Najpierw 5 kg amfetaminy w Gdańsku, teraz wewnętrzny mail TVP Info

"Na klatce schodowej przy naszej redakcji notorycznie, niemal codziennie panuje przeraźliwy smród narkotyków, który przenika do naszego newsroomu i utrudnia pracę"

Po raz drugi, w odstępie kilku dni, słowo "narkotyki" pojawiło się w kontekście Telewizji Publicznej. 2 grudnia informawalismy o akcji funkcjonariuszy CBŚP i Straży Granicznej na terenie ośrodka TVP w Gdańsku . W jednym z zaparkowanych tam samochodów znaleziono 5 kilogramów narkotyków. Śledczy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mogą mieć związek z tą sprawą. Jak ustalił reporter Radia Gdańsk, zatrzymani mężczyźni nie są jednak pracownikami TVP, a tylko wynajmowali stolarnię, która znajduje się w głównym budynku ośrodka.

"Dzień dobry, przypominamy wszystkim, że na terenie TVP obowiązuje zakaz palenia nie tylko papierosów, ale i marihuany oraz wszelkich innych narkotyków. Na klatce schodowej przy naszej redakcji notorycznie, niemal codziennie panuje przeraźliwy smród narkotyków, który przenika do naszego newsroomu i utrudnia pracę. Jest to skandaliczne zachowanie i apelujemy, aby zaprzestać takich działań" - tak brzmi treść maila.

Informacja trafiła do kilkudziesięciu osób: szefów, wydawców, producentów i reporterów Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, która ma nadzór nad programami informacyjnymi TVP. Biuro rzecznika TVP poinformowało, że "w związku z otrzymaną informacją, TVP podjęła przewidziane prawem kroki".

Oceń treść:

Average: 9 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Pozytywny nastrój, jesienny wieczór, sam w swoim pokoju.

Słowem wstępu, poznawaniem działania różnorakich substancji psychoaktywnych, zainteresowałem się między 6 klasą, a pierwszą gimnazjum. Poznawaniem świata i podważaniem wszystkich jego reguł, według własnej woli, dużo wcześniej. Pierwszy dżosz wleciał koło 13 roku życia, pierwsze kaszlaki rok później, a 3 lata później, zainteresowałem się chodzeniem na praktytki z badań nad stymulantami w domach znajomych. I mimo, że wtedy wyglądało to jak najlepszy dla mnie okres, to była to zgubna droga. Nie powiem że na dno, bo w szerszej perspektywie kurewsko na szczyt (chociaż jeszcze do niego daleko).

  • Marihuana

Doświadczenie: paliłem mj parę razy wcześniej, jednak bez efektów. Poza tym - nic (alkoholu itp. nie liczę)

S&S: grupka znajomych (razem 5 osób) pozytywnie nastawiona na samą myśl o upaleniu się.

Jak już wcześniej pisałem, paliłem już wcześniej marihuanę. Ani razu nie odnotowałem żadnych efektów. Mimo tego, gdy tylko padła propozycja, żeby złożyć się w kilka osób i porządnie się upalić - zgodziłem się.

  • Tramadol

nazwa substancji: tramal - kapsułki po 50mg (10*50mg=500mg)

poziom doświadczenia użytkownika - kiedyś dosyć często MJ, teraz już tylko sporadycznie. ostatnio troche aptekarskich eksperymentuf.


"set & setting" - troche podekscytowany, nastawiony pozytywnie, żadnych obaw. łyknąłem do domu na noc. rodzina obecna. luz.

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Podróż, którą opisuję poniżej, była moją najbardziej intensywną do tej pory. Przeżywałem w jej trakcie wiele emocji, od smutku do euforii. Zakończyła się wręcz mistyczną ekstazą.

Moja waga: ok. 70 kg

 

Poprzednie doświadczenia z psychodelikami: LSD (raz w życiu jeden kartonik, konkretna dawka nieznana), innym razem 15g magicznych trufli Shambhala. Do tej pory moje wrażenia z tego typu substancjami były bardzo pozytywne, dobrze radziłem sobie z intensywnymi momentami fazy.

randomness