Marihuana i MDMA znalezione w pluszowych maskotkach Buc-ee podczas kontroli drogowej w Teksasie

Władze w Teksasie podczas rutynowej kontroli drogowej odkryto narkotyki ukryte w pluszowych zabawkach ukochanej, kultowej maskotki stanu Lonestar.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Marta Dąbrowska
sportgliwice.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

31

Władze w Teksasie podczas rutynowej kontroli drogowej odkryto narkotyki ukryte w pluszowych zabawkach ukochanej, kultowej maskotki stanu Lonestar.

Biuro szeryfa hrabstwa Fayette poinformował w oświadczeniu, że 31 lipca, tuż po godzinie 1 w nocy, podczas przeszukiwania wnętrza pojazdu, funkcjonariusz policji znalazł marihuanę i ecstasy wewnątrz pluszowych zabawek bobra Buc-ee’ego.

Urzędnicy poinformowali, że kierowca wyraził zgodę na przeszukanie pojazdu przez funkcjonariusza.

Podczas przeszukania funkcjonariusze poinformowali, że zastępca szeryfa wyczuł zapach marihuany wydobywający się z pojazdu, a na tylnym siedzeniu znalazł pluszową zabawkę Buc-ee.

Po zbadaniu zabawek zastępca odkrył w środku paczki i stwierdził, że pluszaki zostały ponownie zszyte. Okazało się, że wypchane bobry zawierały paczki marihuana i ecstasy - powiedzieli urzędnicy. Władze podały, że marihuana ważyła ponad dwa funty.

W Teksasie posiadanie od 4 uncji do 5 funtów marihuany jest zbrodnią, za którą grozi kara pozbawienia wolności od 180 dni do 2 lat i grzywna w wysokości do 10 000 dolarów.

Po odkryciu narkotyków kierowca, którym okazał się Lugene Davis Jr., 47-latek z San Antonio, twierdził, że odczuwa ból w klatce piersiowej. Władze poinformowały, że na miejsce wysłano pogotowie ratunkowe, które przetransportowało Davisa do miejscowego szpitala w celu leczenia.

Skonfiskowano marihuanę i ekstazy, wydano nakaz dla Davisa.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

własny pokój, godzina wieczorna, spontaniczna decyzja „spalę dzisiaj resztę tego ekstraktu i niech się dzieje, co chce”.

11.11.2008

Do tej pory nie miałem do czynienia z Salvią Divinorum, chociaż sądziłem, że mam wystarczającą wiedzę teoretyczną, by sprawdzić na własnym ciele i umyśle jak działa ta roślina. Parę dni temu znalazłem korzystną dla siebie ofertę 20g suszu, który zamierzałem zamówić jak tylko mój portfel przestanie świecić pustkami, jednak życie jak zwykle potoczyło się swoim torem, jakże odmiennym od moich planów i w piątek moją własnością stał się ekstrakt x6.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Tytoń

Set: Trip z najlepszym przyjacielem (23 lata) oczekiwany przez cały weekend, pozytywne nastawienie na kolejne doświadczenie psychodeliczne, chęć wyłączenia się z życia codziennego i przeżycia czegoś wyjątkowego. Setting: Pokój przyjaciela, obrzeża dużego miasta, miejsce sprzyjające, w domu obecni rodzice przyjaciela. Chłodna noc nadchodzącej wiosny.

Słowo wstępu

Od dłuższego czasu będąc zachwycony klimatem psychodelików, pomimo niewielkiego doświadczenia ze względu na różnorodność, ale za to licznych spotkaniach z THC, postanowiłem opisać Wam moje ostatnie przeżycie z ową substancją.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Gotowa na nowe przeżycia, kompletnie rozluźniona, oczekiwałam wrażeń sama w swoim łóżku.

Moja przygoda z narkotykami trwa już kilka miesięcy, być może dziwnie to zabrzmi, ale bardzo lubię ćpać sama w nocy. Nie muszę się wtedy obawiać kaca moralnego związanego z moim zachowaniem, każdy objaw zażycia substancji czuję bardzo dokładnie i potrafię się na nim skupić. Z kolei w towarzystwie, nie zwracam uwagi na szczegóły mojej fazy i czuję tylko, że mi przyjemnie. Kupiłam jedną niebieską tabletkę o nazwie punisher. Kilka osób ostrzegało mnie, że jest mocna, ale nie przejmowałam się tym bo jej degustacja miała odbyć się samotnie w domu.

  • Kodeina
  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Ogólnie spoko. Pozytywne nastawienie choć ogólnie w życiu strasznie chujowo.

Zaczęło się od tego, że w dniu wczorajszym miałem wielką ochotę na mefedron. Okazało się, że nie dało rady nic załatwić więc uwaliłem się Thiocodinem i piwem. Nie było źle ale nie było też dobrze. W nocy naszło mnie bardzo duże pocenie się. Może to jakaś reakcja choć nie sądzę bo ostatnio wiele rzeczy mieszam z alko.

Dziś siedziałem sobie spokojnie przed kompem, popijałem piwo, romyślałem. Nagle wpadła myś  - zadzwonię do kumpla, może coś ma. Miał. Podjechał, dał. Jest dobrze.

randomness