Nadzieja dla polskiej armii

Od lat generałowie zastanawiali się, czym by tu naszprycować poborowych by stali się nieustraszeni ;8)

Anonim

Kategorie

Źródło

www.mpg.de

Odsłony

12389

Jak ciało radzi sobie ze strachem


Receptor kannabinoidowy bierze udział w usuwaniu nieprzyjemnych wspomnień

Naukowcy z Max Planck Institute of Psychiatry, razem z kolegami z Neapolu, byli w stanie, przy użyciu modelu warunkowania strachu u myszy, wykazać, że receptor kannabinoidowy jest istotny w procesie zacierania reakcji lękowej. Badacze stwierdzili w raporcie w najnowszym numerze magazynu Nature z 1. sierpnia 2002, że u zmutowanych myszy pozbawionych receptora kannabinoidowego CB1 zacieranie reakcji lękowej wywołanej przez nieprzyjemny sygnał akustyczny zostało znacząco zmniejszone w porównaniu do grupy kontrolnej. Badacze mają nadzieję, że te odkrycia doprowadzą do nowego podejścia do leczenia fobii, szoku posttraumatycznego i niektórych form bólu chronicznego.

To, że jesteśmy świadomi potencjalnie niebezpiecznych sytuacji, takich jak ciasna przestrzeń, duża otwarta przestrzeń, duże wysokości czy sytuacje, gdy spotykamy zwierzęta postrzegane jako odrażające lub prawdopodobnie niebezpieczne dla nas, takie jak pająki czy węże jest częścią naszego dziedzictwa ewolucyjnego. Mimo, że bycie świadomym potencjalnych lub rzeczywistych zagrożeń jest ważne, równie ważne jest by reagować na nie odpowiednio. U większości istot ludzkich, początkowy stan alarmowy i następujące po nim reakcje są poprawnie zbilansowane i są one w stanie rozluźnić się dość szybko i zareagować planowo jeśli spodziewana "katastrofa" nie nastąpiła. A jednak, są także ludzie, cierpiący na fobie, którzy nie są w stanie zaadaptować się do tych sytuacji.Nabawiają się niekontrolowanej, nadmiernej reakcji, która może sie w końcu przerodzić w atak paniki. I podobnie, niektórzy ludzie nie są w stanie poradzić sobie z traumatycznymi wydarzeniami, takimi jak wypadki lub przeżycia wojenne. Do niedawna niewiele było wiadomo na temat ukrytego mechanizmu adekwatnej adaptacji do możliwych niebezpiecznych sytuacji. Najnowsze wyniki otrzymane przez badaczy z Max Planck Institute of Psychiatry w Munich i przez instytut badawczy w Neapolu dają duże podstawy do stwierdzenia, że zespół endogenicznych kannabinoidów w mózgu odgrywa ważną rolę w tych procesach przystosowawczych.

Wyciąg z Cannabis sativa, potocznie znany jako marihuana lub haszysz, był dobrze znany ze swoich leczniczych i psychoaktywnych właściwości przez ponad 5000 lat. Substancja delta-9-tetrahydrokannabinol (THC) została zidentyfikowana jako aktywny składnik Cannabis sativa. Receptor kannabinoidowy typu 1 (CB1) stanowi endogeniczny receptor dla THC w mózgu. Receptor ten jest aktywowany przez endogeniczne pochodne kwasów tłuszczowych, tak zwane endokannabinoidy (Rys. 1). Receptory CB1 występują w dużych ilościach w wielu regionach mózgu, włącznie z jądrem migdałowatym, które jest kluczowe dla procesów poznawczych i emocjonalnych.

Badacze z Max Planck Institute of Psychiatry (Beat Lutz i Giovanni Marsicano oraz Heike Hermann; Carsten Wotjak z Jianrong Tang oraz Walter Zieglgansberger z Shahnaz Azad i Gerhard Rammes) we współpracy z Institute of Mammalian Geneticsz GSF w Norymberdze (Clementine Hofmann) i Consoglio Nazionale delle Ricerche (CNR) z Neapolu (Vincenzo Di Marzo z Tiziana Bisogno oraz Maria Grazia Cascio) otrzymali linię myszy z genetycznie usuniętymi receptorami CB1 (CB1 knock-out). Następnie została zbadana rola endokannabinoidów oraz CB1 w przystosowaniu do nieprzyjemnych lub odpychających sytuacji podczas zadania warunkującego lekowo. W tym zadaniu myszy, zarówno CB1-ujemne jak kontrolne musiały najpierw powiązać sygnał dźwiękowy z nieprzyjemnym bodźcem. Następnie myszy wystawiano na ten dzwięk w ciągu kolejnych dni. Została przeanalizowana reakcja behawioralna na potencjalnie nieprzyjemny sygnał. Wszystkie zwierzęta wykazały znaczną reakcję lękową podczas pierwszego ponownego wystawienia na dzwięk. W miarę powtarzania ekspozycji na dźwięk, myszy z grupy kontrolnej otrząsneły sie z reakcji lękowej. Przeciwnie, myszy CB1-ujemne wykazały słabą redukcję lęku (Rys. 2). Godne zaznaczenia jest to, że uzyskiwanie i konsolidacja pamięci lękowej były u nich całkowicie normalne: myszy z powodzeniem nauczyły się kojarzyć dźwięk z nieprzyjemnym boźcem i z nie mogły go zapomnieć.

Upośledzona zdolność do adaptacji do sytuacji postrzeganych jako niebezpieczne u myszy CB1-ujemnych została potwierdzona przez paralelny eksperyment farmakologiczny, w którym przed akcją przypominającą (ponowne wystawienie na bodziec) zastosowano blokadę receptora CB1 przez selektywnego antagoniste.

Co więcej, przy użyciu metod biochemicznych badacze zdołali wykazać, że endokannabinoidy zwiększyły swoje stężenie w jądrze migdałowatym normalnych myszy natychmiast po ponownym wystawieniu na dźwięk. Jako przekaźniki typu wstecznego, endokannabinoidy pośredniczą w przenoszeniu sygnału przez przestrzeń post synaptyczną do przestrzeni presynaptycznej komórek nerwowych, czyli w przeciwnym kierunku niż zwykły przepływ informacji. Wiązanie się do receptorów CB1 w zakończeniach presynaptycznych prowadzi do zredukowania wypustu poszczególnych klasycznych neurotransmiterów. Przy pomocy podejscia elektrofizjologicznego, badacze mogli opisać nowy rodzaj plastyczności synaptycznej w komunikacji między komórkami nerwowymi, kontrolowanej przez receptor CB1 i prawdopodobnie biorącej udział w adaptacji do nieprzyjemnego bodźca.

Łącznie, genetyczne, biochemiczne i elektrofizjologiczne, behawioralne i farmakologiczne badania ujawniły kluczową rolę systemu endokannabinoidowego w zacieraniu nieprzyjemnych wspomnień. Mimo że uniwersalność wniosków w odniesieniu innych niż warunkowanie lęku nieprzyjemnych sytuacji musi jeszcze zostać wykazana, nowo opisane funcje biologiczne endokannabinoidów mogą prowadzić do rozwoju nowych strategii leczenia w terapii pacjentów z nieadekwatną reakcją na potencjalnie niebezpieczne sytuacje (np ludzie z fobiami i pacjenci z zespołem szoku pourazowego oraz niektórymi formami bólu chronicznego).


(PDF) tłumoczenie: agquarx

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

stelth (niezweryfikowany)

Nie dosc ze wojsko sciga mlodych ludzi to jeszcze teraz grozi nam atak zmutowanych, nieustraszonych myszy... ;)
NATHASHA (niezweryfikowany)

my palimy z lufy a myszy nie ...:) Ha!!! <br>
jużnymen (niezweryfikowany)

my palimy z lufy a myszy nie ...:) Ha!!! <br>
brunorc (niezweryfikowany)

Ale dlaczego w takim razie niekiedy po paleniu zdarzają się przykre wisty - stany lękowe i temu podobne? <br> <br>Z mojego doświadczenia wynika, że nie są częste, ale bywają. Jakieś teorie?
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MMC
  • Mefedron
  • Tripraport

Późny niedzielny wieczór, sam w domu. Czuję spokój ducha, ale też zmęczenie, po powrocie od dziewczyny. Wziąłem u niej 150mg Pregabaliny, także mnie zmuliło (albo doszło do mnie zmęczenie po niezbyt dobrze przespanej nocy) i prawie u niej zasnąłem, ale już mi trochę lepiej po tym jak się przewietrzyłem wracając. Wczoraj i przedwczoraj również wziąłem kolegę mateusza, poniżej napiszę ile dokładnie co i jak, bo może kogoś ciekawić, a drugich już niezbyt. Kontynuując - dobry dzień, myślałem że będę miał zjazd lub że się nie obudzę zbyt wcześnie i jak zawsze kolega mnie zdziwił, bo było wszystko dobrze, spokój i radość ducha (już na trzeźwo oczywiście). Jedyne co mnie irytuje w cholerę to dekoncentracja, za nic w świecie nie mogę się skupić, jutro pewnie będę miał to ponownie, ale chce to ograniczyć najbardziej jak się da, dlatego biorę pare suplementów, ale to opisze kiedy co i jak już w tripraporcie poniżej. Dzisiaj biorę to tylko, aby napisać swój pierwszy raport, bo bardzo mnie to "kręci", wiem kiedy dać upust i jak już czuję, że coś jest nie tak, to przestaje. Przy zjazdach następnego dnia nie kusi mnie aby zapodać znowu, ale właśnie przeciwnie - wiem, że to koniec i muszę przestać na dłuższy czas. Więc na najbliższy czas nie będę spotykał się z tym kolegą. Piątek - zapodałem wtedy doustnie jakieś 300mg-350mg, nie pamiętam dokładnie, ale wydaje mi się że było to 350mg. Trochę wtedy mi się problemów nazbierało i pomyślałem "czemu nie i tak nie mam co zrobić w aktualnej sytuacji, a dawno nic nie brałem". Następnie zrobiłem parę ważniejszych rzeczy, które wydaje mi się że trochę pomogły mi na dłuższą metę z tymi wspomnianymi problemami, których wole nie zdradzać. Sobota - ok. godziny 23 zapodałem donosowo 60mg, było wszystko czuć dobrze, nie było to tak mocne i inwazyjne jak za każdym razem (chodzi mi tu o euforie i uczucia miłości, empatii itp. ; nie lubię tego odczuwać w taki sposób, na ogół jestem osobą miłą i bardzo współczującą, co nie oznacza, że jak ktoś mi zrobi krzywdę to ja mu nadstawię drugi policzek, co to to nie ;)) wracając, czułem dobry speed, czyli to co tak uwielbiam i dość dobre, ale nie inwazyjne uczucia empatii itp. jak to jest w wyższych dawkach. Z tego co zauważyłem to przy mefedronie i jego izomerach przy niższych dawkach głównie wzrasta "uczucie szybkości", a już przy wyższych głównie euforia i empatia. Następnie 2-3h po tym jak mi zaczęło schodzić, zapodałem doustnie 240mg, poczułem wydłużenie efektu zejścia i może lekko większe pobudzenie, i tyle. Zasmuciło mnie to, ale cóż czasami tak bywa. WAGA - 80kg (wzrostu nie podaje, bo jeszcze ktos mnie namierzy, ale mega niski ani ulany nie jestem)

*Od razu chciałbym powiedzieć, że jestem na cyklu testosteronowym enanthate, 300mg/E7D, więc może to dawać lekkie różnice. Nie, nie jestem trans, przygotowywuje się do zawodów sportowych i zgadzam się, próbowanie mefedronu raz czy dwa w porównaniu do cyklu w tym wieku to całkowita głupota, i nikomu nie polecam tego robić, ale oczywiście robicie wszystko na własną kartę. No i przecież ten mój wiek to może być fikcja haha. Miłego czytania.*

22:40 - T-50m -  wziąłem ok. 1g Witaminy C.

 

*ODTĄD PISAŁEM JUŻ PO WZIĘCIU!*

  • Metoksetamina

Wieczór/noc w domu, ojciec twardo spał, matka w osobnym pomieszczeniu przed komputerem

Prolog

  • MDMA (Ecstasy)

nazwa substancji: bialy krazek (chinski znaczek)

poziom doswiadczenia: zaawansowany :)

metoda zazycia: doustnie

set & setting: sylwester, wiadomo :)




Byl sylwester 03/04.Jestem juz doswiadczonym hokeista (uzytkownikiem krazka). Dzien przed sylwestrem nie moglem sie zdecydowac gdzie isc, jednak w samego sylwestra okazalo sie ze nie mam gdzie isc. Idac ulica spotkalismy chlopaka z krazkami. I mial takie, ktorych jeszcze nie jadlem. Po zainstalowaniu krazka wsiedlismy do taxowki i sie zaczelo... :)

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Szałwia Wieszcza
  • Zolpidem

Miejsce oraz nastawienie, którego chyba tłumaczyć nie muszę, znajduje się w reporcie.

Substancje: (zachowana kolejność) około 0.2g suszu Jej Dysocjacyjności, 3g P.Cubensis na dwie osoby, po dwa piwa na głowę, 6mg klona i 20mg zolpidemu. Ajajaj xD

Podróżnicy: ja oraz S.

Drogi NG ;)

randomness