Mniej ofiar dopalaczy

...i dla odmiany - info pozytywniejsze.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

niezalezna.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

328

W sierpniu z powodu zatruć dopalaczami zmarło 36 osób. W lipcu było 61 ofiar, których śmierć mogła mieć związek z nowymi substancjami psychoaktywnymi – wynika z informacji Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

"Śmierć tych ludzi to dla mnie dowód, że ustawa antydopalaczowa była bardzo potrzebna. Mam nadzieję, że ofiar będzie coraz mniej" – skomentował w rozmowie z PAP rzecznik GIS Jan Bondar. Nowe przepisy weszły w życie 21 sierpnia. Traktują one posiadanie i handel dopalaczami tak samo jak posiadanie i handel narkotykami.

Do Głównego Inspektoratu Sanitarnego zgłoszono w sierpniu 490 przypadków zatruć nowymi substancjami psychoaktywnymi. W lipcu GIS zanotował 491 takich przypadków. W czerwcu – 494.

Bondar przyznał, że dane o zatruciach dopalaczami w sierpniu nie pozwalają na obiektywną ocenę działania ustawy. "Dopiero pod koniec roku będziemy mogli ocenić jej efekty" – powiedział Bondar. Zwrócił uwagę, że ustawa nałożyła na każdy podmiot leczniczy obowiązek zgłaszania do GIS przypadków zatruć nowymi substancjami psychoaktywnymi.

"Do tej pory przekazywanie takich danych nie było obowiązkowe. Mogło się zdarzyć, że jakiś mały szpital ich nie zgłaszał" – wyjaśnił rzecznik Inspektoratu. "Dlatego – podkreślił – we wrześniu i w październiku dane statystyczne mogą być wyższe niż w poprzednich miesiącach".

W ocenie Bondara wysoka liczba zatruć oraz zgonów mogących mieć związek z użyciem nowych środków psychoaktywnych mogła wynikać m.in. z tego, że handlarze dopalaczami pozbywali się towaru przed wejściem w życie nowych przepisów.

W wyniku zatrucia dopalaczami umierają głównie ludzie młodzi. W sierpniu w Biskupcach Lubelskich zmarła 17-letnia dziewczyna. Klientami dilerów są przeważnie osoby w wieku od kilkunastu do trzydziestu kilku lat.

"Nic dziwnego, bo to świństwo kosztuje grosze. Dopalacze biorą częściej chłopcy, ale też dziewczyny. Tylko one zwykle mówią, że ktoś im czegoś dosypał" – relacjonował w rozmowie z PAP pragnący pozostać anonimowym dyspozytor warszawskiego pogotowia."

Obserwację tę potwierdza statystyka zgonów. Wśród prawie 100 osób, które w lipcu i sierpniu zmarły po dopalaczach, były tylko trzy kobiety.

"Ludzie po dopalaczach to trudne przypadki. Bardzo często są agresywni, zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, co robią" – mówił jeden ze stołecznych ratowników. Wspominał przypadek dziewczyny, która zamierzała rzucić się do Wisły, żeby przepłynąć rzekę. Inny opowiadał o Ukraińcu, który stwierdził, że przejdzie na drugi brzeg po wodzie i wskoczył do rzeki.

Ratownicy i lekarze są w trudnej sytuacji, bo nie wiedzą, co wziął pacjent, do którego przyjechali. "Oni sami nie wiedzą, co biorą. Znają jedynie nazwy dopalaczy, pod jakimi są sprzedawane" – podkreślał ratownik. W jego ocenie najczęściej przyjmowaną substancją jest metadon, środek o podobnym działaniu jak heroina czy morfina.

Oceń treść:

Average: 4.3 (8 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Popołudniowy, czwartkowy chillout. Jutro tylko dwie informatyki w szkole więc postanowiłem zaszaleć. Miejsce: Miasto (apteka), mieszkanie przyjaciela 'H', mój pokój.

Tak więc szperając od paru dni na neuro o kodeinie postanowiłem w końcu się przełamać i zajrzeć do "aptekowej oferty".
18:30 wkraczam do apteki, rzucam krótkie acz stanowcze "Poproszę Antidol 15, 2 paczki". Kobieta nic nie mówiąc położyła na ladę dwie zgrabne paczuszki szczęścia. Zapłaciłem 14zł, włożyłem paczki do prawej kieszeni dresu oraz opuściłem to kliniczne miejsce.

  • Dimenhydrynat




No tak... Przyszedł czas żebym i ja spróbował trochę pojeździć na Aviomarinie. Tak naprawdę to odczuwam jakiś wewnętrzny hamulec przed zażywaniem dużych ilości leków, ale... `co nie zabije to wzmocni`... podobno ;)


  • Metkatynon

Autor: blueberry

To jest nie tyle trip raport (no bo i jaki to trip po stymulancie) co zlepek z nich wszystkich w celu wyciągnięcia na wierzch co ciekawszych efektów.

Set & Setting:

Zwykle u kogoś w domu, sam lub z kolegami

Dawkowanie:

Zwykle jedna pacza przyjęta doustnie, max 1,5

Wiek i doświadczenie:

Mam 21 lat, ze stymulantów to tylko to i amf

  • Etanol (alkohol)
  • Kokaina
  • Pierwszy raz

Pozytywnie, po alkoholu, u przyjaciela na domówce

Trzy drinki wypite, godzinę od rozpoczęcia spotkania ziomal wyciąga pazłotko, w którym jest koko.

Posypał cztery kreski w kuchni, każdy sobie zajebał, ja najmniejszą, choć nakłaniał mnie, żebym skusił się na dużo większą, heh. Dobrze, że rozsądek starego ćpuna wie swoje- doświadczony licznymi bad tripami z powodu wysokich dawek mózg mówił mi- zaczynaj powoli.

Ssssssppppp! Wyciągnięta. Wracam do salonu, gdzie znajduje się większość imprezowiczów. I co, to już działa? Chyba nic nie czuję, heh.

randomness