To było siedem lat temu, dokładnie 1 sierpnia 1996. Takich dat nigdy się nie zapomina, takie dni pamięta się do końca dni na tym świecie, przynajmniej ja:)
Był słoneczny dzień, olimpiada w Atlancie i Hoffman do podjęcia z BABĄ NA ROWERZE - taki obrazek jak wiecie:) Było dwóch kumpli i trochę żetonów już na koncie. Jednak BABA NA ROWERZE z 1 sierpnia 1996 była najbardziej wyjątkową z bab! Przywieziona prosto z Amsterku aż kleiła się w łapach. Była świeżutka a jej oleistość napawała nadzieją niezłej jazdy...
Narkotyki do więzienia. W dobie epidemii koronawirusa skazani znaleźli nową metodę
Straż Więzienna od początku epidemii koronawirusa zatrzymała już trzy przesyłki adresowane do więźniów w zakładach karnych na Opolszczyźnie. Wszystkie listy były nasączone amfetaminą.
Kategorie
Źródło
Odsłony
476Straż Więzienna od początku epidemii koronawirusa zatrzymała już trzy przesyłki adresowane do więźniów w zakładach karnych na Opolszczyźnie. Wszystkie listy były nasączone amfetaminą.
Ostatni taki przypadek miał miejsce w poniedziałek w oddziale zewnętrznym czyli dawnym areszcie śledczym w Prudniku.
Funkcjonariusze SW dzięki swojej pracy profilaktycznej spodziewali się, że do jednego ze skazanych może przyjść podejrzana przesyłka i poddali ją szczegółowej kontroli.
Jak informuje kpt. Katarzyna Idziorek, rzeczniczka Służby Więziennej w Opolu, podejrzenie wzbudziła dziwna struktura trzech kartek papieru, na którym napisany był list od bliskiej osoby.
Kartki zbadano testerem na narkotyki, który wykazał amfetaminę. Potwierdziły to też testy wykonane przez wezwanych do aresztu policjantów. Według szacunków policji narkotyki były warte 75 tys. złotych.
- Zaobserwowaliśmy, że od momentu wybuchu epidemii, która spowodowała zawieszenie widzeń w zakładach karnych, osadzeni szukają nowych metod przemytu narkotyków – mówi kpt. Katarzyna Idziorek. – To już trzecia zatrzymana przez nas przesyłka nasączona metaamfetaminą lub syntetyczną amfetaminą. W dwóch wcześniejszych przypadkach nasączone były koperty.
Dyrekcja Zakładu Karnego wystąpiła do sądu o zastosowanie wobec więźnia kary dyscyplinarnej. Adresata listu ustala policja w Prudniku.
O pierwszych przypadkach przemytu narkotyków w nasączonym papierze Służba Więzienna informowała już przed rokiem na Dolnym Śląsku. Takie kartki są potem przez więźniów przedzierane na małe kawałki i palone jak papierosy.