„Łowcy cieni” wytropili go na siłowni. Ostra akcja policji wobec dilera narkotykowego

Policyjni „łowcy cieni” wspólnie z CBŚP zatrzymali w Warszawie 31-letniego Sebastiana W. Był on poszukiwany przez warszawski sąd i prokuraturę za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel narkotykami.

Policyjni „łowcy cieni” wspólnie z funkcjonariuszami CBŚP zatrzymali w Warszawie 31-letniego Sebastiana W. Był on poszukiwany przez warszawski sąd i prokuraturę. Miał trafić do więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel narkotykami. Najbliższe cztery lata spędzi za kratkami.

Wcześniej, przez 9 miesięcy, 31-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, posługując się w tym czasie fałszywymi danymi. Na ul. Grzybowskiej w Warszawie tzw. „łowcy cieni” wytropili poszukiwanego, gdy był na siłowni. Policjanci zatrzymali podejrzanego, kiedy wyszedł z budynku. W tym miejscu ruch pojazdów został chwilowo wstrzymany, a funkcjonariusze użyli granatów hukowych, by wykorzystać element zaskoczenia.

Zatrzymanie Sebastiana W. to kolejny cios wymierzony w zorganizowaną grupę przestępczą na Mazowszu, zajmującą się handlem narkotykami. Prokuratura Okręgowa w Warszawie zarzuca mu wprowadzenie na rynek ponad 35 kg amfetaminy i prawie 1,5 kg kokainy.

Jak dotąd w sprawie prowadzonej przez kieleckie CBŚP, zatrzymano 12 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Mają na swoim koncie zarzuty związane z obrotem narkotykami (ekstazy, marihuana, amfetamina, kokaina), wyłudzenia kredytów i wyłudzenia podatku VAT oraz oszustwa leasingowe.

Sprawę nadzoruje stołeczna prokuratura okręgowa. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

trzeba karac fi... (niezweryfikowany)

Za same natkotyki powinny byc tylko kary finansowe po co karac za chemie.Sa ludzie co np tylko handluja a ida do paki nikt nikogo nie zmusza do narkotykow ich zazywania i kupywania.Idac do paki i wychodzac staja sie gorsi i zyja na koszt podatnika.
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketamina
  • Pierwszy raz

Dom, weekend. Dla mnie kolejny narkotykowy wieczór, dla niej ćpuńskie rozdziewiczenie.

Tripraport będzie w większości opisem jej przeżyć (pisanych moją ręką z powodu nieznajomości polisha) z moimi kilkoma groszami. 

Arrrr!

W weekend miałam poraz pierwszy zażyć coś innego, silniejszego niż marihuana. Ketaminę. Mój chłopak, w miarę doświadczony w narkotykach, wyjaśnił mi jak to działa i czego mogę się spodziewać. No, ale tego to się nie spodziewałam. 

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Piękny dzień i spokój w głowie.

Witam. Procedura wymaga, bym przypomniał, że niniejszy trip raport to czysta fikcja, jak się zresztą każdy domyśla;-)

  • Grzyby halucynogenne

Jednej jesieni przyszedł do mnie kuzyn. miał ze sobą litrowy słoik grzybków i zapytał mnie (i moich braci), czy

chcemy spróbować. jak nie jak tak. wzięliśmy chleb, masło :) i grzyby i poszliśmy na siłownię miejscowego

budynku stowarzyszenia kulturalno oświatowego. oczywiście nigdy tu nie ćwiczyliśmy ale o tej porze nikogo tu

nie było. przygotowaliśmy sobie kanapki (po pięćdziesiąt) i po zjedzeniu poszliśmy do baru. tu po piwku i prosto

ze słoika jeszcze po 20. do tego paluszki :).


  • 25C-NBOMe
  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, od tripa oczekiwaliśmy wszechogarniającej psychodeli i wizuali. Las, potem dom ;)

17:00 - zarzucone po 1,2mg 25C wraz z R. dopalane cały czas MJ ;)

17:15 - 20mg 4-AcO-DMT zarzucone przez P. także dopalane MJ

17:20 - Wyszliśmy wszyscy z domu, żadnych efektów oprócz lekkiego upalenia.

  Chodziliśmy sobie po lesie w dość głębokim śniegu co nas męczyło, bo żaden trip jeszcze się nie załadował - do czasu...