Najprawdopodobniej pochodne opium użyte do pacyfikacji

Usa proszą Rosję o wyjaśnienia w sprawie operacji w teatrze

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2329

Stany Zjednoczone zwróciły się do Rosji o wyjaśnienia w sprawie operacji sił specjalnych w moskiewskim teatrze, w którym czeczeńscy terroryści przetrzymywali kilkuset zakładników - poinformował przedstawiciel Departamentu Stanu USA, który nadal nie ma informacji o losach trójki Amerykanów, którzy - jak się podejrzewa - znajdowali się w opanowanym przez terrorystów teatrze.

Ministerstwo obrony USA przypuszcza, że gaz użyty przez rosyjskie siły bezpieczeństwa w czasie szturmu na teatr w Moskwie był opiatem, czyli substancją o strukturze chemicznej, jaką ma np. heroina i morfina (pochodne opium). Jak podały amerykańskie stacje telewizyjne, Pentagon powołuje się na informacje uzyskane z ambasady USA w Moskwie. Biały Dom odmówił komentarzy na temat użycia gazu w Moskwie.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Gazownik (niezweryfikowany)

moze Cyklon - B ?
robot (niezweryfikowany)

moze Cyklon - B ?
UCZNIAK (niezweryfikowany)

jak dla mnie to ruscyostro pojechali,zrobili swoj hardcoroffy spektakl
stor (niezweryfikowany)

Ruskie to prawdziwi rzeznicy :-/ W calej akcji zadzialali tak jak dzialaja w Czeczeni http://newsweek.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Artykul=11204 W sumie wydawalo mi sie, ze swiat idzie do przodu, ale widac, ze Putin uznaje stare dobre metody jeszcze z czasow swietnosci KGB. Ciekawe jak szybko zacznie spadac jego poparcie przez spoleczenstwo. Moze nawet sie tego nie dowiemy, bo wykonczy ludzi w osrodkach badan opinii publicznej tym samym gazem :-)
Armageddon (niezweryfikowany)

Właśnie się zastanawiałem jakiego gazu mogli użyć Rosjanie, że relacja kobiety, znajdującej się w środku - właśnie gdy przeprowadzali akcję była taka niemrawa i spokojna. Ktoś by mógł nawet pomyśleć, że była ona sfingowana - tak nie przystawał ton tej kobiety do aktualnych wydarzeń.
Rozentuzjazmowa... (niezweryfikowany)

To była normalna egzekucja, dobrze wiedzieli co robią.
ASheh (niezweryfikowany)

w rosji zycie ludzkie chuja znaczy... <br>tak bylo jest i pewnie zawsze tak bedzie (niestety). <br>KGB ruleZz foreveRRRR
Duanone (niezweryfikowany)

Mordercza polityka postsowieckich pseudowładz i takich kreatur jak agent Putin powoduje, że Czeczeni są na skraju wyniszczenia biologicznego, a świat na to pozwala. Wiem że to sajt o refleksyjnych w sumie używkach o egoistycznym zastosowaniu, lecz zwrocmy uwage na ten biedny narod, wyslijmy zety na PAH, nie kupujmy wodki od ruskich, nie uzywajmy benzyny a gazu, napiszmy cos na bloku, poprotestujmy. Polacy tez zawsze narzekali ze alianci im nie pomogli, ze ich sprzedali w Jalcie, ze Napoleon ich wychujal na Haiti itd. a teraz mamy okazje zeby samemu sie wykazac
LittleQueenie

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23002178 - tam był karfentanyl i remifentanyl.
Zajawki z NeuroGroove
  • 2g
  • Grzybki
  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie

Dwaj przyjaciele u boku, Sudety, zima, lekki stresik, rozluźnienie

       Śnieg skrzypiał, a buty łamały lód, który zbudował się wokół źdźbeł trawy. Marcin wypił zupkę instant z meksykańcami już 20 minut temu. Zbliżyliśmy się do stawu, w którym w lato gnieżdżą się łabędzie i stroszą pióra na każdego, kto znajdzie się zbyt blisko ich gniazda. Teraz był cały skuty lodem po paru dniach mrozu sięgającego -16°C. Kamil kucnął przy brzegu i zjadł swoją działkę, jemu smakują. Ja musiałem zalać je herbatą, dopiero wtedy mnie nie skręca od aromatu. Czekając aż się zapażą wbiłem się na lód. Straszył mnie pękając lekko, ale był na tyle gruby, że nie pękł.

  • Amfetamina

A to moja przgoda.. Poniedzialek rano, dwoni telefon. "Jedziesz do

Gdyni?"-slysze. Pytanie! Pewnie ze jade. Takie wyjazdy to lubie.

Spontan. Szkolke sie oposci, to pewne, ale co tam.. Biore ze soba

sztuczke zielonego, szklana tubke, prawo jazdy, plastykowy pieniadz I

w droge!

Jedzie nas w sumie trzech, ja jako "zapasowy" kierowca. Firmowy

Nissan wiezie nas przez ulice stolicy - kierunek polnoc. Wieziemy

jakies duperele do filli firmy w Gdansku, zreszta cel podrozy

  • Bieluń dziędzierzawa (datura stramonium)
  • Bieluń dziędzierzawa (datura stramonium)

Wydarzenia te miały miejsce w październiku 1997. Był dzień nauczyciela więc nie było szkoły i postanowiłem przyjechać do domu. I tak jakoś wyszło że znalazłem się na imprezie u kumpla. Nic nadzwyczajnego, każdy coś pił, leciala muza itp. W pewnym momencie kumpel wyciągnął kilka kasztanów. Rozłupał jednego i spytał czy chce. Nie czekając na odpowiedź zaczął wpieprzać jego zawartość. Skusiłem się i zeżarłem z pół kasztana. Smak był całkiem ok tylko suchość mnie później denerwowała.

randomness