Wprowadzenie:
Koci kurier z narkotykami wpadł na gorącym uczynku. Strażnicy kostarykańskiego więzienia zatrzymali kota, który do futra miał przyklejone paczki z marihuaną i crackiem. Zwierzak próbował przedostać się na teren zakładu karnego.
Koci kurier z narkotykami wpadł na gorącym uczynku. Strażnicy kostarykańskiego więzienia zatrzymali kota, który do futra miał przyklejone paczki z marihuaną i crackiem. Zwierzak próbował przedostać się na teren zakładu karnego.
Do zdarzenia doszło 6 maja 2025 r. na terenie więzienia Pococí. Jak poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości Kostaryki, strażnicy zauważyli kota z nietypowymi, szarymi plamami na futrze. Kiedy podeszli bliżej, okazało się, że są to przyklejone pakunki z narkotykami. W jednej z toreb znajdowało się 235 gramów marihuany, a w drugiej — 67 gramów cracku. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu. Po przejęciu narkotyków "narkociak", bo takim mianem określili zwierzę strażnicy więzienni, został przekazany pod opiekę Narodowej Służby Zdrowia Zwierząt, która ma ocenić jego stan i możliwości adopcji.
Jak podaje "Daily Mail", podobne zdarzenie miało miejsce w 2021 r. w Panamie. Przed więzieniem Nueva Esperanza zatrzymano wtedy białego kota z przywiązanym do szyi woreczkiem wypełnionym białym proszkiem i liśćmi — najprawdopodobniej kokainą i marihuaną.
Na czym to polega? Wspólnicy z zewnątrz przyklejają zwierzętom do ciała kontrabandę, a osadzeni przywabiają je jedzeniem.
Incydent z kocim przemytnikiem wydarzył się w czasie, gdy prezydent Kostaryki Rodrigo Chaves zapowiedział zaostrzenie polityki penitencjarnej — zauważa "Daily Mail". W planach jest budowa nowego więzienia wzorowanego na placówce o zaostrzonym rygorze w Salwadorze.
Ograniczone mają zostać również intymne widzenia oraz możliwość dostarczania żywności przez rodziny. Rząd tłumaczy, że zmiany mają na celu walkę z przemytem i nielegalną działalnością w więzieniach.
Mieszkanie przyjaciół.
Wprowadzenie:
Ekscytacja możliwością odbycia swojego drugiego tripa, tym razem na zewnątrz, w pełnej krasie uroków wiosny. Nadzieja na kolejne mistyczne doświadczenia i to, że psychodelik coś mi pokaże. Pragnienie przesłuchania niektórych albumów psytransowych w czwartym wymiarze. Akurat wtedy miałam kilka dni wolnych z powodu matur. Trip planowałam już jakiś czas wstecz. Nastrój podwyższony. Byłam sama, dopiero pod koniec poszłam do koleżanki. Miejsca, w których przebywałam, wymieniłam w samym raporcie, aczkolwiek nadmienię, że przez większość czasu przebywałam blisko natury, w miejscach takich jak las, pola, pobliże strumienia.
Tego raporta miałam wrzucac zaraz po odbyciu poniższego tripa, lecz nie wiem dlaczego sprawa przeciągnęła się aż 2 lata. Także nadrabiam zaległości i udostępniam teraz.
23.04.2013
Nastawienie dobre, to już n-ty raz z mxe. Wszystko odbywa się w moim mieszkaniu wraz ze współlokatorami, także pod wpływem. Nie odgrywają oni jednak roli.
Pozwoliłem sobie zaniedbać standardowe cechy tripraporu. Czasu i tak nie czułem. Opowiadanie.
Prezentowany poniżej tekst został zamieszczony w wątku serwisu hyperreal przez użytkownika NegerHollands: