Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

dw.com/pl
Wojciech Szymański

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

209

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.

Pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień i narkotyków Hendrik Streeck ostrzega przed rosnącym zagrożeniem ze strony coraz bardziej niebezpiecznych i jednocześnie coraz łatwiej dostępnych narkotyków.

„Obserwujemy zmianę na rynku. Obecnie można zamówić takie narkotyki w darknecie, a częściowo nawet w normalnym internecie” – powiedział w wywiadzie dla gazety „Bild am Sonntag”. Narkotyki te nie są już dystrybuowane przez dealerów, „ale dostarczane taksówką lub innymi sposobami bezpośrednio do pokoi dzieci”.

Narkotyki coraz mocniejsze

Ponadto, jak twierdzi Streeck, narkotyki stają się coraz bardziej niebezpieczne: „W całej Europie obserwujemy coraz więcej coraz silniejszych i nieprzewidywalnych substancji czynnych, które w niektórych przypadkach są śmiertelne już po pierwszym zażyciu. Przykładem jest fentanyl”.

Do tego dochodzą jeszcze inne syntetyczne opioidy, takie jak nitazen, którego moc jest 500 razy większa niż heroiny: „Śmiertelne mogą być nawet ilości wielkości końcówki ołówka, a często są one dodawane do narkotyków”.

W 2024 r. odnotowano średnio sześć zgonów dziennie spowodowanych narkotykami, co stanowi drugą najwyższą liczbę w historii Niemiec.

Crack w natarciu

Streeck dodał, że narkotykiem, który obecnie najbardziej go niepokoi, jest crack wytwarzany z kokainy: „W niektórych kręgach społecznych zażywanie kokainy jest niemal akceptowane. Jednak crack jest narkotykiem niezwykle uzależniającym: już jedno zaciągnięcie się fajką crackową może doprowadzić do trwałego uzależnienia”.

Crack niszczy organizm i wywołuje „tak silne pragnienie, że kryje się za nim również agresja”. W przeciwieństwie do heroiny, w przypadku cracku nie ma jak dotąd możliwości zastosowania terapii substytucyjnej.

Alkohol nadal problemem

Również łatwo dostępny dla wszystkich alkohol jest niebezpieczną substancjątoksyczną dla komórek, podkreślił pełnomocnik: „Najlepiej jest w ogóle nie pić alkoholu. Jednak w Niemczech mamy kulturę, w której alkohol jest głęboko zakorzeniony. Mamy festyny strzeleckie, mamy królowe wina. Bardzo trudno jest to zmienić”.

Według Streecka, każdego roku około 127 tys. osób w Niemczech umiera z powodu skutków palenia tytoniu. I choć coraz mniej młodzieży sięga po tytoń, to coraz popularniejsze stają się e-papierosy: „Widzę w tym prawidzywy problem, ponieważ są one zaprojektowane tak, aby bezpośrednio przemawiać do młodzieży. Mają modny wygląd i smaki takie jak Hubba Bubba lub arbuz. Uważam, że to zupełnie nie w porządku i jako rząd powinniśmy podjąć odpowiednie działania” - powiedział.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"

Witam.

Czytam hyperreala od 4 lat, ale po tym co zdarzyło się wczoraj postanowiłem wreszcie coś napisać.

Mam 23 lata i mniej więcej od 3 lat palę codziennie zielone. Jednakże od początku tego roku thc przestało mnie zadowalać. Zmulało mnie, chciało mi się spać, nie odczuwałem euforii tak jak wcześniej, podejrzewam, że dlatego, iż paliłem prawie grama dziennie.

  • Inne

tym razem jadę na całego: ujawniam czas, miejsce, adresy i ilustracje:





w ostatni dzień 2002 zapadło mocne Postanowienie. troszkę dziś sobie obniżę ciśnienie i nie tylko wewnątrzgałkowe!!





11:00 set & setting




  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Tripraport

27XII07, 22:59, mój pokój, rodzinka w domu.

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.

 

  • Benzydamina
  • Katastrofa

morale: chujowe okoliczności: zbyt skomplikowane żeby tu pisać

Dobra, dosyć pierdolenia! moja (nie)przygoda zaczęła się pewnego sobotniego wieczoru kiedy to pod wpływem kilku piw wypitych z... komputerem zabrałem pieska na spacer i poszedłem do świątyni gimnazjalnych ćpunów... apteki.
-"Dzień dobry, mogę czymś pomóc?" - spytała farmaceutka
-"Poproszę 5 saszetek tantum rosa" - wyszeptał podchmielony placebo.
-"a czy to nie jest..."
-"tak... mama wstydziła się przyjść" - przerwał jej placebo