Najczęstsze zastosowania medycznej marihuany

W stanach, które już zalegalizowały stosowanie marihuany w celach medycznych, pacjenci szukają w niej ulgi dla wielu chorób i schorzeń, zarówno fizycznych jak i psychicznych. Najnowsze dane opublikowane w raporcie HelloMD pokazują najczęstsze zastosowania medycznej marihuany w stanie Kalifornia.

W stanach, które już zalegalizowały stosowanie marihuany w celach medycznych, pacjenci szukają w niej ulgi dla wielu chorób i schorzeń, zarówno fizycznych jak i psychicznych. Najnowsze dane opublikowane w raporcie HelloMD pokazują najczęstsze zastosowania medycznej marihuany w stanie Kalifornia.

Raport został sporządzony na podstawie 1400 pacjentów, z których analitycy stwierdzili, że 66% korzysta z medycznej marihuany jako z podstawowej metody leczenia. Pacjenci używają jej w leczeniu wielu dolegliwości, między innymi z powodu stanów lękowych, bólu, stresu, bezsenności czy depresji. Poniższy wykres pokazuje najczęstsze zastosowania medycznej marihuany, przez pacjentów w Kalifornii.

„Istnieje wiele dowodów, że marihuana pomaga w leczeniu wielu schorzeń, które dotykają milionów Amerykanów,” powiedział współzałożyciel HelloMD – Mark Hadfield.

Raport wykazał również, że 84% respondentów uważa marihuanę jako skuteczny lek ukierunkowany na wiele zaburzeń. 78% pacjentów stwierdziło zwiększone uczucie odprężenia, (68%) poprawę snu, (47%) poprawę nastroju a nawet substytut dla alkoholu (18%).

Różnice w stosowaniu przez kobiety i mężczyzn

Chociaż zarówno kobiety jak i mężczyźni używają medycznej marihuany z tych samych powodów, to jednak mężczyźni wolą przyjmować ją poprzez palenie lub waporyzację, a kobiety chętniej używają kremów lub nalewek. Kobiety również preferują zakup medycznej marihuany przez firmy dostarczające je bezpośrednio do pacjenta i jest bardziej prawdopodobne, że będą polecać medyczną marihuanę rodzinie i przyjaciołom.

Pacjenci coraz częściej szukają bezpiecznej alternatywy dla tradycyjnych leków, w celu poprawy zdrowia i dobrego samopoczucia, a powyższy raport wskazuje, że marihuana jest niezwykle skuteczna w leczeniu wielu różnych schorzeń. Jest ona z pewnością bezpieczniejsza niż farmakologiczne leki przeciwbólowe, które w samych Stanach Zjednoczonych powodują dziesiątki tysięcy śmierci rocznie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Doskonałe nastawienie - zero zmartwień, totalnie czysty umysł napędzany pozytywami wokół mnie.

Zacznę od krótkiego wprowadzenia, które powinno Ci nieco przybliżyć sytuację. Od 3 dni doskonale bawiłem się w Amsterdamie całe dnie sprawdzając pokaźne ilości różnych gatunków marihuany. Nastał czas sięgnięcia po grzyby, w celu przekonania się jak wpłynie na mnie psylocybina. Niejednemu doświadczonemu psychonaucie zapewne wyda się to zabawne, bo „co mogą człowiekowi zrobić łysiczki”, ale byłem bardzo podekscytowany faktem, że przetestuję nareszcie grzyby – przed wyjazdem czytałem masę trip raportów, artykułów i publikacji na temat psylocybiny.

  • 2C-B
  • Pozytywne przeżycie

Dom -> impreza w Akademiku. Nastawienie jak zawsze pozytywne.

Wyjaśnienie tytułu:
2c-b jest często sprzedawane jak piguły nakrapiane kwasem. (LOL!)
Opowiadałem Ch., że znajomy właśnie po spróbowaniu 2c-b
dziwił się, że to jest również dostępne w wersji papierowej. :)
Odpowiedź Ch.: "Bo w wersji papierowej to są kwasy nakrapiane
pigułami".

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo pozytywne nastawienie w stosunku do nadchodzącego tripa. Sam w mieszkaniu.

Zakładam swoje ulubione bokserki z myszką Miki.
Czuję się taki męski.
Jestem w nich niczym superbohater.
Narkotyk już powoli wchodzi. Stopniowo zaczyna mnie smyrać swoimi niematerialnymi mackami po odbycie świadomości.
Tra ta ta, muzyka gra
Skaczę. Skoczno mi.
Podaj mi moje sandały,
Znaczy narty. Ale bym chciał w stanie upojenia deksem
Wyjebać się na nartach. Achhh.
Czuję się jak Adam Małysz.

  • Grzyby halucynogenne

Będąc już doświadczonym pożeraczem grzybów chciałem wrócić do mojej pierwszej jazdy grzybowej, która była moją inicjacją do psychodelicznego świata. Z pewnościa pewien wpływ na to opowiadanie będzie miał nastrój w jakim się znajduje... ciemna noc, mróz za oknem, jutro znów do pracy, nikt mnie nie kocha, nic mi się niechce... typowy jesienno-zimowy przedświąteczny nastrój.




randomness