Waga: 65
Król Dopalaczy Film planuje emisję crowdinvestingową na kwotę 2,95 mln zł na przełomie I i II kwartału 2021 i będzie promowana na platformie Crowdway, podano w komunikacie.
„Elektryzująca fabuła inspirowana faktami, temat z pierwszych stron gazet, gwiazdorska obsada (Tomasz Włosok, Weronika Rosati, Łukasz Simlat, Adam Wietrzyński), muzyka Hani Rani, zakontraktowana dystrybucja Next Film. Tak w pigułce brzmi przepis na artystyczny i kasowy sukces nowego thrillera psychologicznego ‚Król Dopalaczy’. Na koncie ma już część budżetu. O pozostałe 2,95 mln zł zwróci się do inwestorów społecznościowych” – czytamy w komunikacie.
Będzie to druga w Polsce kampania crowdfundingu inwestycyjnego, wspierająca produkcję filmu fabularnego. Emisja akcji „Króla dopalaczy” ruszy na przełomie I i II kwartału 2021 i promowana będzie na platformie Crowdway.
„Nasz film zabierze widza z szarej codzienności w porywający świat pieniędzy, ucieczki przed prawem i świetnej zabawy. Z barwnej i trzymającej w napięciu historii jasno wyłoni się przekaz: dopalacze wyniszczają, zarówno tych, którzy je zażywają, jak i tych, którzy robią na nich biznes” – powiedział reżyser Pat Howl, cytowany w komunikacie.
Reżyserem filmu i współautorem scenariusza jest Pat Howl (reżyser „Tamtej nocy”; reżyser II unitu „W głębi lasu” czy „Broad Peak”). Muzykę do filmu skomponuje wielokrotnie nagradzana kompozytorka, pianistka i wokalistka Hania Rani. Zdjęcia do filmu mają wystartować w III kwartale br., a premiera planowana jest na jesień 2022 roku. Obecnie trwa kompletowanie ekipy produkcyjnej i obsady.
Jak podano w materiale, „Król dopalaczy” w atrakcyjnej formie poruszy ważny problem społeczny. Jest to brawurowa, momentami zabawna, trzymająca w napięciu historia w hollywoodzkim stylu.
„Od strony biznesowej ‚Król dopalaczy’ jest jak dobrze zaprojektowany produkt. Zaczęliśmy od określenia potencjału frekwencyjnego tej historii i na tej podstawie ustaliliśmy budżet, który pozwoli inwestorom zarobić, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiego poziomu artystycznego. Udało nam się tak zoptymalizować wydatki, że choć robimy film z dużym rozmachem, jest on znacząco mniej kosztowny, niż przeciętny budżet polskiego filmu” – powiedziała producentka, prezes Król Dopalaczy Film Katarzyna Samson.
W zamian za akcje inwestorzy będą mogli czerpać zyski ze sprzedaży biletów oraz emisji na platformach filmowych. Producent „Króla dopalaczy” nie zdradza jeszcze minimalnej wartości inwestycji ani szczegółów benefitów crowdfundingowych, ale zapowiedział, że wśród nich znajdzie się m.in. możliwość wystąpienia w filmie w charakterze statysty lub epizodysty,
„Król dopalaczy” to drugi polski film fabularny, który ma powstać dzięki crowdinvestingowi. W 2020 roku na Crowdway.pl szlaki przecierała spółka Film RÓJ, która z sukcesem zakończyła zbiórkę pozyskując 1,93 mln zł (100%) od prawie 300 inwestorów.
Przed wzięciem byłam raczej przybita, zdołowana, zmęczona. To był męczący tydzień i uciążliwy dzień. Nie miałam siły, byłam rozdrażniona. Tego dnia nie planowałam brać, miałam za sobą tydzień intensywnego grzania i serce powoli zaczynało odmawiać posłuszeństwa. Bolała mnie głowa, serce kołatało przy każdym pokonywaniu schodów, do tego nasilające się uderzenia w skroń i znacznie osłabiona wydajność płuc...
Swoje przeżycia z DXM zaczęłam około pół roku temu. Większość moich tripów zawsze wahała się pomiędzy drugim i trzecim plateau, jedynie raz doszłam do czwartego. Dawkowanie ograniczam zawsze do 150mg, ze względu na to, że mam 1,68m i ważę 42kg. Przez ostatni rok brałam ketoprofen, tramadol w silnym dawkowaniu. Do tego morfina i dwukrotna długa narkoza.
Wstęp
Różnie, najczęściej otoczenie zajebiste aż do pewnego przypadku który zaowocował takim tytułem.
Na początku tego tripraportu zaznaczam iż kryminalne zachowania w nim opisane zostały stłamszone w całości (poza pewnymi wyjątkami ale ja nic nie wiem) przez holenderską policje oraz Douane (służbe celną). Nie brałem udziału w żadnym z nich a opisana historia jest moim opowiadaniem :) Wiek również jest nieprawdziwy żeby utrudnić łączenie wątków.
dzień jak każdy inny, miałem ciśnienie żeby się czymś odrealnić
Wyszedłem z domu około godziny 19 w celu zakupienia paczki papierosów i gazu do zapalniczek w osiedlowym sklepie. Skąd ten chory pomysł mógł mi przyjść do głowy... Zaraz po wyjściu odpaliłem szluga i wziąłem pierwszego macha z butli. Po kilku sekundach poczułem mrowienie nóg i dziwnie "zakręcony" umysł. To był dopiero początek bo gdzieś około godziny spędziłem siedząc z dziewczyną i paląc szlugi, warto dodać że zanim do niej dotarłem to gaz już przestał działać.
II uderzenie (godzina 20:00)