Na samym początku chciałbym powiedziec, że waże 50 kg i nie mialem dotychczas zadnego doswiadczenia z dragami:>

"W trakcie czynności mężczyzna był agresywny, nie zamierzał podporządkować się żadnemu z wydawanych przez mundurowych poleceń i zaczął ich obrażać twierdząc przy tym, że nic mu nie mogą zrobić"
Na widok mundurowych zaczął uciekać. Okazało się, że mężczyzna miał przy sobie dopalacze. Jednak to nie wszystkie jego przewinienia, gdyż 29-latek wyzywał policjantów. Grozi mu rok więzienia
W poniedziałek około godziny 19.20, podczas patrolowania ulicy Śląskiej, policjanci zauważyli mężczyznę, który na ich widok zmienił kierunek marszu. Kiedy mundurowi wezwali go do zatrzymania się, mężczyzna zaczął uciekać i przerzucił swoją torbę za ogrodzenia jednej z firm. Jednakże już po chwili został zatrzymany przez stróżów prawa.
- W trakcie czynności mężczyzna był agresywny, nie zamierzał podporządkować się żadnemu z wydawanych przez mundurowych poleceń i zaczął ich obrażać twierdząc przy tym, że nic mu nie mogą zrobić. W efekcie 29-letni jastrzębianin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania stróże prawa znaleźli przy mężczyźnie dopalacze. Przejęte środki zostaną poddane analizie w laboratorium, w celu określenia ich dokładnego składu. Od wyników badania będzie teraz zależało dalsze postępowanie w tej sprawie i sformułowanie konkretnych zarzutów. Za znieważenie stróżów prawa grozi mu rok więzienia - informuje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Na samym początku chciałbym powiedziec, że waże 50 kg i nie mialem dotychczas zadnego doswiadczenia z dragami:>
Ja: 19 lat, 185cm, 60kg.
Set & Setting: noc z 28 na 29 sierpnia, godzina około 2-3. Mój pokój. Ja i dwoje znajomych którzy pilnowali mnie żebym sobie krzywdy nie zrobił.
Co/ile: Salvia Divinorum, ekstrakt x10. Około jedna nabitka cybucha o średnicy 1cm. Spalona dwoma zaciągnięciami, jeden po drugim.
Exp: alkohol, amfetamina, benzydamina, DXM, ecstasy, grzyby, haszysz, kodeina, marihuana, mieszanki ziołowe, pigułki ze smartshopów, pseudoefedryna, Salvia Divinorum.
Lipiec, od dawna planowany wyjazd do Amsterdamu. Nastawienie psychiczne baardzo dobre, gdyż udało się zgrać w terminie 21 osób, z których prawie każda dojeżdżała z innej części Europy. Samo powodzenie takiej misji dawało mnóstwo pozytywnej energii. A uliczki, ludzie i coffeshopy tylko wzmocniły efekt ;)
Raport spisany na świeżo w formie dziennika-wspomnień, zaraz po powrocie do domu. Jest bardzo szczegółowy, zawiera dużo nieistotnych informacji. Pierwotnie był to opis jedynie tego co sam zapamiętałem. Później uzupełniony w oparciu o relacje innych uczestników wyprawy oraz zdjęcia, dzięki którym odtworzyłem przebieg około 50% sytuacji, których nie pamiętałem.
CZWARTEK
maj 2008, wiosna, park, pozytywne nastawienie, chęć poznania co ten brat bierze na tych dyskotekach ;)