luki uzupełniając fantazją pisarską.

 

Mijały dni, mijały noce. Zostaliśmy sami: ja i mefedron. Praktycznie nie wychodziłam przez ten czas z pokoju. Przemek mnie nie odwiedzał, musiał być zajęty ogarnianiem swoich spraw rodzinnych.

 

  • Karbamazepina

Nazwa substancji: karbamazepin (tabletki Tegretol)
Poziom doświadczenia: od trawy, przez amfetaminę (dożylnie), kwasy, grzyby, po heroinę (dożylnie), kokainę, crack. Cała masa prochów (z okazji odwyków, detoksów, leczenia) m.in. ogromne ilości clonów, relanium, xanaxów, sulpirydu, imovanu, hydroksyzyny, thioridazinu, promazyny (dożylne "setki"), amizepinów, tramali i wiele innych których nie sposób spamiętać.
Dawka, metoda zażycia: dawki nie pamiętam, coś około 25-30 sztuk, doustnie :P

randomness