"Może trochę piłam" - o kokainie nie wspomniała.

Wsiadła za kierownicę po zażyciu kokainy i wypiciu alkoholu. Po zatrzymaniu była agresywna, co skutkowało kolejnymi zarzutami. 38-latce grozi nawet pięć lat więzienia.

deadmau5

Kategorie

Źródło

TVN24

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

63

Wsiadła za kierownicę po zażyciu kokainy i wypiciu alkoholu. Po zatrzymaniu była agresywna, co skutkowało kolejnymi zarzutami. 38-latce grozi nawet pięć lat więzienia.

We wtorek kilka minut po 23 policyjna załoga wywiadowczo - patrolowa z Targówka otrzymała informację o kobiecie, która miała prowadzić samochód, będąc pod wpływem narkotyków.

Samochód zauważyli na przystanku autobusowym przy Rondzie Starzyńskiego. Stały przy nim dwie kobiety. 38-latka przyznała się, że prowadziła bmw i że "może trochę piła alkohol”. Badanie alkomatem, które policjanci wykonali wykazało, że miała 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - opisuje w komunikacie kom. Paulina Onyszko z północopraskiej policji.

Wybuch agresji

Umieścili 38-latkę w radiowozie wezwali załogę stołecznej drogówki. Kobieta - jak informuje policja - nagle stała się agresywna, zaczęła krzyczeć, uderzać rękoma w szybę i kopać drzwi, niszcząc je. Nie reagowała na żadne polecenia. Policjanci obezwładnili ją i założyli jej kajdanki.

Policjanci z drogówki przeprowadzili test na zawartość narkotyków. - Wykazał on, że 38-latka była pod działaniem kokainy. Na miejscu zjawili się policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, by wykonać oględziny bmw. W trakcie kontroli policjanci znaleźli w torebce kobiety kastet, który zabezpieczyli - dodaje kom. Paulina Onyszko.

Zarzuty i groźba pięciu lat w więzieniu

W szpitalu 38-latce pobrano krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających.Trafiła do policyjnej izby zatrzymań w komendzie przy ulicy Jagiellońskiej. Usłyszała zarzuty za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i pod wpływem kokainy, naruszenia nietykalności cielesnej policjanta oraz zniszczenia radiowozu.

Grozi jej za to kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Poza tym może dojść kara za kastet. Nielegalne posiadanie tego przedmiotu podlega karzy grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku czasu.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:)

robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie

zasiadlem do czytania neuro-groove.

Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie

po-lekowych:))))

juz dawno sie tak nie usmialem.........



  • LSD-25

Miejsce: własny bezpieczny dom. Nastawienie: trochę obaw przed tak dużą dawką, ale starałem się nie panikować.

03.04.2008

  • Dekstrometorfan
  • Efedryna
  • Midazolam

Był piękny sierpniowy poranek, gdy Dresu wpadł do mundziela postanowili się wybrać do oddalonego o 50 kilometrów Bełchatowa na rowerach. Celem było pomazanie tego uroczego miasta.

Pierwsze 30 kilometrów było męczarnią ponieważ nie posiadali żadnych substancji odurzających. Mimo to dzielnie dążyli do celu. Wreszcie dotarli do błogosławionego miejsca zwanego apteką, nabyli tam po dwie paczki Acodin'u i Tussipect'u

Po zjedzeniu tego drugiego ruszyli w dalszą drogę.

Po około 30 minutach poczuli że moc jest z nimi.

  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

Koniec lata, wycieczka pociągiem nad jeziora, 4 osoby

15:30 Siedze z dziewczyną i wyciagą aco z torebki. Mnie ciężko nie jest namówić. Zarzyliśmy po 20tabletek. 16:00 Przyjechał mój ziomek z dziewczyną i zapaliliśmy jointa 16:10 będąc kompletnie upalonym zaczałem odczuwać deks powolutku wchodziła faza. 16:15 poszliśmy sobie pochodzić po parku co jakiś czas lufka itd. 16:30 siedzimy na ławce ja i moja dziewczyna kompletnie sponiewierani siedzimy i kmininmy gdzie jesteśmy(ogólnie wyedy było spoko śmiechawa rozkminy jak to po zielski zazwyczaj.