Lek stosowany w astmie pomoże alkoholikom

Ibudilast - lek przeciwzapalny stosowany przy leczeniu astmy - zmniejsza potrzebę picia i poprawia nastrój osobom z problemem alkoholowym - wynika z badania zamieszczonego na łamach czasopisma "Neuropsychopharmacology".

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rynek Zdrowia/PAP

Odsłony

274

Ibudilast - lek przeciwzapalny stosowany przy leczeniu astmy - zmniejsza potrzebę picia i poprawia nastrój osobom z problemem alkoholowym - wynika z badania zamieszczonego na łamach czasopisma "Neuropsychopharmacology".

W badaniu (DOI: 10.1038/npp.2017.10) uczestniczyło 17 mężczyzn i 7 kobiet, którzy przyznali, iż spożywają alkohol przeciętnie 21 dni w miesiącu i wypijają średnio siedem drinków (porcji alkoholu) dziennie - aż do momentu intoksykacji.

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (USA) przez sześć dni podawali osobom badanym ibudilast (20 miligramów przez pierwsze dwa dni i 40 miligramów przez kolejne cztery), bądź placebo (związek obojętny). Po dwóch tygodniach następowała zmiana. Przez kolejne sześć dni badani, którzy otrzymywali wcześniej placebo, dostawali ibudilast, a uczestnicy przyjmujący lek przestawiali się na placebo.

Wyniki eksperymentu pokazały, że osoby biorące ibudilast odczuwały mniejszą potrzebę picia - nawet wtedy, gdy podstawiano im pod nos ulubiony trunek i proszono, by go powąchały, ale powstrzymały się od konsumpcji. Badani deklarowali też podwyższenie nastroju, zwłaszcza ci, którzy na skutek nadużywania alkoholu cierpieli na objawy depresyjne.

Ibudilast okazał się też bezpieczny. Szóstego dnia każdej sesji badawczej uczestnikom wstrzykiwano dożylnie alkohol (równowartość czterech porcji) i obserwowano, jak zareagują. Oprócz nielicznych przypadków nudności lub bólów brzucha o niewielkim nasileniu nie odnotowano poważniejszych efektów ubocznych.

- Wykazaliśmy, że ibudilast jest bezpieczny i dobrze tolerowany przez organizm. Lek może być stosowany nawet w połączeniu z alkoholem - komentuje koordynatorka projektu Lara Ray.

Naukowcy sprawdzali ponadto, jak ibudilast wpływa na radzenie sobie ze stresem. W określone dni przeprowadzali z badanymi rozmowę na temat stresujących sytuacji, a następnie obserwowali, jak szybko dojdą do siebie po tym wydarzeniu. Uczestnicy wracali do równowagi psychicznej znacznie szybciej, gdy przyjmowali ibudilast, niż gdy przyjmowali placebo.

Rezultaty badania wyglądają bardzo obiecująco. Jednak zanim ibudilast zostanie zarekomendowany jako lek przeznaczony do terapii alkoholizmu, należy przeprowadzić więcej badań klinicznych. Tymczasem profesor psychologii Lana Ray planuje przetestować ibudilast wśród osób pragnących rzucić picie (uczestnicy niniejszego eksperymentu nie mieli tego w planach), a także dokładniej zbadać jego właściwości przeciwzapalne.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie będzie to klasyczny TR, raczej opis dwóch prób z szałwią. Doświadczeni użytkownicy

SD zapewne nic ciekawego tu nie znajdą, natomiast początkujący mogą i owszem, choć niekoniecznie. Aha, jeszcze...

Wszystkich buraków, którzy czytają TR`s tylko po to, żeby je oceniać (pod względem literackim, czy oddania głębi

przeżyć), proszę, niech sobie odpuszczą. Nie będzie tu nic głębokiego, a i literacko niezbyt.




Okej, jedziemy.




  • 4-HO-MET

dobre nastawienie, spontaniczna konsumpcja, pokój

29.10.2008

Nadszedł czas na kolejny eksperyment, a że każdy psychonauta lubi wracać w psychodeliczny stan, więc i ja również zachciałem skosztować rozsławionej przez Newbe substancji. Ponoć lepsza od kwasa mawiają, wyjątkowa, ciepła i miła. Ciekawość przekracza bariery finansowe.

  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Miejsce : las , domek na drzewie Osoby : jedna osoba oprócz mnie Nastrój : wesoła Myśli : moj chłopak nie był by zadowolony jak by sie dowiedział co robię Oczekiwania : chce być po tym wyluzowana i chce sie śmiać

Mój pierwszy raz z marihuaną według mnie był to bad trip. 12.00 rano poszłam z koleżanka nazwijmy ją litera P do lasu na taki domek na drzewie. Miałyśmy ze sobą 2 piwa i zielone. Nie wiem skąd ono było (zielone) bo to było P. Mojej koleżanki to nie był pierwszy raz mówiła,że jest fajnie , że jest sie wyluzowanym i sie ze wszystkiego śmieje. Stwierdziłam ze czemu nie można spróbować. 12.30 byłyśmy na miejscu. Siedzimy juz w domu na drzewie otworzyłyśmy piwa. P nabiła fifke i dała mi ją. Powiedziała, że mam palić pierwsza.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Wszystko było idealnie zgrane w czasie i przestrzeni. Byłem na wsi, gdzie nie było żadnej latarni w okolicy, wokół cisza i spokój, niebo było bezchmurne i gwiaździste, mama smacznie spała sobie niczego nieświadoma, a ja na dodatek na działkę wziąłem, uwaga… “Spektrum świadomości” Kena Wilbera (akurat wszystkie inne skończyłem a tę mam pożyczoną więc mówię wypadałoby zacząć), w którym opisywał on połączenie wielkich systemów Zachodu z kontemplacyjnymi tradycjami Wschodu. Wszystko co przeczytałem do 109 strony i dwóch sposobach poznania i rzeczywistości jako umyśle, później potwierdziłem pragmatycznie w postaci doświadczenia psychodelicznego. Długo czekałem na tę chwilę. Całość tych rozmyślań utwierdziła mnie w przekonaniu, że to mój najlepiej ułożony i przygotowany trip w dotychczasowym życiu, o najlepszym set and setting jakim można marzyć. Dodajmy do tego okres spadających perseidów a dostaniemy z tego to, że to co wtedy robiłem to była najlepsza rzecz jaką można było w tamtym czasie robić i tak wtedy rzeczywiście czułem. Poza tym widziałem wiele spadających gwiazd oraz jedną perseidę ! Ale wracając do magii…

Dopiero co człowiek odpoczął od Pol’and’Rockowego festiwalu w Kostrzynie nad Odrą uznając go za jedno z lepszych wydarzeń w jego życiu, tak w jego życiu niedługo potem pojawia się coś równie, a może i bardziej spektakularnego. Astralny Wojownik miał pojechać sobie w tym roku na dwa festiwale, z czego jeden się nie odbył, więc odczuwał on niemały zawód. Po Woodstockowym szaleństwie plany były takie by pojechać jeszcze gdzieś. Może jakieś góry, Bieszczady jak w roku poprzednim albo coś nowego czyli Tatry. Plany były płonne, lecz nie wypaliły.

randomness