Nadzwyczajna kara za przemyt.

Były reprezentant Polski w rugby skazany na więzienie za przemyt 111,5 kg kokainy.

Anonim

Kategorie

Źródło

poland.com/PAP

Odsłony

3879
Rugby: były reprezentant Polski skazany na więzienie za przemyt 111,5 kg kokainy

Na 2 lata i 11 miesięcy więzienia oraz 20 tys. zł grzywny Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał w czwartek byłego reprezentanta Polski w rugby Andrzeja J. ps. Holland, oskarżonego o przemyt 111,5 kg kokainy.

W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary. Andrzej J. ujawnił bowiem szczegóły przemytu.

Kompanowi "Hollanda" Wojciechowi U. sąd wymierzył karę 12 lat więzienia i 20 tys. zł grzywny.

Andrzej J., ps. Holland, wielokrotny reprezentant Polski w rugby i Wojciech U., oskarżeni byli o przemyt 111,5 kg kokainy z Ameryki Południowej. Miało to miejsce w 1992 r. Narkotyki miały dotrzeć do odbiorców m.in. w Europie Zachodniej.

PAP 09.03.2001

Więzienie dla b. rugbysty za przemyt narkotyków

Na 2 lata i 11 miesięcy oraz 20 tys. zł grzywny skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Gdańsku byłego wielokrotnego reprezentanta Polski w rugby Andrzeja J. ps. Holland, oskarżonego o przemyt 111,5 kg kokainy.
W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że przy wyroku dla b. rugbysty wykorzystał przepis umożliwiający nadzwyczajne złagodzenie kary.

Kompanowi "Hollanda" Wojciechowi U. sąd wymierzył karę 12 lat więzienia i 20 tys. zł grzywny.
Według przewodniczącej składu sędziowskiego Małgorzaty Domagały, Andrzej J. przyznał się do winy i opisał szczegóły przemytu. B. rugbysta ujawnił też rolę jaką w kontrabandzie pełnił Wojciech U. oraz jeden z wspólników.
"Andrzej J. wskazał też takie okoliczności przestępstwa, które nie były znane nawet organom ścigania. W tym względzie sąd miał obowiązek zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary" - uzasadniła Domagała.

Sąd nie uwierzył w argumentację Wojciecha U., który twierdził podczas procesu, że Andrzej J. z powodów osobistych celowo pomawia go udział w przestępstwie.
Według "Hollanda", to właśnie Wojciech U. zaproponował mu udział w przemycie. Andrzej J. tłumaczył, że skusił go brak pieniędzy.

Nielegalny towar dotarł do Polski z Kolumbii w 1992 r. Narkotyki miały dotrzeć do odbiorców głównie w Holandii. Andrzej J. i Wojciech U. mieli m.in. za zadanie odebrać towar, przepakować go i przekazać kurierom.
Za udział w przemycie narkotyków obaj mieli otrzymać po 5 proc. ich wartości. Według mieszkającego w Kolumbii organizującego nielegalną przesyłkę wujka Wojciecha U., kilogram kokainy wart był ok. 22 tys. dolarów. Z obiecanej kwoty "Holland" otrzymał ostatecznie 5 tys. dolarów zaliczki.

Dwóch kurierów, którzy mieli przewieźć nielegalny towar na Zachód. Jacek S. i Grek Thomas M. zostało kilka lat temu skazanych na 13 i 9 lat więzienia.

Prokurator Tadeusz Kulikowski, który żądał dla Andrzeja J. 7 lat więzienia, 20 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki na walkę z narkomanią, nie wykluczył złożenia odwołania od wyroku.
Apelację zapowiedział natomiast obrońca Wojciecha U.

Sąd zaliczył na poczet kary dla Andrzeja J. jego pobyt w areszcie od lipca 1999 r.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat

Do apteki doszedlem przez przypadek. Wracajac z uczelni mialem wstapic do monopolowego po 250,

ale ze akurat jestem na srodkach uspokajajacych,ktore mi sie skonczyly trafilem do farmaceuty.

Kupilem "valeriane" spojrzalem na fundusze, krotka walka z wlasnymi myslami i zakupilem 3

opakowania Aviomarinu-15 sztuk. Pomyslalem, ze moze byc ciekawie jak na pierwszy raz. Wrocilem

do domu , wypilem herbate,pozegnalem sie z rodzina i ruszylem do kumpla. W drodze wszystko

  • Dekstrometorfan

Spróbowałem DXM. Kupiłem sobie Acodin w tabletkach (30x15mg, 5,5zl) i w

sprzyjających warunkach (u babci na wakacjach) go sobie spożyłem na łonie

natury, zapijając sokiem truskawkowym. Przez pierwsze pół godziny delikatne

efekty placebo, a ze nie chciało mi się czekać to poszliśmy do babci. Tam

zmęczony po harówce jaką miałem wcześniej zasnąłem na łóżku. Dziwny to był

sen, czas płynął niesamowicie szybko, czyste rozluźnienie, żadnych obrazów

itp. jedynie jak usłyszałem coś o narkotykach w telewizji (we śnie !)

  • Marihuana

moja przygode z mj postanowilem opisac po przeczytaniu jednego

artukulu na hypereal... Pierwszy raz zabakalem jak bylem "powiedzmy"

bardzo mlody, ale wtedy sie w to nie wciagnalem w ogole... Palilem

zadko, nie bylo po prostu okazji, w srodowisku w ktorym sie obracalem

prawie nikt nie palil, a jesli to rzadko... Druga klasa lo, mialem

pierwsze niezle tripy hehe..., zaczelo mi sie podobac, ale duzo nie

wiedzialem na ten temat, po prostu sie balem tego troche hehe, ale