Makabryczne morderstwo. 19-letni sprawca przyłapany na przeżuwaniu ciał swoich ofiar

Policja przypuszcza, że 19-latek był pod wpływem alfa-PVP.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

RMF24

Odsłony

6083

19-letni student jest podejrzany o dokonanie makabrycznego, podwójnego morderstwa na Florydzie w USA. Policja znalazła mężczyznę mamroczącego i odgryzającego kawałki ciał swoich ofiar na podjeździe domu w Tequesta, na północ od West Palm Beach. Właścicieli posesji zadźgał nożem. Policja przypuszcza, że 19-latek był pod wpływem silnych narkotyków syntetycznych, znany jako alpha-PVP.

Prawdziwy horror w Tequesta na Florydzie. 19-letni student Austin Harrouff brutalnie zamordował 53-letnią kobietę i 59-letniego mężczyznę w czasie, gdy para odpoczywała przed swoim domem. Ofiary miały wiele ran kłutych.

Gdy policja dotarła na miejsce zbrodni, 19-latek gryzł twarz martwego mężczyzny.

Widziałem wiele miejsc zbrodni. Ale nie można ich porównać z tym, co zobaczyłem ostatniej nocy... Chyba nigdy nie widziałem zabójstwa popełnionego z taką przemocą, z tak ogromną agresją - przyznał szeryf William Snyder.

Policjanci mieli ogromny problem z odciągnięciem mężczyzny od zwłok.

Jak relacjonowali, 19-latek był bardzo silny, nie działał na niego paralizator.

Zdaniem świadków wydawał z siebie jedynie "zwierzęce" odgłosy.

Podczas policyjnej akcji został ciężko ranny i przebywa w szpitalu.

Nie wiadomo, jakie były jego motywy. Badania toksykologiczne mają ustalić, czy był pod wpływem narkotyków i ewentualnie jakich. Niewykluczone, że student mógł zażyć narkotyk zwany Flakka, od hiszpańskiego "la flaca", co w slangu oznacza piękną kobietę. Inna nazwa to "pięciodolarowy szał". Zażywające go osoby wpadają w szał, zachowują się jak zombie, odporne na ból.

Oceń treść:

Average: 7.3 (13 votes)

Komentarze

Elo (niezweryfikowany)

Tak kończą alfiarze!
p (niezweryfikowany)

Dziwne, ze tylko w stanach alfiarze morduja i zjadaja swoje ofiary.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Set: pozytwny, chęć wyluzowania się, dowiedzenia się czegoś o sobie Setting: ludzie, których dobrze znam (z wyjątkiem ostatniej "próby"), moje mieszkanie

Więc...w tej notatce opiszę moją przygodę z mj, która miała miejsce wczoraj i dzisiaj (18,19.04). Jakiś czas temu kupiłem zielsko, dobrej jakośći za 50zł :). Chowałem to w domu, czekając z niecierpliwością, aż zapalę z dziewczyną :). Setting - mój pokój w domu, set - pozytywny, bez problemów w głowie. Nabiłem lufki w czwartek (18.04) elegancko, o dziwo sobie bezproblemowo poradziłem. Dziewczyna w czwartek trochę się spóźniła, ale to bez znaczenia ;). Pogadaliśmy trochę, w tle jakaś playlista na Spotify, już nie pamiętam jaka, bez znaczenia.

  • Dekstrometorfan

Set&Settings: Mój zielono-żółty pokój. Po godzinie 20. Solo style.

Dawkowanie: 225mg(15 tabletek)

Doświadczenie: Alkohol, Mj, raz motorola :D

Dane: 18lat, 83kg

20:40: Zarzucam pierwsze w życiu 5 tabletek tzw. kaszloka. Będę to robił co 5minut, czyli 3 razy po 5 pillów. Idę do kibla wysrać się, żebym się nie posrał w czasie fazy, bo to można było nazwać naprawdę bad trip…

20:45:Wysrałem się(2 tony mniej). Łykam kolejne 5 tablet. Zapuszczam muzę.

  • LSA
  • Morning Glory
  • Pierwszy raz
  • Powoje

Za każdym razem pozytywne nastawienie do substancji, niezbyt wysokie oczekiwania, bywałem w różnych miejscach "pod wpływem", więc ciężko opisać setting. Od dworu i świeżego powietrza do mojego pokoju.

Od czego by tu zacząć, zeby to miało ręce i nogi...

Geneza

Naczytałem się kiedyś na hr o tym jak to LSA nie jest fajne, że daje i psychodeliczne i mroczne tripy. No coś dla mnie dosłownie. Zachęcony tym zakupiłem na Maya Ethnobotanicals próbkę LSA - 10g. Przyszła do mnie mała paczuszka, bardzo podekscytowany zabrałem się za przygotowywanie mikstury z przepisu na psychonaut wiki.

Pierwszy raz

  • Benzydamina
  • Pozytywne przeżycie

Nastawiony byłem pozytywnie, okoliczności były proste - stwierdziłem, że raz na miesiąc mogę czegoś spróbować, a po ostatniej benzie w tej samej dawce nie zapisałem trip reporta i poszedł w diabły. Poza tym - nie było to coś, co mogło by Was, czytelnicy zaskoczyć (haluny jak haluny, nic ponadto). Noc, wcześniej wypite kulturalnie dwa piwa z kolegą z pracy, w razie czego trzy kolejne do domu przyniesione. Babka śpi, Rodzice w pracy.

23:30 pobrałem 2g benzy z tantum rosa. coś czuję, że nie będzie to łatwa noc. ;)

Strasznie nie lubię przyjmować benzy, mam ciary nawet przez 10 minut po spozyciu. tego smaku nie zabija nawet smak fajki, zaraz otworzę browara i zobaczymy. Zgasiłem wpół dopalonego peta, raz mi się cofnęło. 23:50 T+20 

Haluny słuchowe już są. Czuję się tak jak gdybym był w pustym pomieszczeniu, szuranie kapciami nie jest normalne - powstaje tak jak gdyby echo. Z widoków... Kropki mi latają przed oczami. 

Same oczy piekły mnie przed chwilą, nie wiem czy ze zmęczenia czy z ćpania.

randomness