Substancja: Psilocybe cubensis odmiana ecuadorian
Dawka:3,5 g suche, niemielone, popite sokiem porzeczkowym.
Wersja swojska - z kraju, z komendy, z akwarium...
Walka z dopalaczami. Posłuchaj audycji Śliska sprawa
Mija 5 miesiąc od zamknięcia sklepu przy ulicy Jagiellońskiej w Olsztynie, w którym legalnie można było kupić dopalacze.
Ogólnopolski Kongres Zwalczania Dopalaczy w Lesznie prowadził Krzysztof Ziemiec [FOTO]
Ogólnopolski Kongres Zwalczania Dopalaczy w Lesznie odbył się 28 marca w teatrze miejskim. Prowadził go Krzysztof Ziemiec, a udział wzięło około 100 przedstawicieli ministerstwa zdrowia i sprawiedliwości, prokuratur, funkcjonariuszy policji i inspektorów sanitarnych.
Narkotyki ukrył w filiżance (KPP Czarnków)
W mieszkaniu ukrywał susz. To była marihuana" (KMP w Kielcach)
19-latek wpadł z narkotykami (KPP w Oławie)
Narkotyki i nielegalne automaty do gier (KSP)
Świdnik: Logo wytropił narkotyki (Policja Lubelska)
Kontrola drogowa zakończyła się ujawnieniem narkotyków i broni w miejscu zamieszkania kierowcy (KWP w Krakowie)
Zlikwidowali kolejną domową plantację i zabezpieczyli narkotyki warte blisko 250 tys zł (Policja Zachodniopomorska)
Policjanci zabezpieczyli ponad 260 gramów marihuany (Policja Opolska)
Po szpitalu w Leśnej Górze w "Na dobre i na złe" grasuje złodziej narkotyków i innych silnych leków. Pierwsze podejrzenia padają na nowego anestezjologa Marcina Molendę (Filip Bobek), który kilka lat temu był narkomanem.
Substancja: Psilocybe cubensis odmiana ecuadorian
Dawka:3,5 g suche, niemielone, popite sokiem porzeczkowym.
Pasterka.
Witam. Postanowiłem nieco zmienić formę, wybierając opis akurat tego, ale i być może kolejnych TR. Jak wiadomo, jest to oczywiście jedynie bajka:-)
Mieszkanie znajomego. Specyfik zjedzony o 21.00, koniec wszelkich doznań po ok. 10 godzinach.
Moją przygodę z 2C-E rozpoczęłam od przyjęcia dawki 20mg – ok. 2/3 połknęłam, 1/3 zaaplikowałam donosowo po upływie jakichś 20 minut od zjedzenia „bomby”. Już kilkanaście minut po wciągnięciu kreseczki poczułam pierwsze efekty. Żałuję, że nie zaaplikowałam sobie więcej tą drogą, bo wiem że w moim przypadku zjadanie narkotyku daje kiepskie efekty, lecz kolega nastraszył mnie, że proszek straszliwie żre w nos. Okazało się, że moje obawy były mocno przesadzone – specyfik rzeczywiście nie był najprzyjemniejszym, co wciągałam, ale nie plasował się też w czołówce najgorszych.
Nastawienie: bardzo pozytywe. Po ciężkim, acz wyjątkowo udanym tygodniu w pracy (udało mi się zarobić więcej $ niż szacowałem i to sporo więcej), w towarzystwie dziewczyny, która akurat była w posiadaniu w/w substancji psychoaktywnych. Ah, jak cudowny zbieg okoliczności- akurat gdy miałem ochotę celebrować, wpadła (nazwijmy ją: Anka) z klonami i ziołem. Kodę kupiłem w aptece za rogiem. Gdzie? : u mnie w domu
Ważę 70 kg, przy 175 cm wzrostu.Postanowiłem się klasycznie "naćpać", motywacja tej jazdy była z założenia skutkowa - byłem bardziej nastawiony na mocne uwalenie, aniżeli na konkretną substancję.
Dokładnej rozpiski czasowej nie pamiętam, bo było ostro.
Pamiętam, że napierw przyjąłem podjęzykowo 2 mg klonazepamu, następnie zrobiłem roztwór z Antidolu w postaci 300 mg kodeiny, które wypiłem ok 20 min po klonie (="T")