Narkotyki płynęły w stronę USA. Spektakularna akcja Amerykanów na pełnym morzu (video)

Amerykańska straż przybrzeżna opublikowała nagranie z efektownej akcji przeprowadzonej na wodach międzynarodowych. Morska straż przechwyciła kokainę przemycaną z Ameryki Południowej przy pomocy półzanurzalnej łodzi.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24
asty/adso
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

176
Amerykańska straż przybrzeżna opublikowała nagranie z efektownej akcji przeprowadzonej na wodach międzynarodowych. Morska straż przechwyciła kokainę przemycaną z Ameryki Południowej przy pomocy półzanurzalnej łodzi.

Zespół straży przybrzeżnej zatrzymał na Oceanie Spokojnym półzanurzalną łódź, przy pomocy której przemycano znaczną ilość narkotyków.

Była to jedna z czternastu misji przeprowadzonych między majem a lipcem, w których przechwycono łącznie blisko 18 ton kokainy i 600 kilogramów marihuany. Wartość narkotyków wyceniana jest na około 570 milionów dolarów.

"Walka przeciwko kartelom narkotykowym na wschodzie Oceanu Spokojnego wymaga jedności i wysiłku na wielu poziomach, od wykrycia, monitorowania, przeprowadzenia operacji po wniesienie aktów oskarżenia przez amerykańskich prawników w dystryktach całego kraju" – poinformowała amerykańska straż przybrzeżna.

Wiceprezydent USA Mike Pence osobiście podziękował strażnikom za ich udaną akcję u wybrzeży San Diego.

– Dziękuję za dobrze wykonaną robotę. W tej misji strzegliście i broniliście amerykańskich rodzin – powiedział wiceprezydent.

Oceń treść:

Average: 6 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set: urlop, trwające od kilku dni radosne podniecenie w związku z tripem, w szerszej perspektywie - trochę standardowych, siedzących gdzieś z tyłu głowy problemów, nic wielkiego Setting: sobota, schyłek lata, lekko zasnute chmurami niebo. Puste mieszkanie, pobliskie jezioro wraz z okalającym je lasem, tramwaj

21:32. Stoję na maleńkim balkoniku w bloku z wielkiej płyty i palę papierosa. Stara rura ze mnie - myślę sobie - skoro o tej godzinie po urodzinowych gościach został tylko zapach łychy, paczka po bibułkach i tytoń wdeptany głęboko w ruski dywan. 

I ten zupełnie niepozorny, starannie poskładany kawałeczek folii aluminiowej, zatknięty zapobiegawczo w suchym i chłodnym miejscu, gdzieś między jajkami a kostką masła. 

  • Szałwia Wieszcza

Autor: electrofreak

Set & settings: własny pokój, sam w domu, paliłem przez okno

Dokładne dawkowanie: SD ekstrakt x10, ile nie wiem dokładnie - więcej w TR

Wiek: 21

Doświadczenie: salvia po raz pierwszy, tzn. paliłem susz brak efektów, wcześniej MJ, pixy, benzydamina, GBL, LSD, najróżniejsze stymulanty, różne mixy, sporo w szpitalu na różnych opiatach, coś tam jeszcze było, generalnie różnorodne, ale bez szału

  • Etanol (alkohol)
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz
  • Tabaka
  • Tytoń

I rok studiów, maj. Czekałem na to od kilku miesięcy. W dniu wzięcia "zastrzyk" adrenaliny, jednakże niepewność i lekki strach przed obcym, ogólnie bardzo pozytywne.

WSTĘP I TŁO

Jest to pierwszy raport, ale bardzo osobisty, toteż jest obszerny, tak dla nastawienia się.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie: dobre grupka kumpli Set: w miare okej zajarany że się upale Nastrój: przyjemny Myśli i oczekiwania: dość wysokie Setting: Natura do okoła śpiewające ptaki

Godzina koło 14 – dzień jak codzień w wakacje – obudziłem się i nie wiem co ze sobą zrobić. Zjadłem śniadanie i wyszedłem na miasto. Zobaczyłem 100zł w portfelu – na coś wydać je trzeba, i tak w moich rękach znalazły się 2g. Zadowolony wróciłem do domu było koło godziny 16, napisałem do kumpli z propozycją spotkania się i upalenia. Wszyscy się zgodzili.

randomness