Meksykańska marynarka wojenna namierzyła 3 tony marihuany

Ensenada, Meksyk - Meksykańska marynarka wojenna twierdzi, że skonfiskowała 3 tony marihuany, choć mężczyźni podejrzewani o przemyt zbiegli.

Anonim

Kategorie

Źródło

AP, sfgate.com

Odsłony

3111
Carlos Servando Ponce de Leon, komandor Drugiej Strefy Przybrzeżnej powiedział, że konfiskatę przeprowadzono we wtorek niedaleko Cedros Island, około 285 mil na południowy wschód od granicy z USA w Tijuanie, po tym jak marynarze spostrzegli łódź z trzema silnikami.

Ponce de Leon uważa, że ludzie w łodzi czym prędzej wyrzucili cały ładunek za burtę, żeby móc szybciej uciec.

Powiedział też, że marihuanę odzyskano i przetransportowano pod eskortą do budynków wojskowych.


tłum. luxx

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

b!aLy (niezweryfikowany)
&gt; &quot;Meksykańska marynarka wojenna namierzyła 3 tony marihuany &quot; <br> nastepnie pisza, ze <br>&gt;&gt;....konfiskatę przeprowadzono we wtorek... <br>to w koncu namierzono ten sztynx czy skonfiskowali bo cos nieprecyzyjnie tu pisza
ozyry5 (niezweryfikowany)
No i wszystko jasne!!! Każda łódź z trzema silnikami przewozi marihuanę! Już wiadomo skąd wziąć trawkę na morzu, wystarczy zlokalizować trzysilnikową łódź! A marynarze nie są głupi jak widać- zamiast ścigać łódź, co wymagałoby potem aresztowania, przeszukania i masy papierkowej roboty, wyłowili zielone z morza, przetransportowali do swojej bazy i każdy wie co będzie dalej ;))). Oczywiście oficjalnie towar &quot;zostanie zniszczony &quot;.
jendza (niezweryfikowany)
hehe zapomnieli dodac...przewieziono, gdzie zostala komisyjnie spalona....
shahid - flirtu... (niezweryfikowany)
no i całe szczęście tylke niewinnych ludzkich istnień ocaleje <br> <br>swoją drogą co ja bym zrobił jakbym tyle palenia miał:)
triple og (niezweryfikowany)
i trzy czarne opaski, tyle chyba mozemy zrobic
Joosepe (niezweryfikowany)
3 tony = 3000 kilo = 3000000 gram = miliardy lufek . <br>co oni zrobili :(
.chudy. (niezweryfikowany)
kurde, jak bym miał 3 tony... <br> ... to cały czas bym miał zielono przed oczami <br> <br>ale policja to miała ubaw (i pewnie ma nadal) z 3 tonami grassu. <br> <br>chwdp
macthc (niezweryfikowany)
kurde, jak bym miał 3 tony... <br> ... to cały czas bym miał zielono przed oczami <br> <br>ale policja to miała ubaw (i pewnie ma nadal) z 3 tonami grassu. <br> <br>chwdp
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Set: dobre nastawienie, ogólny spokój psychiczny, brak zmęczenia, chęć odkrycia głębszych zakamarków własnego umysłu i określenia priorytetów życiowych Setting: trip samodzielny we własnym mieszkaniu. Brak innych osób.

Do tripa zacząłem przygotowywać się niecałe 3 tygodnie wcześniej. Jako że od 5 lat nie mam styczności z psychodelikami i nie mam zaufanego dealera, zdecydowałem, że najbezpieczniejszą opcją będzie zakup grow kit'a. Wybór padł na Golden Teacher. Gdy plon był gotowy, grzybki wysuszyłem. Tego dnia byłem trochę zmęczony, więc postanowiłem przełożyć trip na następny dzień.

 

  • 2C-D
  • Tripraport

brane w domu, trip w lesie

  Pewnego dnia spotkałem się z dziewczyną u mnie w domu. O 14:30 spaliliśmy fifę skuna, posłuchaliśmy muzyki i o 15:30 poszło 25mg 2c-d donosowo na łebka. Okrutny ból, pieczenie, drętwienie głowy, swędzenie pod skórą na głowie (zatoki), łzy z oczu. Cała twarz zapuchnięta, oczy bordowe. po 2min poczułem pierwsze efekty - zataczało mnie i myślałem zdecydowanie inaczej.

  • Etanol (alkohol)


nazwa substancji: tramal

poziom doświadczenia użytkownika: thc, hasz



Niezapomniana akcja z tramalem miała miejsce 30 grudnia 2003r dokładnie dzien przed sylwestrem. Właściwie do dziś nie wiedziałem czy to rzeczywiście ten lek przeciwbólowy tak mocno wpłynął na zdarzenia z tamtego dnia.


  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.

To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).