Metoda szybkiego badania śliny pokaże, czy ktoś palił marihuanę

Naukowiec z Uniwersytetu Stanforda opracował metodę szybkiego badania śliny, która może pokazać, czy ktoś palił marihuanę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
Łukasz Kaniewski

Odsłony

562

Naukowiec z Uniwersytetu Stanforda opracował metodę szybkiego badania śliny, która może pokazać, czy ktoś palił marihuanę.

Jak tłumaczy sam wynalazca, Shan Wang, badanie polega na domieszaniu do śliny dwóch substancji. Jeśli w ślinie nie ma THC, substancje te łączą się ze sobą, co można wykryć (powstaje pole elektromagnetyczne). Jeżeli jednak w ślinie THC jest obecne, jedna z substancji wiąże się z nim – i pole elektromagnetyczne nie powstaje. Im słabszy sygnał otrzymujemy, tym więcej THC w ślinie.

Badanie za pomocą nowego sensora trwa trzy minuty.

THC to inaczej tetrahydrokannabinol – substancja psychoaktywna zawarta w konopiach.

Jeśli dokładność sensora zostanie potwierdzona, test będzie mógł być używany przez policję drogową. Prowadzenie auta pod wpływem marihuany jest, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, dość rozpowszechnione. W 2014 roku przeprowadzono weekendowe badanie w 300 miejscach w USA i okazało się, że ponad 12 proc. sprawdzonych kierowców miała w organizmach THC.

Jednak obecność THC w organizmie nie oznacza, że człowiek musi mieć zaburzenia percepcji lub odruchów. Na każdego marihuana działa inaczej i trudno tu tak na prawdę ustalić, od jakiego stężenia traci się możność prowadzenia auta.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

doktor_koziełło

Shan Wang, chiński bandyto, powinieneś zostać zamordowany strzałem w tył głowy za takie badania.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Z kumplem, wieczorkiem koło 22, nad rzeką w małym lesie Ucieszony ze spotkania, rozbawiony, pełen energii

Zacznę od tego, że to mój pierwszy raz jak opisuję trip, więc wybaczcie za jednorazowe błędy. 

 

Przed tripem.

Poszedłem z kumplem nad rzekę, bo uznaliśmy, że będzie tam cicho, ciemno i mało ludzi. Wzięliśmy se po lufce i zjaraliśmy. Kumpel jest tutaj mało istotny, więc nie dałem jego dawkowania. 

 

Trip. 

Jeszcze nie weszło do końca. Szliśmy sobie obok rzeki wśród drzew, a że to był pierwszy raz kolegi, to wciąż mnie pytał o zagadki do sprawdzenia stanu trzeźwości umysłu, po czym stwierdziłem ze sobie zapalę papierosa. 

  • Marihuana

Juz od dawna planowalem zapalic MJ...pierwszy raz. Bez zadnych obaw czy

wahan, po prostu bylem zdecydowany aby w koncu to zrobic. Jednak prawdziwym

uzywkowiczom zawsze wiatr w oczy...po wysluchaniu wszelkich rad co do

pierwszego razu, postanowilem zapalic w samotnosci, jednak jeszcze nie

wiedzialem kiedy przejde ten chrzest. Wczesniej mialem wiele problemow z

zalatwieniem ziela, ale tak to juz jest, kiedy nie ma sie zbyt duzych

znajomosci...juz prawie dawalem za wygrana, gdy nagle przyjaciolka

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Od jakiegoś czasu jestem "zajarana" tą jakże interesującą substancją. Nieco więcej uszłyszałam o niej od mojego kumpla, który w aptecznych specyfikach jest nad wyraz obeznany. Opowiadał mi o tym błogim spokoju, euforii i tym słynnym ciepełku, który ogarnia całe ciało. Postanowiłam, że i ja spróbuje tego cudeńka. Chciałam zapomnieć o moich problemach i zatracić się w muzyce. Do zakupu Thiocodinu zbierałam się pół roku aż nadszedł ten dzień kiedy kupiłam opakowanie mojego wymarzonego zapomnienia od codzienności. 

  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie 100% pozytyw, trochę na żywioł, ja i mój mężczyzna. Zima, okres świąteczny, miasto, docelowo nasze mieszkanie.

- Na pewno George Michael z Davidem Bowie napierdalają takimi kółka po Niebie.

Jest. Tym razem łapiemy go zza grubych kurtek i szalików, ściany zimnego powietrza, siedzi jak gdyby nigdy nic na płachcie papieru, wiszącego smętnie z wiaty przystanku. Jak się dobrze przyjrzeć, to można zobaczyć bijącą z niego aurę absurdu.

randomness