Start +00
Koło godziny 23ciej spotkałem się z kolegą (K), w ciągu dosłownie kilku minut zdecydowaliśmy, że czas spróbować psychodelików, rozrobiłem, więc ok 50mg 2c-d w 2/3 szklanki wody (x2 dla mnie i dla "K").
Start +15
Skromna Narkoprasóweczka - kraju, z komendy...
Najpierw handlował narkotykami, potem został adwokatem. Jest akt oskarżenia
Warszawski adwokat Wiktor N. został oskarżony przez stołeczną Prokuraturę Okręgową, że kupił od jednego z dilerów 600 g marihuany i 50 tabletek ekstazy. Według Daniela H., byłego dilera, który poszedł na współpracę, prawnik miał m.in. należeć do jego siatki w czasie, gdy studiował prawo.
Pocztą rozsyłali narkotyki. Wpadli
Policjanci Zarządu w Katowicach Centralnego Biura Śledczego Policji wspólnie z funkcjonariuszami Śląskiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili kolejne zatrzymania w ramach wspólnego śledztwa, dotyczącego zorganizowanej grupy przestępczej. Jej członkowie podejrzani są o wewnątrzwspólnotowe nabywanie substancji psychotropowych, środków odurzających i tzw. „dopalaczy” oraz wprowadzanie ich do obrotu. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
Medyczna marihuana w Polsce: Do tej pory nie wpłynął żaden wniosek o rejestrację surowca
Chociaż 22 czerwca 2017r. Sejm zatwierdził ustawę, a pierwszego listopada weszła w życie ustawa, dzięki której medyczna marihuana jest już w Polsce legalna, to do tej pory do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych nie wpłynął żaden wniosek o rejestrację surowca do sporządzania leków recepturowych.
Kolejne zatrzymania podejrzanych o handel narkotykami i dopalaczami (CBŚP)
Handlowali narkotykami "za kratami" (CBŚP)
Kierował pod wpływem narkotyku (Policja Małopolska)
Ostróda: zatrzymali 26-latka – miał blisko 60 gramów marihuany (Policja Warmińsko-Mazurska)
Kryminalni z Targówka po raz kolejny uderzyli w przestępczość narkotykową (Komenda Stołeczna Policji)
Zatrzymani za uprawę krzewów konopi indyjskich oraz posiadanie marihuany (KPP w Lubinie)
Mieszkanie
Start +00
Koło godziny 23ciej spotkałem się z kolegą (K), w ciągu dosłownie kilku minut zdecydowaliśmy, że czas spróbować psychodelików, rozrobiłem, więc ok 50mg 2c-d w 2/3 szklanki wody (x2 dla mnie i dla "K").
Start +15
S&S: lipcowe upalne popołudnie 2009 mazury, molo piaszczysty brzeg jeziora
Wiek i doświadczenie: 17 lat, mj, haszysz, amfetamina, alkohol, dopalacze
Ilość: po 50 suszonych łysiczek
Brak nastawienia, lekkie zdenerwowanie. Nie przymierzałem się do doświadczenia psychodelicznego tego dnia. Wiedziałem, że istnieje możliwość, że będę zmuszony je połknąć jednak, gdyby to tego doszło myślę, że efekty 2C-B byłby akurat najmniejszym moim problemem.
Cześć i czołem. To nie będzie typowy tripraport, a raczej historia, w której takowy się znajdzie.
Z głowy jednak wspomnienia ulatują, a “papier” nie dość, że przyjmnie wszystko to i trwałość ma dłuższą. Z resztą w internecie nic nie ginie, a to jest coś, co chcę opisać sam dla siebie.
Oczekiwania: Ogromne Nastrój: Mój pokój lekko przyciemnione światło Stan psychiczny: Źle, chęć pocieszenia się DXM po kłótni z bliską osobą
Zacznijmy od tego, że brałem DXM na pocieszenie. Tego dnia ostro pokłóciłem się z ważną w moim życiu osobą. Nie myśląc zbyt wiele udałem się do apteki w której kupiłem dwa opakowania acodinów. Oczywiście nie obyło się bez tego, że farmaceutka wyleciała z pytaniem do koleżanki z branży - "Zdzisia, ACODIN?! To już trzeci raz!!!" no ale cóż to chyba już nie jest rzadkość. O godzinie 19:30 byłem w domu, przygotowywałem się do tripa (sprzątnąłem pokój, pościeliłem łóżko, wykąpałem się) i kiedy byłem gotowy już o godzinie 20:00 zacząłem zarzucać DXM.