Książę - przemytnik narkotyków

Władze USA oskarżyły saudyjskiego księcia Nayefa bin Sultana bin Fawwaza al-Shaalana o przemycenie wielkiej ilości kokainy.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP 2002-07-19

Odsłony

2634
Władze USA oskarżyły saudyjskiego księcia Nayefa bin Sultana bin Fawwaza al-Shaalana o przemycenie wielkiej ilości kokainy.

Według władz amerykańskich, 16 maja 1996 roku książę Nayef korzystając z immunitetu dyplomatycznego przewiózł swoim prywatnym samolotem z Wenezueli do Francji dwie tony narkotyków.

Księcia oskarżono zaocznie o udział w spisku mającym na celu przemycenie narkotyków. Razem z nim oskarżono jeszcze trzy osoby, ale zatrzymano tylko jedną z nich, 44-letnią Doris Mangeri Salazar.

Policja podejrzewa, że już w roku 1998 poznała ona księcia Nayefa z przemytnikami, a on zgodził się nielegalnie przewieźć narkotyki z Ameryki Południowej do Europy.

Około 1100 kilogramów kokainy trafiło do klientów europejskich, a około 900 kilogramów narkotyku skonfiskowała policja francuska i hiszpańska.

Podczas śledztwa ustalono, że za narkotyki przemytnicy płacili m.in. płótnami wybitnych malarzy, Goi i Foujity, o łącznej wartości ponad dwóch milionów dolarów.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

wróżbita Panoramix (niezweryfikowany)

...pamietacie od czego się zaczęła I Wojna Światowa? USA na pewno go skarzą na karę śmierci i wykonają wyrok...W Teksasie, zapewne. Tak przynajmniej mówią karty.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

późny wieczór, godzina 22 po kinie wraz z drugą połówką, wyluzowanie ale podekscytowanie przed paleniem

Trip może być opisany nieskładnie i czasem niezrozumiale, nigdy nie miałem styczności z pisaniem tripów.

  • Mefedron
  • Uzależnienie

Witam.

To już mój trzeci trip raport na tym forum. Chciałbym, żeby zwrócili na niego uwagę głównie nowi użytkownicy i zastanowili się tyle razy ile to potrzebne czy warto brać kryształ w ciągach. Opiszę głównie ostatni dzień mojej podróży bo jest to myśle najciekawsze przeżycie, chociaż sam chciałbym żeby nigdy się to nie wydarzyło. Zapraszam do uważnego przeczytania.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nastawienie było takie by poznać siebie. Moją intencja były pytania : Kim jesteś ? oraz Po co tu jesteś ?

Umówiłem się z kumplem, że przyjdę do niego na cały dzień ( niedziela ). Wcześniej oczywiście zrobiłem zakupy byśmy mieli coś do jedzenia na obiad oraz jakieś picie. Jest godzina 9 rano, wstępnie umówiliśmy się, że od razu po przyjściu zarzucamy kwasa i czekamy na efekty. Jednak zleciało nam trochę czasu i ostatecznie zażyliśmy go ok 9:40. Według K. miał on wyraźny gorzki smak, z tego co wyczytaliśmy wcześniej to gorzkość świadczy o tym, że nie jest on czysty, natomiast ja smaku w ogóle nie poczułem. Może dlatego, że wcześniej wypiłem kubek kawy.

  • Dekstrometorfan

Set&setting: 900mg DXM z czego zażytych zostało 750. Miejsce podróży to Warszawa, pokój w akademiku i dwóch śpiących kolegów obok.

Wiek: 21 lat

Doświadczenie: Jeszcze nic nie pokazało mi tego co wtedy widziałem (a sporo świństwa w życiu zjadłem) więc myślę, że z czystym sercem mogę napisać, że zerowe.