Luksemburg jednym z ostatnich krajów Unii Europejskiej, który zalegalizował medyczną marihuanę

Projekt ustawy o legalizacji medycznej marihuany został jednogłośnie poparty przez władze Luksemburga. Ustawa, zatwierdzona 28 czerwca, zezwala na przepisywanie substancji pacjentom, którzy borykają się z chronicznym bólem, mdłościami będącymi wynikiem chemioterapii i skurczami mięśni, występującymi przy stwardnieniu rozsianym.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TalkingDrugs
Avinash Tharoor, tłum. Zuzanna Stawińska

Odsłony

248

Projekt ustawy o legalizacji medycznej marihuany został jednogłośnie poparty przez władze Luksemburga. Ustawa, zatwierdzona 28 czerwca, zezwala na przepisywanie substancji pacjentom, którzy borykają się z chronicznym bólem, mdłościami będącymi wynikiem chemioterapii i skurczami mięśni, występującymi przy stwardnieniu rozsianym. Według pierwotnej wersji dokumentu, lek na bazie konopi mógł być zapisany jedynie przez specjalistę; przyjęte poprawki zezwalają na to również lekarzom rodzinnym, którzy odbyli odpowiednie szkolenie.

Minister Zdrowia, Lydia Mutsch, wyraziła swoją aprobatę dla projektu. „Cieszę się, że Izba przyjęła projekt legalizacji marihuany do celów medycznych”, oświadczyła. „Lecznicze zastosowanie konopi z całą pewnością pomoże nam uśmierzyć ból i cierpienie pacjentów, dla których standardowe metody leczenia okazały się niewystarczające.”

Medyczna marihuana ma być sprowadzana z Kanady w postaci oleju i pastylek; jak donosi Luxembourg Times, produkty będzie można nabyć po okazaniu recepty w aptece szpitalnej.

Prawo było już krytykowane jako zbyt restrykcyjne. Z uwagi na to, że lek ma być dostępny jedynie w czterech aptekach szpitalnych, niektórzy prawodawcy obawiają się, że trudno będzie go zdobyć mieszkańcom obszarów wiejskich.

Pojawiają się również głosy, że nowe prawo nie ułatwi przepisania leku pacjentom, którzy faktycznie go potrzebują.

Dr Jean Colombera, lekarz i obecny członek luksemburskiej Izby Deputowanych, w rozmowie z Delano przyznał, że „ustawa posłuży prawdopodobnie tym, których choroba osiągnęła już zaawansowany stan.” Jego zdaniem „prawo powinno działać również na korzyść osób, które dopiero zaczynają walkę z chorobą.”

„Leki na bazie konopi mogą okazać się przydatne w walce z licznymi schorzeniami… takimi jak problemy z bezsennością, depresja czy przewlekły ból”, dodał.

W krajach UE, podejście do medycznej marihuany stopniowo ulega zmianie. Parlament Portugalii zatwierdził przepisy dotyczące leku na początku bieżącego miesiąca. W marcu, podobnie stało się w Grecji, natomiast Niemcy zdecydowały się zalegalizować lek do celów medycznych na początku 2017 r.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketony
  • Retrospekcja

Ciepły letni wieczór, wolna chata, luby u boku, odpowiedni zapas hexenu- żyć nie umierać :-)

Może zacznę od tego, że rok temu obraziłam się na hexen i obecnie żyję jedynie jego wspomnieniem, a spożycie dragów ograniczyłam do fety raz w miesiącu ,,na wypłatę". Lubię sobie jednak powspominać, ale tylko te pozytywne loty...

A oto moja najlepsza faza życia, jaka mi się do tej pory przytrafiła!

Pewnego wieczoru razem z lubym pilnowaliśmy domu mojej ciotki, która wyjechała na wczasy i stwierdziliśmy, że zabalujemy we dwoje.

Po zamówionych jakiś czas temu 5g hexenu została jedna torebka z absurdalną porcją 350 mg.

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Yerba mate

euforia, strach, przerażenie, paranoja, ciepło, miłość

Prolog

  • Gałka muszkatołowa

Doświadczenie:

Natura- Galka Muszkatołowa (wielokrotnie), MJ (regularnie), haszysz

Chemia-Amfetamina, pixy, Kodeina, Tramadol, Dopalacze (Tajfun, Smoke, Ja Rush, Konkret i wieeele innych)

Wiek: 18 lat (70kg)

Ilość: 30g świeżej mielonej gałki firmy kamis

Oczekiwania: Nadzieja na mistyczne doznanie

Obsada:

Murzyn

Mariusz

Emilia

Kolega 1

Kolega 2

I wiele innych nieznaczących osób (zbieżność imion/pseudonimów przypadkowa)

Treść:

  • Marihuana

Zaczęło się wszystko o godzinie 18:30 kiedy spotkałem się z kolesiem który miał dla mnie workeczek białego i woreczek zielonego. Spodziewałem się fajnej jazdy bo koleś zawsze ma fajny materiał, ale wszystko i tak przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Tak przy okazji to powiem jeszcze, że praktycznie wszystkie osoby biorące udział w tej jeździe miały około dwóch tygodni przerwy w paleniu (bo nie liczę świństwa z wrocławskiej Bramy Oławskiej czy Samego życia).