Mike Tyson i jego kraina zioła. Bokser będzie zarabiał miliony na trawce

Mike Tyson buduje ziołowe imperium. Ogromny ośrodek z luksusowym hotelem i kempingiem będzie kusił rozmaitymi atrakcjami, ale przede wszystkim ma "promować zdrowie i dobre samopoczucie".

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

WP Sportowe Fakty
Dawid Borek

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.Pozdrawiamy!

Odsłony

365

Mike Tyson buduje ziołowe imperium. Ogromny ośrodek z luksusowym hotelem i kempingiem będzie kusił rozmaitymi atrakcjami, ale przede wszystkim ma "promować zdrowie i dobre samopoczucie".

Był mistrzem wagi ciężkiej federacji WBC, WBO, IBF oraz WBA. Na sportową emeryturę przeszedł w 2005 r. z rekordem 50 zwycięstw (44 KO) i sześciu porażek. W życiu sprawdził się też jako aktor. Teraz zarabia na miłośnikach marihuany. Sam należy do tej grupy. Niektórzy nazywają go handlarzem narkotykami, ale on działa w Kalifornii, gdzie uprawa, sprzedaż i używanie marihuany jest dozwolone.

Król w świecie marihuany

Mike Tyson przez lata nadużywał substancji odurzających. Była kokaina, później zakochał się w legalnej w Kalifornii marihuanie. - Dzięki niej stałem się znacznie spokojniejszym człowiekiem. Po dwóch operacjach paliłem marihuanę. Dzięki niej ból zniknął - mówił.

Miłość do marihuany ewoluowała w biznes w branży zielarskiej. Zachęcił go do tego Rob Hickman - biznesmen, który pokazał Tysonowi, jak zmieniła go konopia indyjska. Oczywiście na korzyść samego zainteresowanego. A skoro ta postać konopi "pomogła" byłemu mistrzowi w boksie, dlaczego nie miałaby zmienić innych ludzi?

Właśnie z takiego założenia wyszedł Tyson, w 2016 roku startując ze sprzedażą produktów z konopiami pod marką Tyson Ranch. Swoim klientom oferuje najlepsze odmiany marihuany, produkty spożywcze z konopią indyjską czy ekstrakty. Promowane są jako produkty wywołujące efekt terapeutyczny.

Na "zielarskim" biznesie Mike Tyson zarabia potężne pieniądze. Miesięcznie kasuje pół miliona funtów (ponad 2,5 mln zł). Jednocześnie sporą część miesięcznego zarobku - ok 40 tys. funtów - były mistrz spala. W postaci jointów z własnych zasobów.

Zielony raj

- Pomyślałem o tym, jak bardzo mogę pomóc ludziom dzięki marihuanie - stwierdził Mike Tyson. I tak w jego głowie pojawił się plan na własne imperium marihuany.

Tyson buduje je Kalifornii (medyczna marihuana jest tam legalna od ponad 20 lat, w 2018 roku zalegalizowano też marihuanę rekreacyjną, którą może kupić każdy po ukończeniu 21. roku życia) na powierzchni 169 hektarów. To będzie luksusowy ośrodek dla miłośników tej używki, prawdziwy raj dla palaczy, w oficjalnym przekazie reklamowany jako "wakacyjny punkt promujący zdrowie i dobre samopoczucie".

Znakiem rozpoznawczym "krainy zioła" będzie zezwolenie na palenie marihuany praktycznie gdzie popadnie. Goście będą mogli odpalać kolejne jointy w dowolnym miejscu w ośrodku, z wyjątkiem miejsc sprzedaży alkoholu.

Klienci Tysona będą mogli wybrać pobyt w luksusowym hotelu lub ekskluzywnym kempingu. Na miejscu będzie też Uniwersytet Tyson, gdzie przyszli plantatorzy będą mogli nabyć niezbędne wskazówki dotyczące uprawy konopi. Goście znajdą też najdłuższą leniwą rzekę na świecie, umożliwiającą beztroską podróż na tratwie.

"Ośrodek ma na celu pomóc ludziom zrozumieć korzyści zdrowotne marihuany, cieszyć się jej zdrowotnymi właściwościami i słuchać muzyki na żywo" - opisuje "Daily Star". W marihuanowym imperium mają odbywać się wielkie festiwale, gdzie lud będzie bawił się nie tylko przy piwie czy innym alkoholu. Główną atrakcją będzie zioło.

Z Gołotą z THC we krwi

- Kiedy po raz pierwszy spróbowałeś marihuany? - Przyjaciel mojej matki zwykł palić marihuanę, kiedyś trochę mi dał, próbując pomóc mi zasnąć.

- Ile miałeś wtedy lat? - Sześć, siedem, byłem naprawdę młody. Od tego czasu mam styczność z marihuaną.

- Używałeś jej w trakcie kariery bokserskiej? - Paliłem marihuanę tylko przed jedną walką. To był świetny pojedynek, osiągnąłem świetny rezultat, czułem się świetnie, wszystko było dobrze.

- Która to była walka? - Z Andrzejem Gołotą.

To fragment archiwalnej rozmowy Mike'a Tysona z "WeedMaps". Po latach amerykański bokser wyznał, że z Andrzejem Gołotą walczył z THC we krwi.

To był październik 2000 roku, pojedynek odbył się w Detroit. Polski bokser był liczony już w pierwszej rundzie, a po drugiej zrezygnował z walki. Odepchnął sędziego, swojego trenera i sam zszedł do szatni, podczas gdy kibice rzucali w jego stronę popcornem i napojami.

Później walkę uznano za nieodbytą, właśnie z powodu marihuany wykrytej w organizmie Tysona już po pojedynku. Dodatkowo Amerykanin musiał zapłacić karę w wysokości 200 tys. dolarów.

- Na mnie to nie wpłynęło, ale wpłynęło na Gołotę - śmiał się Tyson w programie "Dan Patrick Show".

Oceń treść:

Average: 9.8 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

Jak na szałwię przystało- sprzyjające pod każdym względem :)

Cześć wam. Chcę dołączyć do neuro grona pisarzy i pisarek, to podzielę się z wami swoją wspomnieniową zupą z przeszłości :) Raporty czytam od dłuższego czasu i tak na dobrą sprawę z założeniem konta i spisaniem własnego ociągałam się aż po dziś dzień. Mam nadzieję, że się spodoba :)

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Ciekawość Chęć na wyższe loty Głód adrenaliny Głód wiedzy Własny, ciemny pokój

WRACAM :)

Szybciej niż mogłem się tego spodziewać.

Przed państwem historia o fazie, która rozkurwiła wszystko, co się dało.

W formie mojego monologu spisanego na GG.

 

 

ja, 6 gru, 19:55

 

>19:50- tussidex w ilości 15 kapsułek wchodzi do japy

>Teraz, czyli 19: 55- czuję pierwszy efekt <rotfl>

>To będzie amejzin trip

>Bolała mnie głowa dziś.

>Teraz czuję takie przyjemne naciski zamiast bólu :))

  • Dekstrometorfan

Wiek : 18

Doświadczenie : marihuana, haszysz, kodeina, tramadol, diazepam

Set&Settings : Na początku chciałem w sylwestra zwyczajnie zapalić zioło, jednak niestety było niedostępne, więc poszedłem do apteki po Acodin. Zacząłem jeść tabletki w domu. Nastawienie było chyba niezbyt dobre, gdyż trochę się bałem, z uwagi na możliwość przedawkowania (prawdopodobnie wpłynęło to znacząco na tripa)

Dawka : 450mg / waga 75kg czyli równo 6mg/kg masy ciała

  • LSD-25
  • MDMA (Ecstasy)
  • Przeżycie mistyczne

Set: Urlop bez dzieci, dobry humor, jak zwykle lekka obawa przed nieznanym. Setting: Okolice zwrotnika Raka, od godziny 11. do 19., pustynia przechodząca w plażę, wilgotna niecka na uboczu, w obszarze zalewowym, potem suchy piach nad samym oceanem.

Dynamika:

T=0 – 1,5 Hofmanna z roku 2009

T=1h – pierwsze zauważalne efekty

T=4h – 90 mg MDMA

T=16h – możliwość zapadnięcia w sen

Soundtrack: Słuchaj

randomness