Prolog

Co najmniej jedenaście miast w Niemczech chciałoby wypróbować u siebie legalizację marihuany – pisze „Die Welt”.
Niemiecki rząd pracuje nad projektem legalizacji marihuany. Projekt nie przewiduje na początku specjalistycznych sklepów w całym kraju, w których można by swobodnie sprzedawać produkty na bazie marihuany. Ma to zostać wypróbowane od przyszłego roku tylko w niektórych modelowych regionach – pod kontrolą i przy wsparciu naukowym.
Dziennik „Die Welt” przeprowadził ankietę w niemieckich miastach, pytając lokalne władze, czy są zainteresowane przeprowadzeniem u siebie projektu pilotażowego planowanej legalizacji.
Z przeprowadzonej wśród 35 miast ankiety wynika, że co najmniej jedenaście miast w Niemczech jest gotowych zostać takim regionem pilotażowym.
Jako pierwszy gotowość przystąpienia do projektu ogłosił region Frankfurtu nad Menem wraz z miastem Offenbach. Nieco później gotowość zgłosiło Monachium, choć rządzące w Bawarii CSU odrzuca takie projekty pilotażowe i plany legalizacji marihuany w Niemczech.
Wśród zainteresowanych miast są także Brema, Hanower, Bonn, Tybinga, Lipsk i Schwerin, ale na razie nie podjęły decyzji oficjalnie – pisze „Die Welt”.
Darmstadt poinformował dziennik, że opcja projektu pilotażowego jest częścią umowy koalicyjnej, Wiesbaden podjęło odpowiednią uchwałę na posiedzeniu rady miejskiej w 2021 roku. Miasta te łączy to, że prawie wszystkie są rządzone przez SPD lub Zielonych – czytamy.
Inne miasta, które zapytał dziennik, przyznały, że jeszcze nie mogą wskazać na kierunek swojej decyzji, chcą odczekać na dokładne ustawowe wytyczne. Do miast tych należą: Berlin, Hamburg, Kolonia, Dortmund, Duesseldorf i Stuttgart. Według „Die Welt” należy więc przypuszczać, że w przyszłych miesiącach liczba zainteresowanych miast wzrośnie.
Niektóre miasta wiedzą z kolei już teraz, że na pewno nie chcą sprzedawać marihuany w ramach projektu pilotażowego. Należą do nich: Norymberga, Fryburg, Akwizgran, Essen i Eisenach.
Dziennik donosi, że pewne miasta lub regiony – Muenster, Berlin Friedrichshain-Kreuzberg oraz kraj związkowy Berlin – już przed laty wystąpiły do Federalnego Urzędu Leków i Wyrobów Medycznych z wnioskiem o udział w projekcie pilotażowym, choć pod względem prawnym takiej możliwości wtedy nie było.
Obecne plany rządzącej w Niemczech koalicji SPD, Zielonych i FDP nie precyzują, jak dokładnie ma wyglądać taki pięcioletni projekt pilotażowy. „Die Welt” przestrzega, że plan legalizacji stworzony przez ministra zdrowia Karla Lauterbacha natrafi w praktyce na wielkie przeszkody. Jak pisze, wielu ekspertom wydaje się nierealistyczną data rozpoczęcia projektu, czyli rok 2024. Projekt ustawy dotyczącej regionów modelowych przedstawiony zostanie dopiero po letniej przerwie i najprawdopodobniej będzie musiał być jeszcze uzgadniany z Brukselą.
Na razie rząd zajmuje się pierwszą częścią projektu legalizacji marihuany, która dotyczy posiadania i hodowli konopi oraz zakładania klubów, tzw. „cannabis social clubs”.
Poza tym – jak pisze „Die Welt”, powołując się na doświadczenia Holandii i Szwajcarii – planowanie, wdrażanie i naukowa ewaluacja projektu wymagają czasu. Nie wiadomo też, skąd mają pochodzić konopie używane w projektach pilotażowych i czy ich hodowla w Niemczech jest realistyczna. Zainteresowane startupy były nastawione na obszerną legalizację, a nie tylko pięcioletnie projekty pilotażowe – tłumaczy dziennik.
Pozostaje też pytanie, na ile główny cel niemieckiego ministra zdrowia – ograniczenie czarnego rynku – może być w ogóle osiągnięty dzięki projektom pilotażowym. W końcu nadal będzie istniała duża część osób, którzy chcą spożywać marihuanę, ale nie będą sami uprawiać roślin, ani nie będą należeć do „klubu konopi”. Jeśli osoby te nie znajdą się wśród uczestników projektu pilotażowego, prawdopodobnie zadzwonią do swojego dilera – konkluduje „Die Welt”.
euforia, strach, przerażenie, paranoja, ciepło, miłość
Prolog
Pusty dom, sam, komputer, muzyka, internet (jaki był 15 lat temu), dużo wolnego czasu, popołudnie.
Zakupione w 3 róznych aptekach 3 opakowania Acataru Acti-Tabs, a więc łącznie 2160mg pseudoefedryny zmielone na pył, rozpuszczone w wodzie o odpowiedniej temperaturze, po pewnym czasie nierozpuszczony syf odsączony przy pomocy strzykawki 20ml z watą, raz, drugi, trzeci, następnie spora ilość nadmanganianu potasu rozpuszczona w wodzie, również osad odsączony, dalej - wiadomo - odpowiednia ilość octu, dodałem nawet kwasku cytrynowego (niedużo), zmieszanie, lodóweczka, czekanie, przygotowane strzykawki 5ml i 2ml oraz igły 0,4 do wkłuć dożyłnych, spirytus, waciki i pasek parciany. Czekanie.
Postanowilem podzielic sie z wami swoimi wrazeniami i opisze co stalo sie 3 tygodnie temu. Let's Begin :)
nazwa substancji: amfetamina, extazy
poziom uzytkownika: raczej doswiadczony: wiele wiele razy amfetamina, duzo grassu, kilka razy extazy.
metoda uzycia: amfetamina standardowo do noska :) pigsy do brzushka :)
czy dane doświadczenie zmieniło Cię w jakiś sposob: raczej nie.
Set: podekscytowanie, pozytywny nastrój i ogromne pragnienie przeżycia czegoś mistycznego. Setting: noc, ciemny pokój w samotności.
- Everret, przyszła już paczka. Podrzucę ci ją za godzinę.